Strony

czwartek, 10 lipca 2014

Kubiki gotowe!

Prawda jest taka, że nie jestem zadowolona, ponieważ kubiki są dużo za duże. Moja młodsza siostra dobrze zauważyła, że powinnam najpierw zamówić jeden i zobaczyć jak to będzie wyglądać. Taka więc trochę rada dla tych, którzy też kiedyś sobie coś narysują i będą chcieli to przełożyć na rzeczywistość.

Zdążyłam się jednak do nich przyzwyczaić i oswoić kolorowymi dodatkami i gałkami. Również w miarę jak udaje mi się zagospodarować ich wnętrze, moja sympatia do nich rośnie. Bo co najważniejsze mieszczą bardzo dużo ubrań, ksiązek, gier, płyt i innych bibelotów. Oprócz tego sprawiły, że mieszkanie wydaje się większe i wyższe. Leczą też trochę mój perfekcjonizm i są małą lekcją w stylu "nie zawsze jest tak jak chcemy" ;) 


















Jabłko z gruszką musiały ustąpić kubikom, więc wylądowały na klatce Saszy. Ponieważ nie mam miejsca na dwa, co jakiś czas jeden z nich jest chowany. Jeszcze jakiś czas temu chciałam wieszać te obrazki, ale nie miałam na to pomysłu, więc dzielnie podpierają ścianę.



Słoiki to pozostałość dekoracji weselnej :) 




Nie wiem czy zauważyliście, ale na klatce pojawiła się też nieco mniejsza i ciemniejsza butla, a gwiazda z Pinterest bardzo fajnie wpasowała się przy wyjściu na balkon. By the way mała zapowiedź naszego ogródka, który już prawie gotowy :)



Aaaa poniżej niespodzianka, czyli ja :D 

Pod jednym z sofowych postów, ktoś zapytał jak my się na tej sofie mieścimy i co robimy z poduszkami żeby prozaicznie usiąść. Otóż my z Szarlatanem raczej na niej prozaicznie nie siadamy, a dokładnie się rozwalamy! Zazwyczaj wieczorami, z książką, komputerem czy też kubkiem herbaty. Wtedy też wszystkie poduszki i pledy fruwają po całej sofie i ich głównym zadaniem jest dostarczenie nam wygody. Jak za chwilę zobaczycie, zajmuję nie wielką część sofy, więc na drugiej jej stronie spokojnie mieści się Szarlatan z pozostałymi poduchami ;)


Z początku kiedy usadzałam się w tym miejscu miałam wrażenie, że nade mną wiszą wielkie kloce, które zaraz spadną mi na głowę. Teraz jest to moje ulubiony kącik. Dzięki kubikom zrobiło się tu przytulnie i nie wiem czy mnie zrozumiecie, ale czuje się tu jak w takiej małej norce. W dobrym tego słowa znaczeniu :)


Ostatnia pozycja to ulubiona pozycja Szarlatana, ja zazwyczaj przyjmuje pierwsze dwie ;) 


A skoro jesteśmy przy poduszkach, to pojawiło się kilka nowości. Chociażby ta w żółto-szare strzałki z Oh Home.


 W łaski powrócił też ludowy kogut ;)




Czarny baner: DecorOlka

Kubiki zostały bardzo solidnie i starannie wykonane przez firmę Full Expostion, w rozsądnej cenie. Po zawieszeniu jeszcze nieco zmniejszane, bo jeśli nie zauważyliście, to te pod samym sufitem w pierwotnym projekcie były równie wysokie jak te dolne. Może nie są to półki moich marzeń, ale swoją funkcję spełniają :)

No to teraz możecie komentować, lajkować, hejtować lub co tam jeszcze wolicie, ja uciekam do pracy :D

Miłego dnia i optymistycznego zakończenia tygodnia :)))

Wasza

LU

55 komentarzy:

  1. no i piknie!!! prosto i z klasą - oczywiście skandynawską! ostatnia pozycja najciekawsa :)
    pozdrawiam aga :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)))) Dzięki, czyli nie tak źle jak myślałam :P

      Usuń
  2. Dla mnie bomba. Nie są aż tak duże, chyba troszkę przesadzasz. Świetnie je zagospodarowałaś.
    Strasznie fajna ta klatka, w pierwszej chwili chciałam spytać skąd masz taką fajną szafeczkę, ale doczytałam...

