Strony

wtorek, 24 lutego 2015

Boho metamorfoza - zapowiedź

No i stało się. Moja nastoletnia siostra dorosła i podglądając nasze mieszkaniowe rewolucje poprosiła mnie o wsparcie w przeprowadzeniu rewolucji w jej pokoju. Ucieszyłam się niezmiernie, bo już od dawna mówiłam Zu (Zuzia), że pokój jest bezosobowy i znacznie lepiej by się jej mieszkało gdyby poświęciła mu trochę uwagi. Po obejrzeniu zdjęć wnętrz, które się jej podobają miałam jednak wątpliwości czy jestem odpowiednia osobą :P 

Styl jaki Zu przypadł do gustu najbardziej, to Boho. W sumie powinnam się tego spodziewać, ponieważ jej ubiór, jak i charakter również bardzo mocno do takiego stylu nawiązują. Jeszcze w święta zaczęłam, więc szperać oraz szukać inspiracji i wskazówek jak się do tego zabrać. Z pomocą przyszedł oczywiście niezastąpiony Pinterest. Ze znalezionych tam zdjęć i wpisu Conchita Home, zebrałam listę cech i rzeczy, bez których wnętrze w stylu Boho się nie obejdzie: 

- odważnie i kontrastowo połączone kolory
- etniczne, geometryczne lub roślinne wzory na tkaninach 
- liczne pledy, poduchy i dywany, 
- patchwork, łapacz snów, baldachim i kilim
- lampki, świece i światełka, 
- zamiłowanie do starych rzeczy i dawno nie używanych przedmiotów
- łączenie kilku styli i pozornie niepasujących do siebie elementów
- wygoda, luz i beztroska

Jednym słowem istne szaleństwo i wyraz sprzeciwu wobec utartych schematów! Po głębszych przemyśleniach uznałam, że chyba jednak nie powinnam mieć z tym wnętrzem problemu :D 

Jak się jednak okazało zupełnie inaczej wyobrażałyśmy sobie z moją siostrą efekt końcowy przemiany. Ja zdecydowanie wolę wnętrza z bielą i jasnym tłem dla soczystych i kontrastowych kolorów...








...lub w wersji monochromatycznej...





Zu jest raczej fanką bardziej harmonijnego zestawienia barw i kolorów ziemi....













Udało nam się jednak wypracować kompromis i obecny pokój przyszłej Pani psycholog, a raczej kąt sypialniany (drugą stroną pokoju, z kątem biurowym i wypoczynkowym, zajmiemy się w następnej kolejności)...





...będzie miał (na ten moment ;) następującą kolorystykę i dodatki:


- Pierwsza była fototapeta lasu. Zu bardzo chciała okleić czymś ten wielki kloc, nazywany szafą. Znalazła więc w sklepie Tapet Show, relaksujący widok lasu w słoneczny dzień.
- Boczną ściankę szafy zapragnęła obić dekoracyjnym korkiem, do którego będzie mogła przyczepiać zdjęcia i złote myśli. Nasz znalazłyśmy na Korkowy.pl.
- Młodej marzy się również patchwork, który zakryje całe łóżko, od zagłówka aż do podłogi. Póki co najładniejsze wzory i kolory patchworków znalazłyśmy w sklepie Dom Artystyczny
- Aby całość nie była mdła, pomyślałyśmy o dodatkach w kolorze fuksji. Baldachim i kilim (o ile uda się nam znaleźć w takiej kolorystyce. Może polecicie jakieś sklepy?) oraz Cotton Balls Lights, nadadzą się do tego idealnie.
- Wnęka okienna aż się prosi o powieszenie Łapacza Snów. Ten na zdjęciu wykonała Aga z Pretty Pleasure. Okno planujemy pomalować na lazurowy niebieski. Toaleta wyjedzie do łazienki lub wystawimy ją na sprzedaż, bo sister praktycznie w ogóle z niej nie korzysta, ktoś chętny?
- Na podłogę wykorzystamy ręcznie dziergany dywanik w szare pasy, zamówiony w sklepiku Zręczna Robota.
- Całość powinna się pięknie komponować ze ścianą w kolorze szarym :)

W miniony weekend udało się nam okleić szafę tapetą (nie lada to był wyczyn), pomalować na biało kaloryfer i tu polecam farbę Tikkurila Everal Aqua Semi Matt, która schnie w trymiga i ładnie pachnie, więc nie było nawet potrzeby otwierania okien. Na koniec położyłyśmy na ścianę pierwszą warstwę szarej farby. Kilka fotek z postępu prac możecie podejrzeć na Instagram :) 

Aha, gdyby ktoś się zastanawiał, to boazeria i podłogi zostają takie jak są. Chociaż z początku Zu miała pomysł na postarzenie skosów, coś jak na tym zdjęciu:


Ja natomiast na pomalowanie ich na biało lub szaro. Lecz w trakcie działań uznałyśmy, że w sumie to ładne są i szkoda je malować, bo będą ciekawym kontrastem dla szarej ściany.

