Strony

piątek, 14 lutego 2014

Wilk i Zając...

...na ślubnym kobiercu ;)

Dzień zakochanych to chyba odpowiedni moment żeby pokazać wam zdjęcia z mojego i Szarlatana ślubu :))) Na wstępie wyjaśnię wam jednak może dlaczego "Wilk i Zając" bo pojawi się ich sporo zarówno na zdjęciach jak i filmie ;) 

Poznaliśmy się z moim mężem (ale to dumnie i poważnie brzmi, a my wciąż jak dzieci) na studiach. Jednak punkt kulminacyjny naszej znajomości (nie mylić z wiadomo czym ;) nastąpił na językowym wyjeździe do Moskwy. Tam też okazało się, że bratnie z nasz dusze, a przy okazji lubimy te same bajki :) A że miejsce i czas sprzyjał opowiadaliśmy sobie kolejne odcinki przygód Wilka i Zająca i naśladowaliśmy postacie drepcząc po placu czerwonym (ależ komicznie musiało to wyglądać O_o). No i tak zostało do dziś, on Wilk, a ja Zając :D Wyjazd nieco później przerodził się w związek, a bajka Wilk i Zając (chociaż w naszej to raczej ja jestem złym Wilkiem, taka ze mnie paskuda) w naszą własną ;)

Ślub wzięliśmy w zeszłym roku 3 sierpnia, a ja wciąż i na okrągło wracam do tego dnia i do tych zdjęć (w nd wpada kolejna partia gości na obejrzenie), bo był magiczny i wspaniały :))) Powtórzyłabym go jeszcze raz bez wahania...



Wodniki :)))


Moja wiązanka by Nakokarde.


Przygotowania





Wiewiórka ;)))




Oho, przyjechał ;)


Trzeba wychodzić :)


Bez An zginęłabym tego dnia! Jesteś Niezastąpiona! <3


Skoro rosyjska bajka, to czarna Wołga musiała się w niej znaleźć ;)


Jeszcze przed :)


Tutaj w trakcie :)





No i szczęśliwi, że już po :D



Pogoda dopisała, goście...


...i prezenty zresztą też ;)



W drogę na sale trochę popsuła nam się bryka, ale poradziliśmy sobie...




...i dojechaliśmy na sale na czas :)))


Pierwsze progi...


...całusy, toasty...


...i najważniejszy w życiu taniec :)))



A potem już zabawa do białego rana :D :D :D 






A tutaj Hieny, które miałam za najlepsze psiapsiółki, pozostawione na 5 minut z Szarlatanem ;D




Potem i my się z nich trochę pośmialiśmy :D


Pó wszystkim Wilk zaśpiewał dla Zająca piosenkę :))) <3




Był tort i fajerwerki ;)


Zdjęcia nie miały końca, ale to jedne z najważniejszych :)  
My i nasi drużbowie :))) Dzięki ludziska!




A niemówiłam, że jedna będzie różowa, a druga miętowa ;D 
Miętowa - moja młodsza siostra Zu
Różową już znacie - An



Zdjęcia: Fotografownia
Film: Ragus Film - przepraszam z przyczyn technicznych filmu póki co nie będzie :( Dorzucę jak tylko będę mogła... - update - już jest, zapraszam do obejrzenia :D


Dziękuje wszystkim, którzy mieli swój udział w tym święcie i tym, którzy doprowadzili do niego od samego początku w Moskwie ;))) 

Jestem szczęśliwa i właśnie dzisiaj chciałabym życzyć Wam takiego szczęścia jakim jest odnalezienie bliskiej Waszemu sercu osoby, przyjaciela i ukochanego w jednym!!! <3

Ja już swoją odnalazłam dawno, w związku z tym nie jedne Walentynki spędziliśmy romantycznie. Dlatego tym razem świętujemy oddzielnie (chociaż nie obraziłabym się za piękny bukiet kwiatów ;). Ja wybieram się z paczką znajomych na walentynkowy tatar i piwko, a Wilk gra na imprezce pt. "Walentynkom Mówimy NIE", taka sytuacja haha :D

Jakie są Wasze pomysły na ten dzień? Obchodzicie, czy nie?

Ps. Zajawka dekoracji sali, już niestety w wielu miejscach tego wpisu się pojawiła. Ponieważ pamiętam Wasze komentarze z prośbą o pokazanie jej wystroju, który przygotowałam wraz z jeszcze lepszą w tym Anią z Nakokarde, pokażę tę dekoracje i wystrój jeszcze raz dokładnie ze szczegółami za jakiś czas :)
Ps. ps. Moja sukienka wciąż na sprzedaż na Allegro ;)

Wasza

LU

22 komentarze:

  1. Wspaniałe zdjęcia, wyglądaliście cudownie :)
    Wilk i Zając... super!! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowne i pięknie utrwalone chwile, a wiązanka przepiękna;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ...i żyli długo i szczęśliwie :) Życzę wam tego.
    Przepiękne chwile i wspomnienia.Pielęgnujcie je i swoje uczucia nieustannie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ach co to był za ślub ! Nie dziwię się, że wspominasz i wspominasz :)
    Wybieram imprezę Walentynkom mówimy NIE ;) swoją drogą fajnie, że potraficie spędzić je fajnie oddzielnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak pieknie! Widac szczescie na waszych twarzach. :)
    Cudowne wnetrze kosciola, bukiecik, twoja sukienka. Styl bardzo po mojemu.
    Jesli moge spytac to:
    1. ile macie lat ty i maz?
    2. skad byly sukienki Zu i Lu?
    3. skad sa twoje buty z kokardka?
    4. co ci sie stalo w kostke? Obilas? (zdj, na ktorym chlopacy trzymaja cie na rekach)