    W ogóle, to to Twoje mieszkanie się idealnie do gazety nadaje, bez dwóch zdań! Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D Bombe to chciałam na nie spuścić jak już zawisły i nie mogłam przeżyć, że tak zeszpeciłam mieszkanie :P

      Klatka jest super, tylko dopracowałabym kilka szczegółów jakbym robiła kolejną :))) Dzięki, kto wie, może się zdarzy ;)

      Usuń
  3. Na zdjęciach z pewnością nie widać tego, że kubiki są za duże:-) A już na pewno są mega pojemne, a to najwazniejsze:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, w rzeczywistości, też tylko ja to widzę :P

      Usuń
  4. Lu, uwielbiam ten Twój kolorowy eklektyzm. <3 I krzesła mi się rzuciły w oczy - malowałaś, czy kupiłaś nówki? :)

    Świetnie wygląda ten pokój :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Agutek :))) Krzesła nowe, nie mogłam znaleźć takich porządnych staroci żeby je sobie odnowić, a już dłużej nie mogłam trzymać gości na rozklekotanych i ze sprężynami w tyłek wchodzącymi :P

      Usuń
  5. Może i ciut za duże...ale tylko ciut ciut...w każdym razie całość bardzo fajnie się komponuje...ale wiem jak to jest...Ty zwykle widzisz inni nie widzą ;-)( mam to samo)...ja się zastanawiam jak będzie wyglądać moja czarna ściana w sypialni. Buziaki dla Ciebie i dobrego dnia ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe chyba każdy tak trochę ma, tak samo jest z urodą i naszymi kompleksami...takie to już z nas ludzie ;) Eee to zajrzyj do anitasienudzi.blogspot.com, ona ma chyba czarną ścianę w sypialni :)

      Usuń
  6. ładne (bardzo) kolorystyczne akcenty!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, niektóre przywędrowały ze mną z rodzinnego domu :)

      Usuń
  7. cóż rzec - piknie po prostu :) na zdjęciach nie widać tak bardzo głębi więc kubiki wyglądają w sam raz. Ja żeby sobie lepiej wyobrazić ile miejsca coś będzie zajmowało w przestrzeni robię sobie czasem modele z kartonu, z którymi wędruję po pokoju - sprawdza się ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest myśl, dzięki Marta!!! Następnym razem skorzystam z rady :)))

      Usuń
  8. Swietnie zagospodarowana przestrzen! Z mojej perspektywy nie wygladaja na zbbyt duze. Najwazniejsze, ze mieszcza niezbedne szpargaly:) Genialnie u Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to chyba mimo wszystko wygrywa nad pozostałymi ich niedoskonałościami :) Dzięki!

      Usuń
  9. Świetnie wszystko dobrałaś, tak kolorowo. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) Dzięki, tak już mam, bez kolorów, nie mogę się obejść :P

      Usuń
  10. Nawet jak jest poduszkowy "bajzel" to jest piknie! Tak bezpretensjonalnie, kojarzy mi się z jakąś oranżerią przez te rośliny i balkon w tle. I ta podłoga i krzesła!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poduszkowe bajzle, to chyba moja ulubiona zabawa :D Ooo jak miło, cieszę się, że tak trochę wygląda, a kwiatów będzie jeszcze więcej, bo je uwielbiam :)))

      Usuń
  11. Mi się bardzo podobają, nawet nie zauważam tu niedociągnieć o jakich piszesz :))
    Poza tym wasz salonik jest piekny, kolorowy, niesforny - taki jak lubie :))
    Dobrego dnia życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Marysiu, znaczy przesadzam i nie mam się czym martić, że popsułam mieszkanie? :D Pozdrowionka i udanego urlopu w Polsce!

