Strony

środa, 20 maja 2015

Szare, ale jare

Zawsze gdy mam nieco gorszy humor, a właśnie teraz od poniedziałku trzyma mnie jakiś niezidentyfikowany do końca smutas, sięgam po szare rzeczy do szafy, szara sofa to moje ulubione miejsce, a zdjęcia szarych wnętrz pochłaniam z zachwytem w oczach. Korci mnie żeby w tym większym wymarzonym mieszkaniu poświęcić temu kolorowi jedną ścianę, a może nawet całe pomieszczenie! 

Wydawało mi się, że szarość z kolorami nie gra tak fajnie jak z bielą, ale coraz częściej trafiam na takie wesołe stylizacje że zmieniam powoli zdanie :) Wszystko zależy od odcienia tego koloru i dodatków, które do niego dodamy. Według mnie szary potrafi też coś jeszcze. Otóż wydobywa zupełnie inną głębie kolorów niż biały, a rzeczom nadaje odmienny wymiar i nie ogołaca ich z całej tajemnicy jaką w sobie kryją.

Myślę, że nawet z lepszym nastrojem niż obecnie mogłabym w takim wnętrzu zamieszkać ;) 




Oprócz stolika ze starych obdartych drzwi, który marzy mi się od dawna, zaintrygowała mnie leżąca na nim książka "Enjoy Your Home", ktoś miał ją kiedyś w ręku? :)








Neonowe różowe dodatki i detale są widoczne w każdym praktycznie pomieszczeniu. Podoba mi się, że mimo przewagi mężczyzn w domu (zobaczycie na koniec) wkradł się kobiecy akcent, ale bez przesadnej słodyczy ;)



Ogólnie to wnętrze jakoś strasznie mnie nie zaskakuje, wszystko to już gdzieś było, oprócz jednego - taśmy dekoracyjne washi tape. Jeszcze nigdzie nie widziałam takiej ilości taśmy na ścianach, meblach, dodatkach, talerzach!? Ale podoba mi się :)


Zwróćcie uwagę na oryginalnie wyeksponowany krzyż :)




Proste wieszaki z kawałka deski i różnych wieszaczków są największą ozdobą holu.


Surowe drewno tu i ówdzie też uważam za świetny materiał do wykorzystania w domu. Zobaczcie np. ten kącik dla dzieci, niczym domek na drzewie :)







Ta zieleń na ścianie mnie powaliła! :D








zdjęcia Hans Mossel, stylizacja Sabine Burkunk

A wy co sądzicie o szarych ścianach w domu? Są tu jacyś właściciele podobnych wnętrz? Polecacie czy szybko się nudzi? Depresja czy nie wpływa to na Wasz nastrój w ogóle? :)

Kochanie trzymajcie kciuki, ostatnia prosta i jak dobrze pójdzie to w ten weekend kończymy pokój Zu :D W międzyczasie nastąpi jeszcze mała zmiana na blogu, strasznie jestem ciekawa jak się Wam spodoba :D

Tymczasem ładuje baterie i walczę z ponurym humorem! Chociaż już mi trochę lepiej jak pomyślę, o tym, że za chwilunie będę mogła Wam pokazać przemianę pokoju Zu! A tam też szara ściana i sporo różu :D Buzialeeeee

LU

43 komentarze:

  1. Mam szare ściany w pokoju synka, w zasadzie to jest lamperia. Góra jest biała, łózko ma metalowe w kolorze pomarańczowym, szare meble.... reszta spokojna, stonowana, wszak w pokoju 8 latka i tak królują kolory klocków lego, pluszaków (tak tak.... głowy angry birds ;-)
    Wcale nie uważam, aby pokój był smutny czy depresyjny, wręcz mam wrażenie, że jest to jedyny pokój w którym można się skupić. Myślę, że szarość jest uspokajająca, doskonale neutralizuje inne kolory, ogólnie jestem na tak.

