Znacie mój balkon bardzo dobrze. Pojawił się już raz na blogu i wiele razy na Insta. W sumie to od zeszłego roku nic się nie zmieniło. Oprócz roślin (bo postawiłam na truskawki, poziomki i pomidorki koktajlowe) oraz lampek, które marzyły mi się od dawna :))) I rzeczywiście tworzą klimat jakich mało, nie trzeba ich ściągać, bo dają radę na deszczu (podobno nawet w 40 stopniowym mrozie też) no i widać nasz balkon na całej dzielni :D Kazia (80-letnia sąsiadka) kiedy zobaczyła je ppo raz pierwszy zapytała "Z jakiej to okazji?". A ja racząc się zimną lemoniadą i relaksując bez zastanowienia od razu odpowiedziałam "Bez okazji!":D Przyjemności trzeba sobie robić przecie na co dzień a nie tylko od okazji do okazji. No to ja sprawiłam nam taką przyjemność, co by umilić sobie i Szarlatanowi lato w mieście ;)
Co do roślinek to rzeczywiście pomidorki rosną jak szalone bez większego trudu. Truskawek wyrosło tylko kilka, a poziomek w ogóle się nie doczekałam. Po naszym powrocie z nad morza natomiast praktycznie wszystko uschło przez te upały, mimo podlewania :P
Sprawiłam sobie w tym roku także coś drobno kwitnącego, co by nie być gorsza od Kazi, która cały balkon ma oczywiście w czerwonych pelargoniach ;D
Lampki ogrodowe - lampkiogrodowe.pl
Siedzisko - Allegro - Meble-Stein
Poszewki - H&M
Pled - Westwing
Jak się Wam podoba nasz tegoroczny balkon, a raczej nowe oświetlenie? Nieźle daje co? :D
Zmywam się wkrótce na Bloggers Photo Meeting, niech no tylko wybije 17 i skończy się ten bardzo ciężki tydzień :P Mam jednak nadzieję, że mimo ogromnego zmęczenia zaowocuje dobrymi zmianami :) O jednej z nich mam nadzieję wkrótce napisać, ale już teraz powiem Wam że staramy się o większe mieszkanie więc trzymajcie mocno kciuki żeby się udało!!! :D
Całuje i koniecznie podglądajcie nasze poczynania pod hashtagiem #bloggersphotomeeting na warsztatach w ten weekend, bo do wygrania będą super nagrody ;)
PS Jeszcze coś energetycznego dla ucha na początek weekendu, mnie zawsze pozytywnie nastraja - Madcon - Don’t worry ‘bout a thing! Auuuuuuuuuuuuu :D :D :D
PS Jeszcze coś energetycznego dla ucha na początek weekendu, mnie zawsze pozytywnie nastraja - Madcon - Don’t worry ‘bout a thing! Auuuuuuuuuuuuu :D :D :D
BUZIAKI
LU
Bawcie się dobrze w ten weekend <3
OdpowiedzUsuńSuper! Zazdroszczę balkonu, na którym można się relaksować. Mój wychodzi na mega ruchliwą ulicę (tramwaje i TIRy) i nawet prania na nim suszyć nie da się za bardzo.
OdpowiedzUsuńBalkonik nie duży, ale świetnie urządzony, jest przytulnie i klimatycznie.. Miłego weekendu!
OdpowiedzUsuńWieczorkiem bardzo sielsko i uroczo. piękny kawałek podłogi :)
OdpowiedzUsuńBardzo byłam ciekawa pochodzenia siedziska, bo sama mam ławkę z palet. Sezon balkonowy chyba powoli się kończy, ale w przyszłym roku będzie jak znalazł :). Udanego weekendu! Piękny masz balkon :D
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje Wasz balkonik :)
OdpowiedzUsuńCudownie z tymi lampkami - Kazia na pewno zazdrości ;)
OdpowiedzUsuńBalkon słodki, malutki ale uroczy, lampki są super, ale jak dla mnie trochę za mocno dają po gałach :-))) może na większej powierzchni... Nie wiem, też mi się bardzo podobają.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za chate, koniecznie daj znać co gdzie jak i dlaczego, pozdrawiam!
Ale fajny weekend się szykuje, a balkon to mega wypas!
OdpowiedzUsuńTe lampki są i moim marzeniem :) U Ciebie tworzą piękny klimat, nic, tylko się relaksować w takim otoczeniu... Udanego spotkania!
OdpowiedzUsuńsuper balkon...można by tam mieszkać tak wygląda :)
OdpowiedzUsuńOświetlenie jest świetne! Wieczorem wygląda jak z filmów :)
OdpowiedzUsuńlampki są cudne, marzą mi się takie ale nie na balkonie a w moim pokoju :) super sprawa a balkon obłędny :) miłych wieczorów :)
OdpowiedzUsuńSuper, takie oświetlenie choinkowe led wygląda genialnie na balkonie :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę piękny balkonik. Szkoda ,że wieczory są coraz chłodniejsze bo miejsce idealne na spędzenie kazdej wolnej chwili:)
OdpowiedzUsuńPiękny ten Wasz balkon, takie lampki również i mnie się marzą. Trzymam kciuki za nowe mieszkanie i życzę powodzenia:)
OdpowiedzUsuńbez różnicy czy bez okazji czy z okazją Twój kąt i Twoje pomysły przyciągają wzrok!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńw wolnej chwili zapraszam do mnie :)
pozdrawiam aga :D
Całkiem romantycznie :)
OdpowiedzUsuńKtóry typ żarówek wybrałaś? Mają kilka i zastanawiam się dzięki któremu udało Ci się uzyskać efekt takiego pięknego ciepłego światła? :)
OdpowiedzUsuńTyp I :)
UsuńDziękuję, od dawna mi się podobały takie lampki, teraz będę miała sprawdzone źródło :)
UsuńPiękny balkon! W październiku zaczynam studia, więc od niedawna mieszkam w małym mieszkaniu z małym balkonem. Myślałam, że nie da się z nim zrobić nic fajnego, ale patrząc na Twoją stylizację myślę, że uda mi się stworzyć coś ładnego i romantycznego ;)
OdpowiedzUsuńO ja równiez jestem posiadaczką takiego giganta (chodzi oczywiście o balkon...) Za to Twój wygląda świetnie. nie to co mój. Nawet nie ryzykowałam z moim ale widzę że może warto...
OdpowiedzUsuńLu, a jaki wzięliście rodzaj tych lampek (chodzi mi o rozstaw) - co 20 czy co 50 cm? I jaką długość girlandy? :) Twoje mieszkanie to istne dzieło sztuki, nie mogę się powstrzymać i też się biorę za swój balkon :D
OdpowiedzUsuńO kurcze nie wiem, a wywiozlam je w weekend do Mamy :P Ale te sa zielone i maja 10m wiec jesli dobrze widze na stronie to beda te 50 oprawek rozstaw co 20 cm :) Dziekuje, czerp i korzystaj do woli ;)
Usuń