Wiem, że styl Boho nie cieszy się tak wielką popularnością jak Skandynawski, ale może macie jakieś wskazówki i ciekawe pomysły na to wnętrze? Co sadzicie o naszych pomysłach w dobrym kierunku zmierzamy? :)


Dużo powodów do uśmiechu sobie i Wam życzę, bo mnie jakieś wiosenne przesilenie dopadło i nastroju brak, ale nie poddam się tak łatwo :)))

LU 

40 komentarzy:

  1. Kompletnie nie mój klimat, ale myślę sobie, że w tym wnętrzu się odnajdzie i będzie ładnie :))) buziaki

    OdpowiedzUsuń
  2. No to ja powielę komentarz Ani ;-) "Kompletnie nie mój klimat" ale myślę, że Ty poradzisz sobie z metamorfozą doskonale ;-)...a i jeszcze jak oglądam te zdjęcia monochromatyczne w stylu boho to myślę, że mogłabym mieć taką sypialnię jednak ;-)...jejku jaka ja jestem niezdecydowana ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taką mam nadzieje :D Haha nie przejmuj się ja też tak mam! Tak wiele styli mi się podoba, że w większym mieszkaniu każdy pokój mogłąbym mieć w innym :D

      Usuń
    2. Hihi no ja podobnie ;-)

      Usuń
  3. Baaardzo mój klimat:) uwielbiam boheme we wnętrzach, ubraniach i dodatkach. Ostatnio pisałam nawet o weselu z boho elementami, które przed nami. Kolory to coś czego teraz brakuje, a boho to wulkan kolorów. Kolorów dobrze dobranych, przenikających się, indyjskich. po prostu coś pięknego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ah widziałam i czytałam, super pomysł, mam nadzieję, że Ci się uda! :) Masz zatem jakieś podpowiedzi, ciekawe sklepy i pomysły?

      Usuń
    2. Nic do dodania, Wasze pomysły są świetne, dywanik, patchwork na łóżko, łapacze - zapowiada się naprawdę fajne wnętrze, a ten pokój ma potencjał - również dzięki tym skosom (ja bym je chyba jednak przemalowała - kusi:P) przydałby się fotel w jakimś mocnym kolorze (może fukscja, zieleń, w kwiaty?), obrazy z grafikami https://pl.pinterest.com/pin/575616396098588307/ i świece w mocnych kolorach na nocnej szafce czy biurku, kilka poduch w mocnych kolorach. Ale to już duperele. Polecam zajrzeć do second handów, szczególnie takich gdzie można dostać materiały, wiele razy kupowałam lub widziałam w takich materiały w indyjskie wzory czy dziergane lub patchworkowe kolorowe narzuty. Na westwing chyba też kiedyś widziałam boho dodatki. Nie mogę się doczekać rezultatów:)

      Usuń
  4. a ja bardzo lubię boho :D co prawda w ciut skormniejszej wersji niz na niektórych zdjeciach które pokazałas.. nie lubie totalnego przeładowania.. w sumie to najlepsze jest połączenie boho ze skandynawią ;p;p
    ciekawa jestem bardzo waszych efektów :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To samo chciałam napisać - boho ze skandynawią to byłoby dla mnie połączenie idealne :)
      Swoją drogą fajnie, że planujecie coś nowego, wreszcie nie będzie to pokój-kalka, pokój-kopia. Mam wrażenie, ze ostatnio mnóstwo identycznych pokoików dla dzieci, salonów, o kuchniach nie wspomnę...
      Niecierpliwie czekam na efekty, powodzenia, pozdrawiam!