    Bardzo fajne inspiracje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie mam takie samo zdanie. I biel i szarość są idealnym tłem dla kolorów. Tyle że biel podbija kolor a szarość uspokaja ten kolor.lubie oba połączenia. Nawet mamę przeciwniczke szarości na mówiłam na jasnoszare ściany żeby uspokoić jej kuchenny miszmasz ;) głową do góry Lu..to chyba taki tydzień średnich nastrojów bo pogoda chwiejna emocjonalnie; )

      Usuń
    2. Namówiłyście mnie, kiedyś sprawię sobie w sypialniach ściany w tym kolorze :) Bo w tej naszej klitce wydaje mi się, że zrobiłoby się za ciemno :P
      Iza chyba masz rację, kogo nie pytam to jest już zmęczony, a dla mnie ten tydzień to w ogóle jakaś kumulacja niewypałów :(

      Usuń
  2. Uśmiech proszę i się nie smucić :) Fajne mieszkanko. A co do szarości, to ja mam kilka szarych ścian i jest tak jak piszesz, szarość zupełnie inaczej odbija światło i kolory wyglądają inaczej. Wszystko kwestia naszych upodobań. Mnie się np. u Zośki już trochę ta szarość opatrzyła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się, ale co się uśmiechnę to zaraz coś znowu do dupy się dzieje :/

      Ja chyba jakbym miała spróbować szarości to wybrałabym jakąś dość jasną coby z miętowym pasowała :)

      Usuń
  3. Ja mam szaro w sypialni :) I szary nie jest smutny, kiedyś był to pokój mojej córki i sama chciała, by ściany pomalować na szaro :) Z kolorowymi dodatkami szarości praktycznie nie widać. Mi ten kolor się podoba, jest super bazą dla kolorów.
    Pozdrawiam serdecznie!
    Marta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe moja młodsza siostra też sobie szare ściany zażyczyła :) Ja też lubię, najbardziej z miętowym i zielonym :) uspokaja ;) Pozdrawiam! Lu

      Usuń
  4. ja mam szary duży pokój, tylko szarość w zależności od pory dnia nabiera lekko lawendowego odcienia- i jak ładnie napisałaś- wydobywa z przedmiotów to coś..jest jakby miękko, nie tak jak w białych pokojach.
    Zaś u syna mam lamperię szarą tylko odcień zimniejszy,też to gra ,bo dodatki są żółte , czarne,ostatnio granatowe. Ale łazi za mną taka soczysta zieleń (a to po tym jak przypadkiem postawiłam u niego zielony kubek) , teraz ten post mnie jeszcze bardziej do zieleni zbliżył!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to ja bym wolała ten szary co idzie w szary, a nie w błękit czy fiolet ;) A ta zieleń to miazga, jakbyś tak pomalowała chociaż jedną ścianę to szacun :D

      Usuń
  5. szary jest bardzo wdzięcznym kolorem do łączenia z innymi barwami. stanowi świetne tło. uwielbiam go też w stylizacjach modowych. jest taki elegancki!
    a smutkom mówimy ciągle paszoł won!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, nawet coraz więcej go w mojej szafie :) Dzięki :*

      Usuń
  6. Ja mam szare ściany w sypialni i przedpokoju, raz- nie nudzi się, dwa- nie ma depresji. :)
    Dla mnie jest to aktualnie idealny kolor, pasuje do wielu wnętrz, zdecydowanie polecam.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze wiedzieć, jak będę miała rozterkę czy malować czy nie to będę miała do kogo zaglądać po inspiracje :) Pozdrawiam!

