Strony

poniedziałek, 13 stycznia 2014

Aranżacja strefy connect

Słuchajcie!!!

Tym razem to ja potrzebuję Waszej pomocy, rady, wskazówek, inspiracji, ciekawych rozwiązań, pomysłów, no totalnie wszystkiego co może mi pomóc znaleźć właściwy kierunek!

Ale od początku! Moja firma jeszcze w tym roku zmienia swoją siedzibę i właśnie jesteśmy na etapie tworzenia projektu nowego biura! Jak się domyślacie oczywiście zaangażowałam się w całe przygotowania i dołączyłam do Design Champion Teamu. Kilka razy w miesiącu mamy spotkania z architektami, na których przedstawiane są nowe pomysły, wizualizacje, które następnie wspólnie omawiamy pod kątem estetycznym i praktycznym i akceptujemy lub zmieniamy. Celem tych spotkań jest zaangażowanie pracowników do wspólnego tworzenia nowej przestrzeni, w której przyjdzie nam już niedługo pracować.

ale.... nie o tym :) Wraz z koleżanką zgłosiłam się do projektu "stwórz własną strefę connect".



Co to jest strefa connect?
Strefa connect to wydzielona część biurowa na nieformalne spotkania służbowe lub krótki odpoczynek w miłym otoczeniu. Są to strefy, których nie można rezerwować na spotkania, więc w każdej chwili możesz podejść i skorzystać.

Co jest naszym zadaniem?
Musimy ją zaprojektować! :)

A jakiej pomocy potrzebuję od Was?
No cóż jak wiecie głównie interesuje się designem wnętrz prywatnych/ mieszkalnych także dla mnie to też temat całkiem nowy. Chciałabym się dowiedzieć jak Wy wyobrażacie sobie taką strefę, co powinno się w niej zajmować, w jakich powinna być kolorach, jakie materiały można tam użyć. Nie mam żadnych organiczeń jeżeli chodzi o meble i materiały także mogę puścić wodzę fantazji. Nie chcę też żeby to był zwykły szary pokój z sofą i stołem, ma być oryginalnie, kolorowo, różnorodnie i z pomysłem. Może widzieliście gdzieś jakieś ciekawe rozwiązania i możecie się nimi podzielić?

Baaaaardzo liczę na Waszą pomoc i kreatywność :)

A tu kilka wesołych inspiracji z biur Google na całym świecie, które sama wyszukałam :) Muszę przyznać, że oni są niesamowici!!! :))









i hit hitów:



źródło zdjęć tutaj

No cóż... myślę, że w takich wnętrzach zupełnie inaczej się pracuje... :)

Serdecznie pozdrawiam i życzę Wam miłego tygodnia!
Mam nadzieję, że znajdziecie chwilkę żeby podzielić się ze mną swoimi pomysłami!

An

6 komentarzy:

  1. A ja znam osobiście wspaniałych ludzi którzy tworzą Fabryke Palet --tu link do ich konta na fb https://www.facebook.com/fabrykapalet?fref=ts
    Robią świetne meble z palet i skrzynek, drabin, pełen styl eco z wielką dbałością o jakość :))))) Proponuje do tego poduszki, leżaki, materace do mebli z fabryki palet--nazwa firmy ---Trykot -profil na FB https://www.facebook.com/Trykot?fref=ts
    Wykonane wszystko z worków po kawie, pocztowych itd. Obie firmy mają doświadczenie w aranżacji stref chilioutu... Kreatywni i godni polecenia:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham wode, dlatego ostatnia propozycja to cos dla mnie:) Ale sad z drzewkami i laweczkami tez jest super:)

    OdpowiedzUsuń
  3. W takim otoczeniu to można kreatywnie popracować :))

    OdpowiedzUsuń
  4. moim zdaniem strefa nieformalno-socjalna moim zdaniem powinna spełniać dwie funkcje: dawać możliwość krótkiego odpoczynku, ale również obgadania jakiś spraw, tak, żeby nie przeszkadzać innym pracownikom. Dla mnie obowiązkowe sa meble, które pozwalają odpocząć kręgosłupowi. Pufy, hamaki, fotele bujane albo zwykłe leżaki plażowe są mile widziane. Powinny być też jakieś stoliki, pieńki lub coś innego na czym można postawić kubek z kawą, albo laptopa. Czasem spotykamy się w takim miejscy z kimś "z zewnątrz" więc warto pomyśleć o jakimś wieszaku na kurtkę (chyba, że macie go w innym miejscu). A może przydałaby się jeszcze tablica "ogłoszeń nieformalnych"? Możnaby na niej wieszać plakat zapraszający na jakieś wydarzenie, albo zdjęcia z firmowego wyjazdu, itp. A w ramach szaleństwa zaprojektowałabym jeszcze kominek - może być elektryczny, gazowy, czy jakiś taki żeby nie trzeba było go czyścić i do niego dorzucać ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. W Polsce o pracowników tak się nie dba. Chodzenie do pracy, w której funkcjonują takie strefy to sama przyjemność. Ciężko byłoby przebić pomysły ze zdjęć. Do głowy by mi nie przyszło, że można tak pofantazjować.

    OdpowiedzUsuń