Strony
▼
poniedziałek, 18 lutego 2013
Na słodko
Nie pamiętam już nawet kiedy i gdzie trafiłam na Mia Blanche Keramik, ale od tamtej pory nie mogę się z nią rozstać. Zaglądam na jej stronę, funpage i do sklepu, na okrągło i bez przerwy. I chociaż tak na prawdę dużo na rynku pastelowych garnuszków, kubeczków i miseczek, to te przypadły mi do gustu najbardziej! Niepowtarzalne kształty, piękne kolory i subtelne detale, sprawiają, że nie mogę oderwać od nich oczu. Marzy mi się taki zestaw turkusowych miseczek, kubeczków i talerzyków z konikiem :) Myślę, że po obejrzeniu tych zdjęć, również dołączycie do fanów szwedzkiej artystki, która by the way razem z dwoma koleżankami, prowadzi kursy ceramiki w swoim uroczym butiku w Stockholmie :) Ah gdybym mogła kiedyś uczestniczyć w tworzeniu czegoś tak wyjątkowego...
piątek, 15 lutego 2013
Wolneeeee :)))
Po dwóch tygodniach ciężkiej pracy, przyszedł czas na na kilka dni odpoczynku :)))
Wczoraj po powrocie z pracy, walentynki zaczęłam od drzemki, następnie przygotowałam pycha makaron z brokułami, by na koniec wylądować pod kocem z szarlatanem, lampką wina i dobrym filmem :P
Wczoraj również znaleźliśmy w końcu czas, aby kupić bilety lotnicze na naszą wymarzoną podróż z Moskwy do Irkucka :D To dopiero początek wielkiej przygody, bo największym wyzwaniem będzie zaplanowanie i kupno biletów na przejazd koleją Transsyberyjską z dwu miesięcznym wyprzedzeniem... ale to dopiero w czerwcu :)
A wy jak spędziliście walentynki? Jakieś plany na wakacje, marzą się wam jakieś podróże? :)
Żałuję, że nie mam tyle czasu co wy na regularne blogowanie i urządzanie mieszkania, dlatego trochę ostatnio posmutniałam :( Ale przecież nie można mieć wszystkiego ;) Dzisiaj przede mną kilka towarzysko-rodzinnych spotkań, ale już jutro obiecałam sobie zrobić zdjęcia kilku drobiazgom, które pojawiły się w naszym M. Jak również wrzucić ujęcia kątów, których jeszcze nie widzieliście ;)))
Miłego popołudnia!!!
środa, 13 lutego 2013
Zwycięzcy walentynkowego konkursu wybrani :)))
Drodzy,
konkurencja była tak duża a pomysły tak oryginalne, że nasza komisja dopiero po całym dniu burzliwych i zaciętych obradach doszła do porozumienia :P Choć tak naprawdę chcielibyśmy nagrodzić wszystkich... ale zasady zasadami! Jest nam niezmiernie miło, że tyle osób zechciało bawić się z nami w tym "miłosnym" konkursie! Czytając Wasze odpowiedzi aż ciepło robiło się na sercu!!!
... ale przechodząc do sedna - czas najwyższy ogłosić zwycięzców :)
kochacwszystko - aby nigdy nie zabrakło ciepła w domu, a miłość nie uleciała ;)
56manka - za ogrom pracy włożony w stworzenie oryginalnego i zabawnego wierszyka, wraz z życzeniami szybkiego powiększenia rodzinki ;)
Ninja Muffin - aby Mr. D zrozumiał, że bez Mrs. Muffin nie byłoby tych pysznych naleśników z truskawkowym dżemem i zaraz po ich zjedzeniu zabrał na zakupy ;)
Jeszcze raz dziękujemy wszystkim za wzięcie udziału w naszym walentynkowym konkursie!!! Zwycięzcom gratulujemy wygranej i skontaktujemy się drogą mailową. :)
Zapraszamy do śledzenia naszego bloga i udział w kolejnych konkursach.
Zapraszamy do śledzenia naszego bloga i udział w kolejnych konkursach.
A jutro.... życzymy by ten dzień zakochanych był dla Was wyjątkowy i abyście spędzili go w gronie osób, które kochacie <3
źródło zdjęcia: Skonahem
źródło zdjęcia: Skonahem
Z walentynkowym pozdrowieniem,
An & Lu
niedziela, 10 lutego 2013
Liebster blog award i...
Sześć ;)
Od sylwestra minęło całkiem sporo czasu, ale mam nadzieję, że jeszcze nie zapomnieliście o Lu ;)
W mieszkanku tak na prawdę nie wiele się zmieniło, a żałuję, bo głowa pełna pomysłów, tylko środków i czasu brak :P Obie te kwestie pochłania ślub i wesele, ale jak już podjęłam decyzje, że wychodzę za tego mojego oszołoma, to nie ma odwrotu trzeba się wszystkim zająć i to w tempie przy spieszonym, bo ślub już w sierpniu :)))
Żeby jednak nie czekać do wiosny z kolejnym postem, chciałam dzisiaj podziękować dwóm przemiłym osóbkom, które nominowały mnie do nagrody Liebster blog :D
Dybko, Olu jeszcze raz bardzo pięknie dziękuje i żałuje, że i was nie mogę wyróżnić na swojej liście blogów do tej nagrody :)))
sobota, 9 lutego 2013
Walentynkowy Konkurs :)
Witajcie w ten piękny sobotni poranek :)))
Tak jak zapowiadałyśmy, zapraszamy was dzisiaj do wzięcia udziału w walentynkowym konkursie, w którym do wygrania są produkty duńskiej marki Tiger.