      Usuń
  7. Podoba mi się tytuł :). Trzymaj się ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A szarych ściany nie? Ty Aniu też chyba je masz? ;)

      Usuń
  8. Ja mam całe mieszkanie szare, z takim bardziej błękitnym niż stalowym odcieniem. Pokoje jaśniejsze, przedpokój ciemniejszy. Wcześniej pomalowaliśmy je na biało, ale wytrzymaliśmy rok i przemalowaliśmy - mamy trochę białych mebli, zdecydowanie lepiej wyglądają na tle szarej niż białej ściany, jasne drewno też wygląda doskonale. Do tego dużo zielonych roślin, kilka w ceramicznych czerwono-pomarańczowych doniczkach, któe z szarością wyglądają bosko, choć staram się nie przedobrzyć z intensywnymi akcentami, bo mieszkanie jest nieduże. Róż u mnie całkiem odpada, ale w mieszkaniu na zdjęciach wygląda fajnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja wole te stalowe, ale w tym mieszkaniu jest chyba akurat w tę błękitną stronę i też ładnie :) Jasne Drewno, miętowy i zieleń kwiatów na tle szarego to moje ulubione połączenie z tym kolorem :)

      Usuń
  9. piekny kominek :) tez mam szara kanape ale ostatnio sie cholerstwo elektryzuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oryginalny, zwłaszcza z tym szkieletem i krzyżem :) O nie, to moja nie, jakieś długie włoście na niej masz czy co?

      Usuń
  10. Szary jest pięknym eleganckim kolorem
    mam duży pokój w kolorze szarym, kolor szarości zmienia sie na każdej ścianie w zależności od oświetlenia.Lubie ten kolor i po 5-ciu latach wcale mi się nie znudził,na wakacje będę malowała i tez na szaro.
    pozdrawiam wszystkie miłośniczki szarości

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli jest ciekawie, bo nawet w ciągu jednego dnia można mieć wiele kolorów na ścianie ;)
      Pozdrawiam, bo dołączam do wielbicieli szarości!

      Usuń
  11. Mam u siebie szare ściany i gdybym miała się znów decydować na kolor, lub gdy będziemy zmieniali miejsce zamieszkania to myślę, że też zdecyduję się na szarość. W połączeniu z każdym kolorem jest świetna, nie wprawia mnie w zły nastrój a wręcz przeciwnie, uspokaja :)
    Miałam już fiolet z szarością, bielą, pomarańczą, błękitem i wydaje mi się że z każdym kolorem szary prezentował się ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przekonałaś mnie :) Chciałabym kiedyś sypialnie sobie na szaro pomalować :)

      Usuń
  12. ja mam w moim pokoju dwie jasnoszare ściany, dla mnie nie ma w tym absolutnie nic ponurego, czy dołującego. ale faktycznie, trzeba mieć jakiś akcent kolorystyczny przy takiej szarości.

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo lubię szary kolor. Wprawdzie żadne z moich pokoi nie jest szare, za to moje ciuchy i torebki i owszem :) Uwielbiam oglądać szare wnętrza :) Ten tydzień u mnie również upływa pod znakiem obniżonego nastroju - pewnie to pogoda ;) Byle do przodu :) Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie mam żadnej ściany, ale sporo szarości w dodatkach :)
      Chyba masz rację z tą pogodą, oby jak najszybciej wróciła prawdziwa wiosna!
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  14. u nas w salonie mamy szare ściany i to był najlepszy wybór koloru, wcale nie jest ponuro. Z szarym doskonale współgrają żywe kolory :) To świetna baza! W tym mieszkaniu najbardziej mi się spodobały wieszaki w przedpokoju, ten pomysł chyba wykorzystam u siebie bo przedpokój jest następny w kolejce ;) W niedzielę lecę pod halę po wieszaki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdybym miała gdzie to też bym sobie pomalowała coś na szaro i wieszak zrobiła :D Powodzenia! Pochwal się efektem!