      Usuń
    2. No mi też zdecydowanie bardziej do gustu przypadła biel w połączeniu z kolorami :) Hehe nie jeteś pierwsza, coraz cześciej czytam takie opinie :P

      Usuń
  5. Przyznam, że wybory twojej córki bardzo do mnie trafiają, chociaż za boho nie przepadam. Boho w odmianie kolory ziemi jest fajne jak widać. Chociaż dla mnie troszkę wszystkiego za dużo już.
    A tak swoją drogą, to przypomniał mi się mój pierwszy "własny" pokój - zażyczyłam sobie czerwone ściany (papryko-cegła), żółte, tkane zasłony.... Dobrze go wspominam, ale do dziś się zastanawiam, jak ja mogłam w tej czerwieni wysiedzieć dłużej niż godzinę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To siostra hihi :))) Myślę, że u niej nie będzie aż tak dużo jak na zdjęciach, bo już połowę usunełyśmy przy pierwszych porządkach ;)
      Mój pierwszy własnoręcznie urządzony jest obok tego i ma fioltowe jak śliwka ściany :D

      Usuń
  6. Lu! To może być istna bomba energetyczna, szary to wszystko ładnie złagodzi. Trochę nie widzę tego korka, on ma być przyklejony do ściany czy zrobicie wielką tablicę korkową (ostatecznie korek też można pomalować w kolorze ściany, albo jakimkolwiek innym).
    Uwielbiam boho nawet w najbardziej odjazdowych wersjach. Myślę, że nie trzeba się bać własnych pomysłów. Przecież wnętrza nie robi się na całe życie, jak się znudzi wykorzystujesz to co jest i zmieniasz dodatki.
    Poza tym uwielbiam zabawę wnętrzem :)

    Kilim i baldachim to świetna dawka energii, a łapacz snów zrobiłabym taki jak na jednej z inspiracji (kilka jeden pod drugim i też może jeden fuksjowy).
    W moim odczuciu wyjdzie fajnie. Dobrze, że nie malujecie parkietów. Ta mozaika świetnie wygląda w drewnie. Co do boazerii sama nie wiem, czy to drewno jest takie ciepłe w odcieniu?
    A łóżko? Zostaje w drewnie?

    Zapowiada się szaleńczo ciekawie. Trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Renia! Już poprawiłam, chodzi o ściankę boczną szafy, tam ten korek chcemy nakleić, więc defacto nie będzie go widać aż tak bardzo :)
      Ty nie głupie z tym łapaczem, zapytam Agę czy się zdobędzie na taki 3 w 1 :D
      Drewno ciepłe, więc tez fajny kontrast z szarą ścianą i lazurowym oknem będzie :)
      Łóżko zosaje, zakryć tylko tym patchworkiem chcemy ;)

      Fajnie, że Ci się podoba! Dzięki za rady!

      Usuń
  7. Uwielbiam boho, polecam blog Moon to Moon. Niestety w praktyce wolę sprzątać raczej wnętrze skandynawskie, więc w mieszkaniu trochę hamuję zapędy. Po pomalowaniu małego mieszkania na kolor biały, co wydaje się rozsądne, przemalowywalismy je szybko na szaroniebieski - okazało się, że w białym wnętrzu czuję się fatalnie, choć bardzo podobają mi się na zdjęciach takie. W realu rządzą kolory ziemi, szary, beż, kolory w odcieniach zszarzałych, a białe dodatki plus dużo roślin. Rośliny doniczkowe obowiązkowo we wnętrzu boho, najlepiej takie które tworzą przyzwoity gąszcz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za cynk, boski klimat, Zu z pewnością się spodoba :)
      To ja na odwrót, ale w szarym jeszcze nie mieszkałam, a podoba mi się coraz bardziej!
      Masz rację zapomniałam napisać o roślinach, a mam jużnawet pomysł na taki koszyk ze sznurków jak dziewczyny robiły http://scraperka.blogspot.com/2015/01/diy-macrame-hanging-planter.html we wnęce okiennej :)

      Usuń
  8. Super, że pomagasz siostrze, Luśka! Podglądam działania na Instagramie i już nie mogę się doczekać co tam ciekawego powstanie. :)

    Buzi!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No coś trochę Twój klimat, więc się nie dziwie ;) O rośliny będę się radzić ;) Buziak!

      Usuń
  9. Oj zapowiada sie ciekawie;) Co do baldachinu to nie mam pojecia gdzie kupic ale mam szyc w ttm tygodniu wiwc jak ni cos z tego wyjdzie to dam znac;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooooo super, chętnie, chętnie, dawaj znać! :)

      Usuń
  10. Zdecydowanie nie mój styl, więc dla mnie byłoby to niezłe wyzwanie, ale chyba takie lubimy najbardziej nie? Powodzenia i czekam na kolejne relacje! Buźka!

