Strony

wtorek, 30 września 2014

Sypialnia po drobnym liftingu

No dobra, skoro Ludka zaczęła temat przeobrażeń i zmian we własnym M to ja pociągnę temat i pokażę wreszcie dawno obiecywany fragment swojego nowego holenderskiego lokum. Jakkolwiek to brzmi zapraszam Was wszystkich do mojej nowej sypialni. To zastałam na początku:



Prawda, że ładnie? Czysto, biało, schludnie, dużo miejsca, duże okna! To urzekło mnie na początek choć wiedziałam, że ja w takiej jednolitej (trochę hotelowej) tonacji nie wytrzymam. Wszystko pięknie tylko brak życia, brak kolorów, brak "domowości" o ile tak to można nazwać. Pokochałam to mieszanie od razu właśnie za te jasne meble i za to, że dało mi to ogromne pole manewru i stanowiło idealną bazę dla dalszej pracy, nazwijmy ją dekoratorskiej :) Dodatkowo wiedziałam, że nie mogę zabrać z Polski mebli bo nadal mam tam mieszkanie, z którego obecnie korzysta mój brat. Pozostała mi zabawa dodatkami! Doszłam też do wniosku, że jest to TYLKO mieszkanie wynajmowane  nie wiem ile w nim zostanę, więc nie chciałam wkładać w nie za dużo pieniędzy. Oczywiście jak zobaczę coś ładnego to nie ma szansy żebym przeszła obojętnie, ale staram się ograniczać. Mam za to wspaniałych przyjaciół z pracy, którzy na urodziny sprawili mi niezwykły prezent w postaci voucheru do jednego z moich ulubionych sklepów w Rotterdamie z dodatkami do domu V&D, z którego wróciłam obładowana torbami i takimi zdobyczami:



A jak to już wygląda w całości i gdzie umieściłam moje najnowsze zdobycze? Zobaczcie sami:


Zapraszam do sypialni po lekkim- trzymiesięcznym (bo tyle tu już jestem) liftingu:


Miałam tyle szczęścia, że poprzednia lokatorka zostawiła biurko, które kupiła do mieszkania i miała na tyle gustu, że idealnie wpasowało się do wystroju sypialni. Nowe ustawienie mebli pozwoliło wyodrębnić kącik biurkowy z czego jestem bardzo rada bo w Warszawie miałam miejsce jedynie na stół. Jednak biurko z prawdziwego zdarzenia to inny komfort pracy. Mogę rozłożyć się ze wszystkimi materiałami pisząc dla Was posty i nie muszę tego sprzątać tylko po to żeby zjeść obiad jak człowiek. Mam do tego osobny stół w jadalni :))) A tak wygląda reszta sypialni:


(nawet opakowanie na chusteczki są tu fajne)


(w tym dwie świeżynki w kropki z ostatniego polowania :) )



Wielkie okna to mega plus w zasadzie większości mieszkań w Holandii! Mieszkanie jest bardzo jasne i dzięki nimi również sprawiające wrażenia bardzo przestronnego. Z tej strony mam widok na spokojną, cichą i rodzinną uliczkę. O kwiatach jeszcze napiszę :)


Skrzynia- znalazłam ją w IKEA i jestem mega zadowolona z tego zakupu. Nie dość, że wygląda bardzo ładnie i wpasowuje się idealnie w całość aranżacji to jeszcze można tak schować naprawdę dużo rzeczy. Ja przechowuję tam dla dodatkowe zestawy kołder, poduszek, pościeli i ręczników dla gości. A tu jeszcze kilka dodatkowych zdjęć sypialni:







W całości wygląda to teraz mniej więcej tak:



I tak to mniej więcej wygląda. Już niedługo pokażę Wam kolejny fragment mojego mieszkania, ale że zostało mi jeszcze trochę na tym magicznym voucherze najpierw dokupię kilka drobiazgów :) 

A za co jeszcze kocham Holandię? Za to, że wszystkie kwiaty, które widzicie na powyższych zdjęciach + dodatkowy bukiet białych i czerwonych róż, które akurat wylądowały w salonie, zapłaciłam 5 EURO!!! Prawie jak za dramo! Tak, kwiaty są tu bardzo tanie co osobiście bardzo mnie cieszy!

Rozpisałam się dziś okrutnie, ale mam nadzieję, że przebrnęliście :) Nie mogę się zdecydować o czym napisać Wam następnym razem! Za mną wycieczka do Szwajcarii i do Londynu - o czym wolicie usłyszeć w pierwszej kolejności?

Pozdrawiam i życzę Wam udanego tygodnia!