      Usuń
  15. Moje pierwsze doświadczenie z szarością na ścianie było takie, że bojąc się, że będzie za ciemno i za szaro wybraliśmy odcień, który od bieli różnił się umownie :)
    Przy kolejnej okazji poszłam na całość i urządziłam pewne wnętrze na szaro. Szarość wpadająca w niebieski - wydawało by się, zimny odcień, tymczasem pokoik jest bardzo przytulny! Kiedyś pokażę je u siebie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Lu, to chyba coś w powietrzu...mnie w tym tygodniu wszystko dobija i jestem mega rozdrażniona, jak nigdy...szary lubię i tez myślę o pomalowaniu jednej ściany w salonie, no chyba, że sobie beton walnę, bo też mnie kusi ;D buziaki, juz prawie weekend ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Chyba wyprzedziłam trendy,bo mam szarą kuchnię (ściany i górne szafki, podłoga) oraz szary przedpokój już dziewiąty rok :-)W poprzednich latach dołączył pokój syna,salon i ostatnio(rok temu) sypialnia...Mąż,początkowo przeciwny ( "z domu chcesz bunkier zrobić?!"),teraz jest zachwycony ;-)))) Ja tez uważam,że to doskonały kolor bazowy i polecam wszystkim niezdecydowanym!
    Joanna.

    OdpowiedzUsuń
  18. mi też poprawiają humor takie pieknę foty! szary dobry jest:) z niecierpliwością czekam na pokój booohooo:P i przesyłam dużo energii pozytywnej oczywiście dla Ciebie i szanownego małża!:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo podoba mi się ten stolik ze starych drzwi - rewelacja! Wykonanie zdjęć na najwyższym poziomie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetnie to wygląda, ale szarość do mnie nie przemawia. Foty są świetne - ciekawe co moja luba powie czego sobie zażyczy jak je zobaczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Lubię zdjecia łączące w sobie kolor i szarość. Chodzi mi o ten efekt, który jakoś się zapewne nazywa, że tło jest szare a osoba na zdjęciu kolorowa :)

    Fajnie to wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  22. Odnosnie szarosci to jednak jestem troche powsciagliwa bo pomalowalam jedna sciane od strony schodow na kolor metalowy i teraz po dwochlatach troche zaluje. Jednak jest troche za smutno chociaz sam kolor jest fajny.
    Pogoda jest okropna w tym roku i nie wiem kiedy bedziemy mogli zalozyc letnie ubrania!!!!
    W przedostatnim poscie wpomnialas o drewnianym domu wybudowanym wlasnymi silami za 50 tysiecy zl to fantastyczne i w srodku tez super. To jest osiagniecie!!!!!!!
    Swojego czasu zachwycilam sie waszym naroznikiem z lubuskiej fabryki mebli (ktora jak juz kiedys pisalam niestety jest w likwidacji.)i odtad marze o takim szczegolnie ze w moim malenkim saloniku tylko taki rozmiar naroznika sie miesci. Czy wiesz moze czy jeszcze gdzies mozna taki kupic bo of producenta juz nie.Gdybys kiedys przeprowadzala sie i chciala go sprzedac to masz juz kupca..
    Wracajac do pogody to we Francji taka sama ciagle jest brzydko i wietrzno. Gdzie ten piekny maj? Kochana macie sliczne malenkie mieszkanko i to jest duzo bo teraz takie ceny mieszkan ze niektorzy musza wynajmowac klitki calymi latami.Przesylam serdeczne pozdrowienia spod mokrego dzisiaj Paryza.

    OdpowiedzUsuń
  23. Zapomnialam sie podpisac
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  24. Ten dywan jest świetny. Można rzec że taki retro. To właśnie jedna z tych rzeczy za mojego życia, która była powszechna, ale wraz z czasem została prawie całkowicie wyparta. Jednak przejście do lamusa jej nie szkodzi co widać na zdjęciach powyżej, dlatego śmiem wrzucić dywan do kategorii retro :) Zgodzicie się ze mną?

    OdpowiedzUsuń
  25. połączenie bieli z zielenią w pokoju - rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Potwierdzam, niesamowity efekt mix tych kolorów. W ogóle wnętrza bardzo ładne i, co zwróciło moją szczególną uwagę, sporo fajnych designerskich gadżetów

      Usuń
  26. Super dodatki! Kiedyś miałam szare ściany w salonie i latem było całkiem fajnie, ale zimą jednak brakowało mi koloru ;)

    OdpowiedzUsuń