Strony

środa, 18 czerwca 2014

Garden party

Widzieliście już prognozy pogody na weekend? Ja nie :) Ale mam nadzieję, że będzie słonecznie i UPALNIE!!! Zresztą zamierzam cały spędzić na świeżym powietrzu więc tym bardziej baaaaardzo na to liczę! W końcu wiosna + lato do najdłuższych u nas nie należą stąd warto korzystać z każdej możliwej chwili.

A poza tym to już ostatnie chwile w Polsce i moja impreza pożegnalna (a podejrzewam, że zrobi się z tego cały weekend pożegnalny) więc fajnie by było gdyby jednak było ładnie :)

Tym samym Wam również podrzucam parę weekendowych inspiracji i gorąco zachęcam do spędzenia najbliższych dni na świeżym powietrzu i w doborowym towarzystwie!!! Co powiecie na to:



czwartek, 5 czerwca 2014

Wzorowe Targi!

Trochę czasu minęło od pamiętnego weekendu, kiedy to odbyły się Wzory - Warszawskie Targi Designu, ale było tak rewelacyjnie, że nie mogę tego nie opisać na blogu! :)

Złożyło się na to kilka czynników - przede wszystkim wystawcy, którzy po raz kolejny utwierdzili mnie w przekonaniu, że polski design nie odbiega, a nie raz przewyższa zachodnie trendy i pomysły! Po drugie wspaniali ludzi (czytaj: Blogerzy Wnętrzarscy. a jeszcze dokładniej opisała całą ekipę Magda na WnętrzaZewnętrzaMarta z Fotost(w)ory), a po ostatnie ciekawy program i zacna pogoda przy tym wszystkim :)

Zdjęć jest nie wiele w porównaniu z innymi blogami, ale przeglądają inne relacje doszłam do wniosku, że nawet te niewiele może coś zmienić w poszerzeniu Waszej znajomości i wiedzy na temat polskiego wzornictwa. Ponad to uważam, że warto by każdy uczestnik Targów pokazał i opisał swoje zdjęcia, bo każdemu spodobało się coś innego. A jak wiemy gust, gustów i guścików jest wiele. Mój subiektywny wybór poniżej. Gdyby była ze mną An z pewnością coś by jeszcze dorzuciła, ale jak wiecie szukała nowego lokum w Holandii.



poniedziałek, 2 czerwca 2014

Wynajęte!

No to jestem! Wróciłam! Miałam pisać codziennie, ale pierwsze dwa dni byłam tak załamana, że na nic nie miałam ochoty. Na szczęście dzień trzeci okazał się tym szczęśliwym (do trzech razy sztuka?) i wracam z podniesioną głową i wynajętym mieszkaniem!

To co- może zacznę od tych, które odrzuciłam? Pokażę Wam po kilka zdjęć,  ale od razu zaznaczam, że te mieszkania wyglądają na zdjęciach zdecydowanie lepiej niż w rzeczywistości. A poza tym odrzucałam je głównie ze względu na ograniczony budżet, straaaaaszną łazienkę lub schody znajdujące się wewnątrz mieszkania, którymi trzeba było pokonać dwa piętra żeby z salonu dostać się do sypialni- Ci Holendrzy to mają zdrowie! Ja dziękuję :)

MIESZKANIE 1: