Nawet nie wiem kiedy minął tydzień od ostatniego posta. Ale to chyba urok urodzin, zwłaszcza podwójnych. Świętowanie szło nam z Szarlatanem tak dobrze, że skończyliśmy dopiero wczoraj. Jeszcze raz dziękuje Wam za wszystkie miłe słowa i piękne urodzinowe życzenia (wciąż odpisuje i końca nie widać), oby wszystkie bez wyjątku się spełniły, w co zresztą bardzo mocno wierzę!:)))
W ramach podziękowania i prezentu dla Was, w weekend fotografuje kolejne Polskie Wnętrze. Obiecuje, że będzie bardzo oryginalne i bardzo kolorowe! W sumie takiej dawki koloru nie widziałam jeszcze nigdzie. Zobaczymy, czy Wy też :D
W międzyczasie pierwsze mieszkanie z serii tych małych i mam nadzieję, że nie ostatnie, bo chciałabym pokazywać je częściej (jeśli ktoś chętny do pokazania swojego, to zapraszam do kontaktu lub podsyłania zdjęć i linków). Dlaczego? Z kilku względów. Po pierwsze ponieważ z własnego doświadczenia wiem, że to nie lada wyzwanie takie maleństwo wykończyć. A po drugie i trzecie uważam, że "małe jest piękne" (jakkolwiek to zabrzmi) i wkurza mnie, że pokazuje się głównie duże mieszkania i domy (od 80m2 wzwyż). >:/ Ciężko w specjalistycznej prasie i sieci, o ciekawe rozwiązania i pomysły na urządzenie małego metrażu, a de facto ile z nas może pochwalić się dużym metrażem? Podzielcie się przy okazji w ile osób i na ilu mieszkacie metrach? Może wyprowadzicie mnie z błędu, że w Polsce raczej mniejszość rodzin mieszka w 100 metrowych apartamentach.
Zanim jednak to zrobicie, zapraszam do obejrzenia projekt i kawalerki w krakowskiej kamienicy, z nieużytków i "śmieci". Ja bym się skusiła na weekend w Krakowie w takim wnętrzu, a Wy? :)
zdjęcia i projekt - Sylwia Liana. Dokładny opis projektu tutaj.
Co sądzicie? Może za mało w nim życia, bo na stałe nikt tu nie mieszka, ale pojawiło się zwierzę, o które prosiliście. Dzięki niemu widać, że jest jeszcze dużo miejsca na właściciela i jego rzeczy ;)
Na koniec to co spodobało mi się najbardziej - industrialne lampy, stare krzesła, kratka nad stołem i wszechobecne drewno z odzysku - uwielbiam <3
Na koniec to co spodobało mi się najbardziej - industrialne lampy, stare krzesła, kratka nad stołem i wszechobecne drewno z odzysku - uwielbiam <3
Słonecznego! :)))
LU
Bardzo fajnie.
OdpowiedzUsuńPrzy takich surowych projektach mam tylko jedną obawę: że się nie sprawdzi przy normalnym funkcjonowaniu. Blat do pracy z deski wygląda cudownie, ale czy będzie cudowny pod stertą zeszytów, segregatorów i książek? (na książki zresztą brak miejsca...). czy surowa łazienka będzie dobrze wyglądała, jak staną w niej płyny do kąpieli i szampony? To nie jest krytyka, to raczej obawa, z którą właśnie się mierzę przeprowadzając się do nowego mieszkania - czy "fajne", ładne, surowe rozwiązania będą w codziennym życiu praktyczne?
Pozdrowienia
ja takich obaw bym nie miała, przykładowo w mojej łazience - płyny, szampony itp. mam pochowane w pudełkach. nic na wierzchu oprócz mydła, które ma spersonalizowaną, przeze mnie wydrukowaną naklejke w stylu vintage.
Usuńschowki, skrzynie, pudełka - top jest to, co potrzebne. pięknie się komponują z wnętrzem, a cały bałagan jest pochowany :)
Też uważam, że surowa łazienka i w takich monochromatycznych kolorach jest nawet lepsza! Bo można zmieniać dodatki jak się tylko zachce i za każdym razem ąłzienka wygląda zupełnie inaczej. Też taką mam i co mam ochotę to coś schowam, inne ręczniki powieszę i od razu inna łazienka :) A baza ta sama. Pozdrawiam!
Usuńaaaaa superancko jest i ta psia morda ;-)
OdpowiedzUsuńŚwietnie jest i po 1 nie widać, że małe, a po 2, że w PL. Jedyne, co mnie razi to ten drewnopodobny blat w kuchni, miałam dokładnie ten sam, ale się pozbyłam ;).