Może za nim przejdziemy do konkursu pokrótce opowiemy o firmie Tiger :)
Tiger to sklep skandynawskiej sieci znanej w całej Europie. W Polsce mamy ich dopiero trzy i wszystkie znajdują się w Warszawie. Niemniej jednak ich popularność rośnie w tak dużym tempie, że kto wie, a może w perspektywie kilku lat pojawią się też w innych polskich metropoliach :)
W sklepach Tiger można znaleźć szeroki asortyment produktów potrzebnych na co dzień, w przystępnych cenach. Są to np.: zastawa stołowa, artykuły papiernicze, zabawki, świece, artykuły dekoracyjne dla domu i biura, akcesoria do kuchni i łazienki, produkty sezonowe i wiele, wiele innych...
Mamy nadzieję, że tym krótkim wstępem zachęciłyśmy was do poznania marki Tiger i wzięcia udziału w zabawie, której zasady są bardzo proste i na pewno dobrze wam znane:
1 - Odpowiedz na pytanie: Który z poniższych produktów marki Tiger wybrał/abyś na prezent dla ukochanej osoby i dlaczego? Komentarz prosimy zostawiać pod postem :)
UWAGA - jeśli nie masz bloga zostaw swój e-mail!
UWAGA - jeśli nie masz bloga zostaw swój e-mail!
latarenka z serduszkiem
polarowy czerwony koc w białe serduszka
naczynie żaroodporne
duży czasomierz kuchenny
2 - Udostępnij na swoim blogu nasz baner konkursowy z odnośnikiem do tego posta. Jeśli nie masz bloga udostępnij nasz post na swojej tablicy na facebook-u.
3 - Jeśli posiadasz facebook-a polub funpage Enjoy Your Home i Tiger Polska na facebook-u. Nie martw się jeśli nie masz facebook-a, i tak bawisz się z nami!
Na odpowiedzi czekamy do 12 lutego do godziny 24:00!
Tuż przed walentynkami, autorom trzech najciekawszych wypowiedzi wręczymy, wybrane przez nich w zabawie, walentynkowe gadżety Tiger :)
Odbiór nagród będzie możliwy w jednym ze sklepów przy Al. Jana Pawła w Warszawie. Uczestnikom zabawy spoza Warszawy nagrody wyślemy pocztą :)
Trzymamy za was kciuki!!!
Enjoy!!!
An&Lu
piątek, 8 lutego 2013
No i znowu mamy...
zimę :)
zdjęcie: Hans Zeegers
Ja zdecydowanie wolę ją w tej białej i puszystej odsłonie :)))
Powracająca zima z pewnością nie dla wszystkich jest dobrą wiadomością,
ale oprócz tej mamy dla was jeszcze jedną, znacznie lepszą ;)
<3 WALENTYNKOWY KONKURS <3
ze świetnymi nagrodami duńskiej marki...
Po więcej szczegółów zapraszamy już jutro rano :)))
Przypominam również, że jesteśmy już na facebook-u ;)
Miłego dnia!
Lu
poniedziałek, 4 lutego 2013
uderz w stół...
"Stół
posiada szerokie znaczenie symboliczne w kulturze europejskiej. Stół,
przy którym rodzina zbierała się na wspólne posiłki, jest
symbolem domu i domowego ogniska. Tradycja podejmowania gości przy
suto zastawionym stole powoduje, iż jest on także symbolem
gościnności..." (Wikipedia)
...czyli jednym słowem chciałam dziś napisać o meblu,
którego ogrom znaczenia w codziennym życiu i funkcjonowaniu
zauważyłam i doceniłam od kiedy go nie mam...
Stół jest chyba jednym z kluczowych
mebli w mieszkaniu. Nie chodzi mi tu o mały stolik kawowy ale duży rodzinny stół. Miejsce gdzie w moim przypadku można rozłożyć
się z gazetkami wnętrzarskimi, materiałami na studia, laptopem,
książkami, farbami i materiałami do decoupage i na wszystko jest
miejsce! Spotkania rodzinne, spotkania ze znajomymi- zawsze w
centrum. Nie mówiąc już o całej frajdzie jaka wynika z
dekorowania stołu, przygotowywania na różne uroczystości,
wydarzenia! Ale to już na osobny temat... :D
Jak zapewne pamiętacie
miałam ogromny problem żeby wybrać włączniki do światła a co
dopiero stół!?? Istna katorga! Ale, ale uwaga- zdecydowałam się!
Co więcej wydaje mi się że dokonałam dość trafnego i modnego wyboru :)
Wracając do stołu, w moim przypadku będzie duży i
biały!