      Usuń
  12. Całe szczescie kubiki są białe i nie ciąża optycznie :D nie jest zle.. choc rozumiem dążenie do doskonałości :D a ja mam pytanie co do sofy :) gdzie , za ile i czy sa inne kolory ? bo rozkładana jest rozumiem ? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Noooo, gorzej jakbym zrobiła je jakieś drewniane :P Co do sofy to pisałam o niej tutaj http://enjoyourhome.blogspot.com/2012/10/sofa.html :) Rozkładana i kosztowała coś ok.2,5 koła ;) Polecam, twarda, na sprężynach, wygodna do siedzenia i spania!

      Usuń
  13. Jak dla mnie wyszło bardzo fajnie. Powaliła mnie klatka - nie wpadłabym na taki pomysł :) no i włącznik światła rzucił mi się w oczy bo sama mam na taki ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, pomysł autorski :) Trzeba było zagospodarować dla Saszy jakiś kącik :) Włączniki to już żadna nowość, chyba teraz w co drugim domu takie są ;)

      Usuń
  14. może i są ciut ciut za dużo, ale efekt naprawdę jest super i wygląda ekstra :) i te poduchhhy :D piękne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, jeśli tylko ciut ciut, to przeżyje ;)

      Usuń
  15. Fajny,bardzo fajny kącik :) wszsytko do siebie idealnie pasuje. Nie zauważyłam aby były za duże kubiki, jak dla mnie są w sam raz:)

    OdpowiedzUsuń
  16. znam ten problem z wyobrażeniem sobie produktu gotowego, też się kiedyś nacięłam ;p robienie modeli to dobra podpowiedź :]

    moim zdaniem nie są za duże, choć ja bym pewnie część kolorowych gadżetów zdjęła -ale u was tak kolorowo , że to się zgrywa na maksa! ja mam zamiar podobny patent u córy w pokoju zastosować, z podwieszanymi kubikami-daje wrażenie lekkości a ile zmieści!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uf, pocieszyłaś mnie tak jak pozostałe dziewczyny :) Pewnie po jakimś czasie ekspozycja się zmieni, ale póki co pasuje tak :) Polecam!

      Usuń
  17. :) ładnie :) nawet bardzo! ale u Ciebie się dzieje! bogate wnętrze z mnóstwem wspaniałych dodatków. niby dużo,. a wszystko ładnie ze sobą gra i się komponuje. Rzeczywiście jest coś w nich takiego delikatnie przytłaczającego całość. Są spore to fakt, ale nie jest źle! kwestia przyzwyczajenia,:) a gdybyś nie napisała to pewnie nikt z nas by nawet tak tego nie odebrał ;) bużki i do zobaczyska już za chwil kilka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iha :D Cieszię się, że nie jest aż tak źle jak myślałam :D Do zobaczyska, imprezka jest coraz bliższa :D

      Usuń
  18. Patrząc na te zdjęcia i na kolorki w waszym mieszkaniu,rysuje się bardzo optymistyczne i radosne wnętrze! Turkus i żółty to super połączenia,jak dla mnie,bardzo energetyczne :) Tak się zastanawiałam-po pierwszych fotkach,czy nie stukacie o nie głowami wstając z sofy ;p
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I o to chodziło, to małe mieszkanko, więc trzeba było dużo bieli i promiennych kolorów żeby nie przytłaczało :))) Haha wiedziała, wiedziałam, a miał napisać, że wrzuca te fotki ze sobą żeby uniknąć takich pytań też :P Ale i tak się nie udało ;) Nie nie stukamy, jeszcze się nie zdarzyło :)