OdpowiedzUsuńTak, to prawda, blat jest badziewny, ale na wynajem wystarczy ;)
UsuńBardzo pomysłowe wnętrze. Podoba mi się kolorystyka i akcenty vintage, a szczególnie wojskowa skrzynia i apteczka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ola
Wcale Ci się nie dziwie ;) Pozdrowionka!
UsuńUwielbiam projekty Sylwii, ten też bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńTak, to prawda, dziewczyna ma świetne pomysły, też ją podglądam :)
Usuńfajne wnętrze, bardzo podoba mi się styl, ale jak dla mnie jedna szafa i ZERO książek dyskwalifikuje to mieszkanie. Każdy przechowuje w domu jakieś papiery (choćby rachunki), każdy ma przynajmniej laptopa. Nie widzę na nie miejsca w tym mieszkaniu. Jest doskonałe do wynajęcia na weekend, ale nie do mieszkania na co dzień. Wiem co mówię, bo przez 3 lata mieszkałam w 2 osoby na 19 metrach. Było tak:
OdpowiedzUsuńhttp://fotostwory.blogspot.com/2011_02_01_archive.html
Marta,ale to jest mieszkanie na wynajem ;) A miejsce na półki i inne regaliki jest, więc nie ma problemu. Cały czas podziwiam za te 19 metrów!
UsuńNo tak, później się doczytałam, że to na wynajem. Chętnie kiedyś pomieszkałabym tam przez tydzień :)
Usuńpodoba mi się niesamowicie!!!
OdpowiedzUsuńps. moje mieszkanie - 50m2 - trzy osoby.
No to takie przecietne właśnie, coś mi się zdaje, ale nie obraziłabym się gdybym miała i takie :)
UsuńNie no genialnie brawo, wyszly super zdjecia w tej slonecznej scenerii Mieszkanko bardzo przytulne pewnie za sprawa drewna no i tego pieca kaflowego.Polaczenie bieli drewna paprotki zielonej i do tego ten uroczy psiak- cudnie:)))
OdpowiedzUsuńHehe, ale to nie ja robiłam :D Ale twórczyni na pewno zerkneła na Twój komentarz, dziękuje w jej imieniu :)
Usuńjest piękne jak się tak ogląda zdjęcia, ten stolik kawowy trochę kosmiczny i nie wiem czy wygodny, ale czegoś tu brakuje - zdjęć rodzinnych, książek (szczególnie w salonie) - kuchnia mi sie bardzo podoba, lampy również. Jednak jak dla mnie jest zbyt surowo w salonie. My mieszkamy na razie w dwójkę na 53m.
OdpowiedzUsuńHehe, chyba ktoś tu nie czyta co piszę ;) To jest mieszkanko na wynajem. Jestem pewna, że gdyby ktoś tu zamieszkał to te wszystkie rzeczy pojawiły by się prędko ;) Stolik oryginalny, praktyczny rzeczywiście już mniej.
UsuńTo spore mieszkanko z miejscem na trójkę ;)
Ładne mieszkanie, choć niestety brak w nim dobrych rozwiązań dla małych powierzchni (np. wspominane przez wszystkich przechowywanie drobnych i większych rzeczy).
OdpowiedzUsuńPS. Obecnie mieszkam z Rodziną w 86m2 (wbrew pozorom na takiej przestrzeni niewiele może się zmieścić). Moje panieńskie mieszkanie ma 24m2 nie jest zbyt ładne, ale za to bardzo funkcjonalnie urządzone przez poprzedniego właściciela. "Graty" przeniesione z tych 24m2 ledwo się mieszczą w większym mieszkaniu:)))
Powtórze się, ale jak wszystkim piszę to napiszę i Tobie. Mieszkanie jest przeznaczone na wynajem, więc jedna szafa starczy chyba dla gości ;) Reszte można dorobić jeśli byłaby taka potrzeba, przestrzeni jest jeszcze sporo.
UsuńNo to mnie zmartwiłaś, jak to możliwe? Może kupując większe zapominamy o jego funkcjonalnym urządzeniu, bo wydaje się nam, że mamy tyle miejsca do wykorzystania?
Wydaje mi się, że w większych mieszkaniach efektywne rozwiązania (rozmaite schowki i szafeczki) ustępują miejsca rozwiązaniom zapewniającym w całym mieszkaniu większą przestrzeń (np. jedna-dwie wielkie szafy i koniec). Do tego chyba rozleniwiamy się i nie wykorzystujemy miejsca w przemyślany sposób:) (np. ubrania trzymam w większej szafie i ledwo się mieszczą, w starej, mniejszej może były lepiej poukładane i bardziej dbałam o porządek?)
UsuńPiękne jasne mieszkanie.. i te lampy :) :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńOgólnie oryginalne mieszkanie..super lampy i dodatki...Ściana z desek.. A mieszkać w takim mieszakniu to już inna rzecz:) Pozdrawiam Lu
OdpowiedzUsuńMieszkam w podobnym i nie narzekam ;) Pozdrowionka!
Usuńprezentuje sie bajecznie,jak nie w Polsce.moze to tez zasluga tego swiatla,ze przywodzi na mysl od razu projekty z Polnocy?
OdpowiedzUsuńsciskam Cie serdecznie
To fakt, pięknie uchwycone słońce przez Sylwie :) Ściskam i ja :)))
UsuńDla mnie piękne :) i mogłabym tam zamieszkać na stałe! Tylko do Krakowa mam taaaak daleko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Marta :)
A ja na weekend z przyjemnością kiedyś wynajmę :) Buźki
UsuńStół w kuchni - najlepszy! :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że średni metraż w Polsce to takie 60 metrów, czyli dwa-trzy pokoje plus kuchnia. Choć też mogę się mylić ;)
Prosty, a efektowny! Też mam takie wrażenie i chyba się nie myliłam, z tego co czytam :)
UsuńNiesamowicie oryginalne :)) Inne ale piekne.
OdpowiedzUsuńPodpisuje się :)
UsuńSwietny projekt. Wcale nie sprawia wrazenia malego, wrecz przeciewnie. Moze dlatego, ze nie jest zagracone roznymi duperelami. Mozliwe, gdyby ktos wprowadzil sie na stale to wygladaloby inaczej. Czy to mieszkanko mozna wynajmowac na weekendy?
OdpowiedzUsuńDokładnie tak Marylka :) Chyba tak, może zapytaj Sylwii http://projekt-i.blogspot.com/?
UsuńOj o małym mieszkanku to ja coś wiem, całe 22 m, ale za to przytulne:) A u Ciebie nawet dla pieska znalazło się miejsce, więc naprawdę nie jest źle. Mam wrażenie, że biel jest w stanie ocalić każde wnętrze i zawsze świetnie pasuje:)
OdpowiedzUsuńJa też ;) To nie u mnie, ale masz rację :)
UsuńKapitalne mieszkanie! Podoba mi się bardzo! :)
OdpowiedzUsuńHeh, to racja, zmieścić się w mieszkaniu mniejszym niż 80 metrów jest trudne... Ja teraz - razem z mężem i synkiem - zajmujemy dwupokojowe mieszkanie liczące ok. 50 m kwadratowych.
Uwielbiam puste ramki zestawione z tymi wypełnionymi. Pięknie to wygląda... Pozdrawiam, Agata.
OdpowiedzUsuńJa właśnie wykańczam swoje 43 metry, może się pochwalę efektem :) Zgadzam się w w 100%, że brakuje fajnych przykładów małych wnętrz, wszędzie, królują duże metraże, gdzie tak w zasadzie przestrzeń robi cały efekt. Przy małym trzeba się namęczyć, żeby było funkcjonalnie i zarazem cieszyło oko. Ale jest to możliwe, mam nadzieję, że mi się również uda ta sztuka:)
OdpowiedzUsuńPięknie, minimalistycznie (o co u mnie tak trudno, bo dożo nas;), no i te deski surowe, stare - urzekające!
OdpowiedzUsuńPS
U nas kuchnia, łazienka i trzy pokoje - średnio więc wypada po dwie osoby na pokój ;) Trzy dziewczynki (cztero-, sześcio- i ośmiolatka) zajmują jeden pokój, osiemnastoletni syn - drugi, a rodzice - trzeci. Zdecydowaliśmy się na duże łóżko (2 na 2 metry), zajmuje więc większość pokoju, ale materac jest bardzo wygodny, no i pomieści nawet cztery osoby (dwie najmłodsze córki wędrują jeszcze w nocy do łóżka rodziców ;)
Pozdrawiam, życząc i Tobie, i nam, czytelnikom, przyjemnych wrażeń przy oglądaniu kolejnych projektów ;)
a dla mnie za dużo bieli, i za dużo... pustki. Brakuje jednak życia w tym mieszkaniu, tych przedmiotów codziennego użytku ;) Mogłyby być zamiast psa :D ( no i widzisz, czytelników nie zadowolisz, haha!)
OdpowiedzUsuńTakie miłe, weekendowe lokum, bo mebli tam nie za wiele, więc ciężko byłoby ogarnąć rzeczy codzienne, drobiazgi, papiery, książki. Ale może to tylko stylizacja do zdjęć? Duża zaletą jest ŚWIATŁO, którego jest tu naprawdę dużo.
