źródło zdjęć tutaj
Piknik to tylko jeden ze sposobów na miłe spędzenie czasu na świeżym powietrzu :)
Jakie są wasze? Co w ten weekend porabiacie?
Ja w sobotę wybieram się z przyjaciółmi na śniadanie na trawie :))) Oprócz tego wziełam się za porządki w mieszkaniu i pomału przegrzebuje się przez zdjęcia, aby już niedługo pokazać wam dekoracje z wesela i widoki z podróży koleją transsyberyjską nad Bajkał :)
Nie wiem czy zauważyliście, ale na blogu zaszły małe zmiany :) Dodałyśmy kilka przydatnych zakładek, dzięki którym łatwiej znależć to co was interesuje najbardziej. W tym zakładki z naszymi nickami gdzie można zobaczyć jak mieszkamy (Mieszkanie An już wkróce! Spodoba się wam, oj spodoba ;). Ja postanowiłam połączyć Enjoy Your Home z moim drugim blogiem Home Enjoyer, dzięki czemu nie będę musiała już was odsyłać gdy coś nowego pojawi się w moim M :) A niedługo pojawi się duuuużo, dajcie mi tylko jeszcze chwilę czasu na uporządkowanie sobie życia, po tym całym ślubno-podróżnym zamieszaniu :D
Nie wiem czy zauważyliście, ale na blogu zaszły małe zmiany :) Dodałyśmy kilka przydatnych zakładek, dzięki którym łatwiej znależć to co was interesuje najbardziej. W tym zakładki z naszymi nickami gdzie można zobaczyć jak mieszkamy (Mieszkanie An już wkróce! Spodoba się wam, oj spodoba ;). Ja postanowiłam połączyć Enjoy Your Home z moim drugim blogiem Home Enjoyer, dzięki czemu nie będę musiała już was odsyłać gdy coś nowego pojawi się w moim M :) A niedługo pojawi się duuuużo, dajcie mi tylko jeszcze chwilę czasu na uporządkowanie sobie życia, po tym całym ślubno-podróżnym zamieszaniu :D
Słonecznego weekendu kochani!
Lu
Pin It
Ja chyba tylko raz w życiu byłam na takim pikniku z koszem i tymi wszystkimi różnościami.I to dawno temu,z przyjaciółkami.Ale wspomnienia są cudne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Oh, to ja na pewno nie, a niedługo planuje kolejny i z tego będą już ładne zdjęcia :) Ale przeżycia i wspomnienia sąnajważniejsze :) Pozdrawiam!
UsuńDear Lu, najpiękniejszy piknik może być tylko na Islandii (proponuję porę letnią, jak nie ma nocy polarnej i jest ciut cieplej) :) Na wygasłym wulkanie, obok wyziewów z wygasłego geizera (można usmażyć i jajo).
UsuńPozdrawiam Deer Ernest
To ja dopiero odkryłam, że masz drugi blog hehe ;) swoją drogą cudowna kuchnia :) gratulacje z okazji ślubu i wszystkiego dobrego :)
OdpowiedzUsuńNo więc dlatego właśnie się przeprowadzam tutaj ze swoim M ;) Dziękuje, dziękuje, dziękuje :)))
Usuńale ładnie......... uwielbiam takie letnie pikniki:)
OdpowiedzUsuńhehe, sama muszę też taki zorganizować póki pogoda się trzyma :)
OdpowiedzUsuń