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam styl boho, choć mało go w moim domu. Stale jednak elementów przybywa. Nie mogę się doczekać wyników Waszej metamorfozy!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Pierwsze zdjęcie to jedno z moich ulubionych :) fantastyczne kolory, wzory, tkaniny. Dla mnie ideał :) Powodzenia życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mnie najbardziej urzekła narzutka z tego zdjęcia
    http://1.bp.blogspot.com/-B_9GJxCg3io/VOsCpUkEKUI/AAAAAAAASlY/nAfIxahfqPo/s1600/ddffd8222e1ae807e258ddede7b3e7c0.jpg
    od dawna mi się taka marzy, jednak umiejętności brak ;)
    ____________
    Natalia, http://www.pieceofsimplicity.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeju, ależ mi się zachciało teraz takich kolorów! Chyba sobie komodę przemaluję na nasycony ciepły róż lub czerwień :) ostatnio w nasze kremy, biele i turkusy wprowadzam co raz więcej koloru, chyba wiosna idzie :)

    Powodzenia w metamorfozie, na pewno będzie pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  15. Będzie super! baaardzo podobają mi się wszystkie Wasze pomysły i jestem pewna, że wyjdzie świetnie:) Jedynie co, to ja jednak osobiście pokusiłabym się o przemalowanie boazerii ale i bez tego będzie cudnie:) Trzymam kciuki za realizację i pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie mój klimat, ale podoba mi się.

    OdpowiedzUsuń
  17. Lubię oglądać wnętrza w stylu boho, odnalazłabym sie jednak TYLKO zdecydowanie w wersji monochromatycznej w bieli, czerni i szarości/beżu.

    OdpowiedzUsuń
  18. Przed Tobą niezłe wyzwanie, siostra pewnie będzie trudnym Klientem ;-) Czekam na finał :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. O dziękuję. Tak dawno napisałam ten wpis :) cieszę się, że jeszcze jest odwiedzany :))

    OdpowiedzUsuń
  20. Rzeczywiście, boazeria aż się prosi o kolor biały, ale do stylu skandynawskiego. Do boho będzie dobrze tak, jak jest. Zresztą, zawsze mozna pomalować w późniejszym terminie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. podobają mi się takie wnętrza (choć wolę te wersje mniej przeładowane kolorami i mniej teatralne) i myślę, że będąc nastolatką też chciałabym tak mieszkać. A im mam więcej lat, tym bardziej oczyszczam i porządkuję przestrzeń wokół siebie. Nie wykluczam jednak, że kiedyś znowu mi się odmieni i zaszaleję. Może jak będę miała większą przestrzeń?

    OdpowiedzUsuń
  22. Uwielbiam klimat boho we wnętrzach, szczególnie w sypialni. Kocham te nasycone barwy, wzorzyste tkaniny... Jestem bardzo ciekawa efektu końcowego :)

    Pozdrawiam
    Ewela

    OdpowiedzUsuń
  23. Wnętrza w stylu boho mają swój urok, ale wole industrial.

    OdpowiedzUsuń
  24. Boho jest zdecydowanie moim ulubionym stylem. Posiada ciepło jak gdyby. Mój pokój też jest zrobiony w stylu boho i mieszka się w nim bardzo komfortowo.

    OdpowiedzUsuń
  25. Boho nie jest moim ulubionym stylem, ale to wnętrze wygląda sympatycznie.

    Zapraszam na moją stronę internetową, na której dostępna jest szeroka oferta mebli na zamówienie

    OdpowiedzUsuń
  26. Boho to nie jest mój styl, ale wnętrze wygląda bardzo gustownie.
    Zapraszam na swoją stronę z szeroką, dużą, ogromną ofertą m.in tapet, dywanów, żyrandoli.

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo inspirujące! Gdzie można kupić takie piękne tkaniny - jakieś sklepy "indyjskie", czy we wnętrzarskich sieciówkach też coś takiego znajdę? Są obłędne :) Ja bym widziała w tego typu aranżacjach też takie stołki: http://www.mozaikowe.pl/29-stolki-ceramiczne, jakby stworzone do klimatów boho. Ogólnie super!

    OdpowiedzUsuń