Strony

niedziela, 17 stycznia 2016

Stara komoda w pokoju dziecięcym

Lubię stare meble (i w ogóle starocie) i to bardzo! Najbardziej te z lat 60 na zgrabnych cienkich nóżkach :) Kiedy wprowadzaliśmy się do obecnego mieszkania byłam zachwycona, że stoi w nim wiekowa szafa, niewielki kredens i rozkładany stół. Teraz gdy szykujemy mieszkanie na przybycie małego człowieka i musieliśmy pozbyć się większości z tych skarbów, wiedziałam, że któreś z "nowych" mebelków (łóżeczko lub komoda) musi je godnie zastąpić ;) 

Padło na komodę, bo łatwiej na nią trafić na internetowych aukcjach niż dobre łóżeczko z dawnych lat (z wyjątkiem jednego, ale o tym następnym razem). Zresztą uznałam, że łóżko w którym dziecko śpi musi być wygodne i porządne. Natomiast komoda służy tylko do przechowywania rzeczy, więc jak będzie już nieco nadszarpnięta zębem czasu to nikomu krzywdy nie zrobi, a będzie wspaniałą ozdobą pokoju dziecięcego ;) 














Jeśli staroć się znudzi, można go też łatwo pomalować na jakiś ciekawy kolor lub okleić kolorową tapetą. Mi najbardziej podobają się komody z cieniowanymi szufladami :)








Źródło zdjęć znajdziecie na moim Pinterest, klikając w wybrane zdjęcie. 

Ja jednak wolę stare meble (o ile wciąż dobrze wyglądają) w ich naturalnym kolorze :) Dlatego komodę, którą upolowałam na OLX z myślą o kąciku Romy zostawię tak jak widzicie na załączonym poniżej obrazku :)  


Jedyny dylemat jaki mną targa to wymiana gałek na jakieś kolorowe :D Chociaż te też są bardzo oryginalne, może po wyczyszczeniu będą wyglądać jeszcze lepiej. Co sądzicie? Pewnie ostatecznie zdecyduje o tym jak już wszystko stanie na swoim miejscu, bo kącik wciąż w powijakach, ale warto zapytać :) 

W weekend miałam robić dla Was zdjęcia zorganizowanej na nowo łazienki, ale kiedy odmalowaliśmy drzwi na żółto popłakałam się z efektu jaki wyszedł i malujemy od nowa, na biało :) Oprócz tego nieco się pochorowałam, więc łóżko i wywar z imbiru z cytryną i miodem to jedyne na co mogę sobie teraz pozwolić :P Jeśli tylko pogoda i zdrowie w tym tygodniu dopiszą to się ponownie za to zabiorę :D 

Do następnego!

LU

29 komentarzy:

  1. Świetnie to wyglada. Fajne inspiracje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też tak lubię - miks starego z nowym to genialne połączenie do dziecięcego pokoiku. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ cudeńko upolowałaś, zazdraszczam:))) Nie wymieniaj gałek, są super! Zdrówka!

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie też bardzo podobają się takie wiekowe meble, ale jakoś nie mam odwagi wprowadzać je do domu. Jeśli chcesz zachować gałki, to może warto je wyczyścić i wnętrze tych kółek pomalować lub wykleić różnymi kolorami? Jakieś pastele na przykład by się sprawdziły. Powodzenia! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No co Ty mówisz, nic prostszego, niektóre są tak tanie, że nawet jak kupisz, wstawisz i stwierdzisz że to nie dla Ciebie to Ci nie będzie szkoda a i łatwo sprzedasz :) Dzięki za pomysł, na to nie wpadłam!