Najpierw zobaczcie kilka inspiracji a później wyjaśnię
skąd i dlaczego taki wybór...
Fot: Pinterest
Dwa najważniejsze powody, dla których warto mieć biały stół:
Dwa najważniejsze powody, dla których warto mieć biały stół:
- pasuje do każdego wnętrza, nawet jeżeli teraz jestem zakochana w stylu skandynawskim to jak widzicie na powyższych zdjęciach idealnie wpasowuje się również w przestrzenie na wskroś nowoczesne, klasyczne... jeżeli w tzw. „międzyczasie” zmieni mi się gust, stół zawsze mogę zabrać ze sobą i zaaranżować go w każdej innej przestrzeni
- w żaden sposób nie ogranicza pola manewru przy wybieraniu dodatków do dekoracji czy choćby krzeseł- biały po prostu pasuje do wszystkiego!
Co o tym myślicie?
Początkowo zastanawiałam się nad prostym sosnowym stołem ale
inspiracje jakie znalazłam przekonały mnie, że biel jest bardzo
ciekawym rozwiązaniem, nie ograniczającym w żaden sposób dalszych wyborów...
An
sobota, 2 lutego 2013
Trochę nas tu nie było...
...za co najmocniej przepraszamy!!!
Życie się nam rozpędziło i zabrakło czasu na różne przyjemności, między innymi blogowanie :)
Wracamy i mam nadzieje, że tym razem już bez taaaaaaaaaak długich przerw, prawda Aniu?? ;)
Wcale nie chce się tłumaczyć, ale jakieś słowa wstępu muszą być, więc zacznę od tego, że cały styczeń spędziłam na planowaniu, szukaniu i wybieraniu miejsc, ludzi i rzeczy, którzy mają być częścią wielkiego dnia kiedy to razem z moim szarlatanem powiemy sobie wielkie TAK :))) Ponieważ wczoraj podpisaliśmy ostatnią umowę z czystym sumieniem mogę usiąść do projektowania i urządzania miejsca w którym odbędzie się ceremonia i wesele, bo jak pewnie się domyślacie nie odbiorę sobie tej uciechy :D Tak więc dzisiejszym postem chce rozpocząć na EYH serie inspiracji na ślubno-weselne dekoracje :) A że wiosna już bliżej jak dalej, miło popatrzeć na te kolorowe, kwieciste zdjęcia i pomyśleć że to już zaraz :)))
Pomysłów jet dużo, koncepcja jedna, ma być w stylu rustykalnym! Początkowo wesele miało odbyć się w stodole i takową nawet mamy, ale ponieważ nie jest w stanie używalności, jej odświeżenie i przygotowanie zajęło by nam ze dwa lata :P Tak też pomysł zweryfikowała rzeczywistość i zdecydowaliśmy się na gotową i przaśną sale nad Bugiem :)
Wiadomo, że jednym z podstawowych elementów wystroju sali są kwiaty, stroiki i wazoniki. Zapytana o możliwość skorzystania z Pani dekoratorki, odparłam dziękuje i powiedziałam, że sama się tym zajmę :) Poproszę jedynie kontakt do kwiaciarni, u którego mogę zakupić kwiaty. Gospodyni od razu uświadomiła mnie, że jak wybiorę inne kwiaty niż te, którymi zwykle przystrajają salę, to z pewnością nie mają takich wazonów i 1000 innych powodów dla których nie jest to możliwe. Nie spodziewała się jednak, że do ustawienia kwiatów na stołach chcę użyć zwykłych słoików (których swoją drogą nazbieraliśmy już pół szafy ;). Niektórzy będą zaskoczeni, inni w ogóle ich nie zauważą, w końcu to nic fenomenalnego. Na mnie jednak nieustająco i nie tylko na weselnych stołach, słoiki z kwiatami robią ogromne wrażenie, a swą prostotą i wdziękiem wygrywają z pałacowymi wazonami i bukietami ;)
źródło zdjęć: pinterest
Najbardziej podobają mi się te turkusowe i niebieskie, które jak wiadomo są raczej w Polsce rzadkością :P Nic straconego, już udało mi się namierzyć bardzo przydatny post w Moje kreacyjki, o barwieniu szkła na niebiesko :) Dzięki Agato, będę się bawić w to bliżej wakacji, na razie mój stary, nie może nawet kupić majonezu, który lubi tylko ten który jest w ciekawym słoiku ;P
Jak wam podoba się ten pomysł?
Ingerowałyście w wystrój na swoim weselu czy szkoda zachodu?
Możecie podpowiedzieć jakieś fajne polskie blogi o przygotowaniach do ślubu? Ja znam tylko Wedding fairy, który przy okazji polecam :)))
Czekam z niecierpliwością na wasze komentarze i podpowiedzi!
Udanego weekendu :)))
Ja ruszam w poszukiwaniu półek nad biurko i uwaga uwaga, na pierwszą parapetówkę do Ani :D Może uda mi się pstryknąć parę zdjęć jej czterech odremontowanych kątów i namówić do pokazania na EYH ;)
Lu
Lu