An

Ps. Pamiętacie, że dzisiaj ostatnia szansa, żeby zagłosować na Enjoy Your Home  w Konkursie Blog Design - głosowanie na Bloga Publiczności w kategorii Wnętrza? :)


DZIĘKUJEMY ZA WASZE GŁOSY!!! :)))

25 komentarzy:

  1. Bardzo fajnie! Ja marzę o metamorfozie i jednocześnie ukończeniu naszej sypialni, bo jest najbardziej zaniedbanym pod względem wnętrzarskim pomieszczeniem w naszym domu, ale opornie to idzie. Chcę właśnie zakupić jedną albo dwie te skrzynie, bo są świetne, zawsze jak jestem w Ikea to koło nich łażę ;) Buźka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Goraco polecam te skrzynie. Przez to, ze sa wiklinowe nie wygladaja tak masywnie a mieszcza naprawde duzo rzeczy. Ja jestem zachwycona. Dodatkowe miejsce do przechowywania, ktore jednoczesnie doskonale wpasowuje sie w cale wnetrze i wrecz stanowi jeden z elementow dekoracyjnych. Pozdrawiam

      Usuń
  2. lepiej było przed

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zapomnialam tylko dodac, ze zdjecie przed bylo lekko podrysowane, albo zrobione zaraz po remoncie i tuz po moim przyjezdzie nie wyglada az tak rewelacyjnie jak na zdjeciu, ale dziekuje za opinie. Co kto lubi. Dla mnie ladnie ale bez zycia. Pozdrawiam

      Usuń
  3. Cudo! Tak prosto i zarazem z tymi super dodatkami efekt świetny :) i jeszcze ten retro widok za oknem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak! widoku nie oddalabym za nic! z drugiej strony tez jest piekny, ake to pokaze juz pozniej :) Dziekuje! :D

      Usuń
  4. Piękna zmiana! Moc jak zwykle tkwi w dodatkach! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokladnie! I mozna dokonac wielkich zmian naprawde niskim kosztem i malym nakladem pracy :)

      Usuń
  5. Sypialnia wyglada napawde pieknie! I te drzwi, te drzwi... Cudo! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudownie udomowiłaś to wnętrze,choć baza była bardzo ładna. Mieszkanie jest fantastyczne i jeszcze te witraże...marzenie
    Żeby w UK mieszkania choć w połowie tak wyglądały jak te w Holandii....ehhh
    pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładnie, dużo przytulniej. Gdzie można dostać taki chodniczek w paski? Szukam czegoś takiego i nigdzie nie mogę znaleźć.
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  8. W ubieglym tygodniu bylam z kolejna wyzyta w Holandii i jestem nia po raz kolejny zauroczona. Przepiekne, janse mieszkania, te ogromne okna! Wszelkie sklpiki i sklepiczki uwielbiam... trasy rowerowe i piekna zielen... oj zazdroszcze CI jej :) Sypialnia piekna!

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne drzwi przesuwne... ooo ! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajnie się to prezentuje :) Wcześniejsza wersja była ładna, estetyczna, jasna, ale rzeczywiście brakowało w niej odrobiny kolorów :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Coś mi się wydaję, że teraz często bedziesz gościć w V&D. Dostałam niedawno kupony na 20% zniżki u nich :))) Piekne te kolorki w Twojej sypialni :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Efekt końcowy świetny, baza była tewż ładna, ale teraz jest przytulnie i z charakterem.

    OdpowiedzUsuń
  13. Wspaniała aranżacja sypialni, jakoś nie pasują mi tylko te kartki przymocowane przy pomocy taśmy. Widziałabym tutaj ramki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo dziekuje. Problem polega na tym, ze to mieszkanie wynjamowane i nie moge robic w nim zadnych dziur stad tasmy dekoracyjne jako jedno z niewielu dostepnych w tych momencie rozwiazan zastepczych :)

      Usuń
  14. Fantastyczna sypialnia. Sama marzę o takiej w podobnym stylu. Nowoczesna, ale przytulna :) Niedługo kupuję nowe łóżko na www.burzynscymeble.pl/pl/c/Lozka-nowoczesne/50 , a potem wystrój :) Już nie mogę się doczekać :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo ładne to nowe oblicze sypialni. Od siebie dodała bym tylko tiulowe pompony i w skali do 10 byłoby wtedy bezapelacyjnie 11 :)
    Pozdrawiam gorąco i zapraszam z rewizytą do siebie :)
    http://mysweetdreaminghome.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. efekt piękny :)

    OdpowiedzUsuń
  17. No i niech ktoś mi powie, że dodatki nie mają mocy cudotwórczej :) Pięknie w Twojej sypialni!

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo cenię takie drobne zmiany, bo dzięki nim można w stosunkowo łatwy sposób tchnąć nowe życie we wnętrze. Metamorfoza bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń