Strony

sobota, 10 listopada 2012

… więc chodź, pomaluj mój świat!


Siedząc wczoraj w pracy i patrząc w okno (nie to żebym nie miała co robić, ale tak mnie jakoś naszło) zastanawiałam się co można zrobić żeby było ładniej i pogodniej. Przez to, że jest tak szaro-buro i deszczowo od dwóch dni byłam smutna bez powodu, ale oczywiście znalazłam rewelacyjne rozwiązanie Za 5 złotych ale wymaga zaangażowania wszystkich… 
Co Wy na to, żeby dodać trochę tęczy…



Czy świat nie jest od razu piękniejszy?

A jak już weszłam w świat parasoli to oczywiście znalazłam kilka dodatkowych rozwiązań. Moje ulubione to te podwieszane! Czy kolorowe, czy białe, czy za dnia czy w nocy wszystkie wyglądają cudnie i tworzą niesamowity klimat!



A jak już klimat to oczywiście znalazłam kilka romantycznych zastosowań:



I kto mi powie, że nie chce iść na spacer w tą deszczową pogodę…???

Przy okazji nie sądzicie, że parasol to niezły rekwizyt jeżeli chodzi o zdjęcia??? Nie ważne jaka sceneria zawsze niesamowity efekt!



sprawdza się także we wnętrzach…


i czy nie przywołuje ciepłych wspomnień?


Także tym optymistycznym akcentem kończę i tanecznym deszczowym krokiem zaczynam weekend!


fot: pinterest
Parasole w dłoń i kolorowego weekendu wszystkim! :)))

An
                                                                  

9 komentarzy:

  1. Ja zamawiam ten na pomoście:-) cudny!!pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taaaaak mi też się strasznie podoba i od razu milion pomysłów do czego można taki parasol wykorzystać! niby niewiele a efekt niesamowity! Pozdrawiam, AN

      Usuń
  2. tak parasole są przepięknym dodatkiem i mogą być fantastyczną ozdobą. Mnie najbardziej podoba się ten koronkowo-ażurowy, więc chyba ten sam co Oli:)
    pozdrawiam ciepło i dobrego weekendu :*

    OdpowiedzUsuń
  3. To aj rezerwuję te biało-czarne nad stołem i razem z nim :))) Piękne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. znając Ciebie to pewnie najbardziej z czarno-białego zestawienia podoba Ci się ten w kropy! zgadłam? :)

      Usuń
  4. A ja ostatnio chodziłam po lesie bez parasola .Spróbujcie.Też było fajnie i ciutek romantycznie.Bardziej niż ciutek romantycznie jest podczas wiosennego deszczu.Ale co tam.

    mch

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. po lesie to chyba grzech chodzić z parasolem, ewentualnie z wielkim liściem :) a do lasu w najbliższy weekend!

      Usuń
  5. Mi najbardziej wpadła w oko ta pani porwana przez wiatr wraz z parasolem :)

    OdpowiedzUsuń