OdpowiedzUsuńNie zgadzam się ze wszystkimi zarzutami, że za mało miejsca na przechowywanie i że pusto - skoro na stałe nikt tu nie mieszka, to musi właśnie tak być! Pewnie różni ludzie się zatrzymują, pewnie jak właściciel przyjeżdża, to nie ma ochoty poświęcać całego czasu na sprzątanie - a jednak dużo rzeczy, to dużo sprzątania.
OdpowiedzUsuńOch. Jak mi słupki w statystykach urosły!!!
OdpowiedzUsuńDzięki Lu za zauważenie.
To mieszkanie pod wynajem więc osobistych rzeczy tam nie dawaliśmy bo goście chyba nie najlepiej by się czuli.
Za to oni sami teraz budują nam dekoracje, zostawiają pamiątki i instalacje - na kracie, w ramkach, na drewnianej ścianie. Często to artyście więc niektóre są bardzo ciekawe:)
Mieszkanie "do życia" oczywiście urządziłoby się nieco inaczej, ale to wnętrze ma najzwyczajniej inne przeznaczenie:)
Dzięki za wszystkie opinie.
To światło na żywo jest jeszcze piękniejsze.
Siedzisz w kuchni, patrzysz na ścianę jak powoli się zmienia i odpoczywasz:)))
Lu jeszcze raz dzięki - bardzo mi miło i pozdrawiam
Sylwia
bardzo fajne wnetrze. Mimo ze małe jego ogromna zaletą jest wysokość.. bez tego nie byłoby tak funkcjonalne bo o antresoli nie byłby mowy ;) ale to urok starych kamienic.. ja przez 28 lat mieszkałam na 35m2 potem na 40m2 potem na 25m2 ..wiec teraz to ja mam luksowe 58m2 ;p i przyznam ze mi mało ;P brakuje mi tak 2 pokoi.. na moja i meża pracownię ;))) a w tym wnętrzu to drewno z odzysku dużo "robi" :D no i ciekawa jestem bardzo tego multikolor wnętrza..to cos dla mnie :D
OdpowiedzUsuńMałe jest piękne:) Świetne mieszkanie dla jakiegoś zapracowanego singla, który ceni sobie spokój i ciepło po przepracowaniu całego dnia. W tym mieszkaniu na pewno da się odpocząć :)
OdpowiedzUsuńWidzę tu wiele rozwiązań z mojego mieszkania hehe, np. przybite do ściany deski:-) kocham te ścierki z Ikea w niebieskie kratki i paski:-) są super! Kojarzę (też z Ikei) ten czarny kinkiecik na bocznej ścianie- ile ja się na niego czaiłam, aż w końcu wyprzedali całą serię:(! (odkupię jak ktoś ma:D) Ogólnie bardzo, bardzo fajny klimat! Aż nawet powiało taką wiejską przytulnością (te kłosy, pietruszka w wazonie, awww<3) ja bym kupiła takie mieszkanko od razu. Ktoś wie, gdzie można dostać taką kratkę na ścianę? Bo obeszłam już wszystkie budowy i nic:D
OdpowiedzUsuńkratkę na ścianę kupisz na pewno w dziale ogrodniczym w marketach budowlanych ;)
UsuńAbsolutnie wspaniałe i genialne mieszkanie! Co to za sztuka mieć 100 metrowy apartament albo piętrowy dom i zagracić je beznadziejnymi meblami z mdf-u, najlepiej z betonowym ogrodzeniem i kolumnami przy wejściu oraz wstrętnymi plastikowymi drzwiami ... Tu jest ekologicznie i ze smakiem, pięknie! Ps. ja mieszkałam przez pierwsze 10 lat życia z rodzicami na 12 metrach hihi, to były czasy!
OdpowiedzUsuńSwietne mieszkanko:)
OdpowiedzUsuńUroczo. Niebanalnie. Jasno i z pazurkiem:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne mieszkanko, może i małe ale jakie przytulne i jasne :)
OdpowiedzUsuńzapraszam tez do mnie : www.homemade-stories.blogspot.be
Przy małych mieszkankach jest plus,że można je tak przytulnie urządzić. Co do praktyczności nie powiem, bo przy dziecku takie małe mieszkanie odpada ;) No, ale dla zapracowanego singla świetna opcja :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne mieszkanie. Ciekawie wykończone do tego. Dużo drewnianych elementów. Gdybym miał możliwość brał bym w ciemno :)
OdpowiedzUsuńNo może jeszcze ewentualnie widok z okna bym sprawdził.
Prawda jest taka, że do małego mieszkania niezbędny jest dobry projekt wnętrz. W małym mieszkaniu trzeba wszystko dobrze rozplanować, aby mogły się zmieścić poszczególne meble i dodatki. Mimo to bardzo podoba mi się powyższy projekt ponieważ lubię drewno. Takie elementy wprawiają mnie w dobry nastrój.
OdpowiedzUsuń