      Usuń
  5. Komoda jest ok. Zostaw ją taką jaka jest, jak Ci znudzi zmienisz gałki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak chyba zrobie, najpierw je porządnie wyszoruje :)

      Usuń
  6. Świetnie wyglądają te komody w pokojach dziecięcych. Zarówno te tradycyjne jak i pomalowane.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą w 100%, dlatego też nam taką sprawiłam :)

      Usuń
  7. Zgadzam się, fajny pomysł z tym pomalowaniem wnętrza gałek! :) komoda piękna! A z inspiracji najbardziej podoba mi się ta pod plakatem z lwem :)i pod tym z gruszką szarą też!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! A mi te z wklęsłymi uchwytami z pierwszego zdjęcia i tę spod gwiazdkami :) Nad gałkami będę się jeszcze zastanawiać, ale fajny pomysł z tym malowaniem środka :)

      Usuń
  8. Ja zostawiłabym te gałeczki. Pasują i są piękne :) Fajny mebelek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Póki co zostaną, wyszoruje je tylko dobrze, może odświeżone będą wyglądać lepiej :)

      Usuń
  9. Produkujesz te posty, że nie nadążam ;) A że moja ulubiona tematyka to muszę coś skrobnąć ;) Ja się dopiero niedawno przekonałam do tego połączenia stare-nowe u siebie, powoli wprowadzam takie elementy. A na cudzych zdjęciach podobało mi się to od dawna. Świetne inspiracje, zapisuję, bo kilku nie znałam :) Twoja komoda super i jestem pewna, że będzie świetnie wyglądała u Was. Już się nie mogę doczekać aż go zobaczę :D
    A co do samej komody - ja chyba zrobiłabym coś z gałkami (np. dała nowe pastelowe), ale jeszcze ocenię na żywo. A tak w ogóle to szaleję za takimi geometrycznymi wzorami na meblach, tylko szkoda, że strasznie dużo z tym zachodu. No ale może kiedyś się skuszę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No kurka, czasu co raz mniej muszę się streszczać :D
      No ciekawa jestem co tam jeszcze do siebie wstawisz, bo już tyle tego wszystkiego, że miejsca na Twoje szydełkowe skarby zabraknie ;)
      Nawet nie wiesz jak się cieszę, że wpadniecie i że imprezka już niedługo :D
      Jak wszystko stanie to też ocenie jak to wygląda bo może nie będzie aż tak źle :)
      Też się kiedyś nad tym zastanawiałam, bo ta moda na wzory jest już dość długo, ale nic na siłe, jak coś się trafi to się zrobi :)
      Buziaki!

      Usuń
  10. Podobają mi się takie szafki :) jestem bardzo ciekawa jak będzie wyglądać mieszkanko po zmianach :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja bym wymieniła gałki - może niekoniecznie na jakieś super-szalone, ale te jakoś mi tutaj nie leżą. Chyba że na żywo całość będzie prezentowała się lepiej (w sensie bardziej spójnie) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za opinie :) Zobaczy się na żywo jak już wszystko stanie i będę decydować, może po oczyszczeniu będzie lepiej :) Ale jeśli miałabym wymieniać to właśnie na pastelowe!

      Usuń
  12. Fajny post:) Jakoś wcześniej nie pałałam zbytnią miłością do takich mebelków, ale w tych zestawieniach, jakie nam pokazałaś, prezentują się naprawdę świetnie! Co do gałek - ja bym zmieniła, żeby trochę rozweselić mebelek:) Pozdrawiam, Gosia

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne inspiracje pokazałaś 😊 A Wasza komoda równie fajna, jak te że zdjęć 👍 Chyba najprościej na razie zostawić gałki takie, jak są, gdyby okazało się, że brakuje jej koloru, to można pomalować, a jak nie będzie fajnie, to wymiana gałek na nowe trwa tylko chwilę 😉😀😀 Nie mogę się doczekać całego kącika Romy :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Super inspiracje Od razu pomyślałam o wymianie gałek na weselsze ;-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja też byłabym za pomalowaniem gałek. Osobiście bardzo lubię połączenie klasyki z nowoczesnością.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wymieniłam na kolorowe >>> http://enjoyourhome.blogspot.com/2016/11/dziecieca-radosc.html :)

      Usuń
  16. A taka komoda jest bezpieczna? dzieciak nie wywróci na siebie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że za ciężka, przynajmniej nasza ;)

      Usuń