    Zycze duzo szczescia i milosci!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha nie mogę się powstrzymać, więc zacznę odpisywać na komentarze zaczynając od Twojego :D
      1 - 28 :)
      2 - Sukienki Zu i An były z Centrum Mody w Nadarzynie jeśli tak to się nazywa. Moja jest na sprzedaż na allegro o tu http://allegro.pl/koronkowa-suknia-slubna-nabla-fae-bolerko-i3969151767.html
      3 - Buty kupiłam w sklepie Verona na Chmielnej w Warszawie, Polecam! Mogłam dobrać sama kolor skóry, przemiła właścicielka i wcale nie tak drogo jak za takie buciki :)
      4 - haha nic, nóżki mam zdrowe i brykałam całą noc jak kózka :D Jakieś dziwne światło musiało paść na kostkę :P

      Pozdrawiam i życzę dużo szczęścia!

      Usuń
    2. Dziekuje za odpowiedzi. Przez Nadarzyn nawet przejezdzalam w grudniu. :)
      A w ogole to trafilam na waszego bloga wpisujac w wyszukiwarke "podroz poslubna kolej transsyberyjska" i bylam bardzo zadowolona z waszej relacji. Sama marze o podrozy az do Wladywostoku juz od liceum czyli jakies 14 lat, ale ciagle mi czegos brakuje, by sie tam wybrac. I teraz przy okazji planowania slubu pomyslalam o tej kolei jako sposobu na podroz poslubna. :) Pozdrawiam!

      Usuń
    3. A po co Ci nasz wiek? :P
      Cieszę się, że kogoś przekonałam swoim wpisem do Rosji i wyjazdu tam, bo na prawdę warto!!! Jeśli będziesz miała jakieś pytania pisz na maila, chętnie podpowiem co i jak ;) Pozdrawiam!

      Usuń
    4. wydaje mi się że osoba wyżej pytala o wiek z tego samego powodu z jakiego ja chcialam o to zpytac. Wygladacie bardzo mlodo! napewno na ponizej 25 lat a tu napisane ze poznaliscie sie na studiach jakies 7 lat temu. Ja bylam w szoku ;p

      Usuń
    5. Hehe dzieki, milo, obysmy jak najdluzej sie tak dobrze trzymali ;D PS teraz juz mamy 29 i pol ;)

      Usuń
  6. Kochana wspaniale :)))))))))))))))))) widać że bardzo się kochacie i wesele było bajkowe:)))))))))))))))))))))))))

    pozdrawiam i milości życzę jeszcze więcej:)))))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczna fotohistoria :)
    jeszcze się okaże, że jechaliście do ślubu tą samą czarną wołgą, co my :)
    w piątek 13 maja 2011 roku :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Kochana cudnie jest wspominać ten dzień... sama jestem jeszcze w miarę na świeżo, choć już nie aż tak ;)
    śliczne zdjęcia! abyście zawsze byli tak szczęsliwi jak tego dnia:0 buziaki

    OdpowiedzUsuń
  9. Kochana Lu:) No co ja mam napisać, przepiękna pamiątka, u nas fotograf dał ciała i niestety nie mam takich ekstra fotek. Ale planuję na wiosnę sobie odbić i zafundować sobie i mężowi sesję z prawdziwego zdarzenia w parku pod magnolią ;) Najbardziej podoba mi się Twoje zdjęcie z przygotowań, czy tam w tle za Tobą stoi babcia? :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ajjjj widze, że nas dziś obie wzięło na wspominki slubne :) My obchodzimy dziś 2 rocznice slubu cywilnego na Dominkanie :)
    A wasz filmik cuuuudowny! :) Jacy wy piekni i szczesliwi :) Milosc az wylewa sie na wszystkie strony :)
    Wspaniala pamiatke macie! Takie usmiechniete buzie caly czas :) Az sobie jeszcze raz obejrze :) I ta muzyczka idealnie pasuje do was :)

    OdpowiedzUsuń
  11. cudowne zdjęcia. a na nich magiczne chwile.
    i jacy wy ładni wszyscy!

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne zdjęcia, wyglądaliście cudownie i bardzo ładne miałaś pantofle :)

    OdpowiedzUsuń
  13. o jak ja lubię takie posty i takie foty!!! normalnie czuć tę radość, zabawę i poczucie humoru przez ekran komputera :) buziaki i niech Wasze szczęście tylko rośnie.
    P.S. no muszę to napisać - piękni wszyscy jesteście ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Przecudowne zdjęcia i bardzo ładne niebieskie oczy:))
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie:))

    OdpowiedzUsuń
  15. Doskonały film na poprawę humoru ! chyba trochę mi otworzyłaś oczy na inna wizję ślubu - większość mi znanych była mardzo szczęśliwa, ale chyba bardziej spięta niż Wasza. Można inaczej :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Niesamowicie przyjemnie ogląda się zdjęcia, na których widać tyle szczęścia i radości :) Podejrzewam, że u Was było podobnie jak u nas - z wielką radością, bez stresu i z myślą od rana "już niedługo, hurra" :)

    OdpowiedzUsuń