      Usuń
  19. Doczekałam się :) Super, Lu! Bardzo mi się podoba nowa aranżacja kąta i cały pokój, taki eklektyczny i kolorowy (a wiesz, że to lubię :) Tak jak pisała Ola, mieszkanie do magazynu jak nic! Idealny przykład na to, jak połączyć stare z nowy i to na tak małym metrażu. Uściski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe Gu ty i JojoConcept to zawsze najbardziej mnie motywujecie do działania :D Dzięki :*:*:*

      Usuń
  20. Ja się nie wypowiem, bo na sam widok mi ciarki po plecach przechodzą :P Dla mnie to taki zestaw szafek wiszących nad głową jest nie do przejścia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, czyli znalazł się jeden przeciwnik :D Dobrze, dobrze, to zrozumiałe, ale w rzeczywistości nie jest aż tak źle :)))

      Usuń
    2. Nie miałam na myśli, że mi się nie podoba :) Bardziej chodziło mi o to, że mam lęki jak wisi mi coś nad głową ;)

      Usuń
  21. Uważam, że bardzo fajnie i nie wyglądają wcale na duże :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Wyszła Ci ciekawa kompozycja samych szafek,ale i kolorowych dodatków.Wszystko do siebie pasuje.
    Często tak mam, a potem się przyzwyczajam... Pozdrawiam i buźka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje, znaczy można i trzeba próbować :)))

      Usuń
  23. ŁAAAAAAAAAAAAAaa jest pięknie, jest wspaniale:) Strasznie mi się podoba

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii :))))))))))))))))))))

      Usuń
  24. Hejooo:)) ale fajnie,że tu trafiłam,dobrze,że zaczelas mnie obserwować na insta:p widze u Ciebie mój turkusowy barek od Szweda i myślę,ze znajdziemy wspólny jezyk:))))

    OdpowiedzUsuń
  25. Boże, jak ja uwielbiam patrzeć na tą Twoją "norkę" :) Chciałabym dojść już do takiego poziomu umeblowania u siebie :)
    Stoję przed zakupem sofy (której ci zazdroszczę) i chyba wybiorę FRIHETEN z IKEA. Poduszki dają największą moc. U nas Lukas się śmieje: "nie ma gdzie usiąść! bo KANAPA to tu mieszkają poduszki" :D
    Jest pięknie i najważniejsze że dla Was jest funkcjonalnie.

    OdpowiedzUsuń
  26. Jak pierwszy raz usłyszałam "kubiki", to pomyślałam "że co?!". No ale że nigdy nie widziałam, to uznałam, że zaufam tym, którzy się bardziej orientują. I poczekam. No i teraz widzę! I jestem bardzo pozytywnie zaskoczona :) Super się prezentują! Może miałaś wobec nich trochę inne plany, ale naprawdę jest dobrze :)) W co chyba już sama nie wątpisz po tylu pozytywnych komentarzach :)

    I uwielbiam te turkusy w Twoim mieszkaniu!

    OdpowiedzUsuń
  27. Rewelacyjny pokój z charakterem i temperamentem, świetna kompozycja i kolory. Widać, że dobrze się Wam w nim żyje :-)

    OdpowiedzUsuń
  28. zachwycające te wielkie butle, pomyslec ze niedawno taka jedna przepuscilam w tk maxx, a tylko 39 zl kosztowala

    OdpowiedzUsuń
  29. bardzo fajnie ale cena za poszewkę z ohhome;||||||| serio?

    OdpowiedzUsuń
  30. Jesteś ubrana pod kolor mieszkania! Przypadek? I don't think so ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Zdecydowanie lajkuję :) Kolorowo u Was i optymistycznie, ale bez przytłaczającego przeładowania. Kubiki są świetnym rozwiązaniem, bo wyglądają ciekawiej niż półki, a przy okazji sporo mieszczą.

    OdpowiedzUsuń