Długo, oj długo, szukałam wnętrza, które będzie świąteczne, ale takie jak lubię najbardziej czyli bardzo kolorowe, wesołe i nietypowe. Nie tylko z klasycznym złotym, czerwonym i zielonym. No i jest! Jak zwykle w podziwianej i uwielbianej przez niemal wszystkich wnętrzarzy Skandynawii, a dokładnie w Danii :)
122 metrowe mieszkanie, które zaraz zobaczycie, mieści się w kamienicy, a zamieszkuje je czteroosobowa rodzinka. Większość dekoracji, które zaraz zobaczycie wydziergała, uszyła lub skleiła Pani domu - Rachel, której pomysły chyba nigdy się nie kończą! Oprócz tego widać, że uwielbia święta Bożego Narodzenia i jeśli dobrze doczytałam w artykule na Bolig, to co roku już w październiku, planuje jak przystroić dom na tę okazję. Jej ulubione kolory to pastele, ale jak dla mnie to są one raczej tłem dla ferii intensywnych barw i wzorów, które świetnie korespondują ze sobą w całym domu. Zachwycająca jest też ilość wiekowych mebli, zabawek i innych dodatków pozostawionych w ich obecnym stanie lub odmalowanych, zyskujących w ten sposób zupełnie nowy charakter :)
Spójrzcie tylko na te proste papierowe girlandy i drobiazgi na choince. Przecież to wszystko można wykonać samemu bez większego wysiłku :)
zdjęcia: Tia Borgsmidt
To mieszkanie to jedno z wielu niedoścignionych ideałów, które chciałabym kiedyś stworzyć w swoim domu. Żywy, bez nadęcia i kolorystycznej nudy! Z wykorzystaniem tego co się ma i co samemu uda się skleić, uszyć lub wydziergać, ale z kilkoma ikonami designu:) Swoją drogą pomału zaczęłam, bo w naszym mieszkaniu już od jakiegoś czasu panoszy się różowy, teraz chodzi za mną taki żywy fioletowy :P Powstrzymuje się jednak trochę, bo o ile na dużym metrażu wiele kolorów robi wrażenie, o tyle na 25 metrach łatwo o nadmiar i przeładowanie, które prowadzi jedynie do chaosu. Ale przecież na horyzoncie jest nowe mieszkanie i cały rok mam na jego zaplanowanie :D A co do dziergania to też marzy mi się jedno dzieło, którego chciałabym zrobić dla Romy, zobaczymy czy mi starczy umiejętności i cierpliwości, bo czasu to na pewno :P W końcu się doigrałam i lekarz kategorycznie zabronił mi wszelakich akrobacji, tylko odpoczynek i prowadzenie domu ;)
Udanych przygotowań do świąt, jesteście już gotowi z wystrojem? Bo ja dopiero w weekend się do tego zabiorę :) W planach mam też pobawić się w własnoręcznie wykonane papierowe dekoracje. i obowiązkowo jak co roku recykling prezentowych torebek ;) Jeśli nie uda mi się wrzucić na blog to pamiętajcie, że zawsze możecie zaglądać na mój Instagram :)
BUZIAKI
LU
Jestem oczarowana :) Bardzo lubię takie kolorowe wnętrza, to jest urządzone zdecydowanie w moim guście :) U mnie dekoracje są już częściowo, brakuje choinki, ale ją będziemy ubierać dopiero w przyszłym tygodniu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Ja też i to bardzo! Chciałabym mieć tyle czasu na realizowanie różnych hand made pomysłów i dekorowanie nimi domu po swojemu :) U nas podobnie, chyba, że jutro uda się upolować jakieś pare gałęzi :P
UsuńPozdrowionka!
Fajnie, że pokazujesz jedno z kolorowych duńskich wnętrz. Wielu Polakom wydaje się, że skandynawski styl to tylko czerń, biel i szarości (ewentualnie z domieszką pasteli) i w ogóle nie mają pojęcia o istnieniu kolorowej Skandynawii. Jeśli jeszcze nie znasz, to polecam @colorfulsparkle, a jej profilu już prosta droga do innych domów w takiej
OdpowiedzUsuńDzięki, za polcenie, już sobie dodałam do obserwowanych :) Cieszę się, że jest więcej wielbicieli kolorowych wnętrz, bo dla mnie są dużo ciekawsze niż te monochromatyczne ;)
UsuńNo piekne. I jak tu nie kochać Skandynawii?
OdpowiedzUsuńNo właśnie się nie da kurcze, wszystkie drogi prowadzą do niej ;)
UsuńPiękne wnętrza, a brak firan w oknach to moje największe marzenie:)
OdpowiedzUsuńTo chyba nie jest jakiś wielki problem? Zdjąć firanki i wywalić żeby nie mieć do nich powrotu ;)
UsuńLu, Zdecydowanie nadajemy na tych samych wnetrzarskich falach :) Super te wnętrza i też do takiego efektu dążę. A szydełkowe girlandę z ozdobami mam już nawet zaczętą :)
OdpowiedzUsuńTo już wiem od dawna, żebym jeszcze tylko potrafiła tak ładnie dziergać jak Ty! :D Ja swoją mam nadzieję zacząć jakoś w przyszłym tygodniu, ciekawe co z tego będzie :P
UsuńAle super! Kolorowo, wesoło, tak oryginalnie! :D
OdpowiedzUsuńBaaaaardzo mi się podoba! Wreszcie coś innego, coś bardzo indywidualnego, dopasowanego do właścicieli, bo przez nich w większości zrobione... Szał wiosny w zimie - mega! :D
Szał to Twój komentarz, dzięki aż się uśmiałam :D :D :D
UsuńFajne pomysły. Szczególnie do pokoju dziecka.
OdpowiedzUsuńAle tu akurat nie ma pokoju dziecka :P
UsuńOprócz choinki i tych świątecznych zawieszek to dla mnie zbyt "mało świątecznie". Ale bardzo doceniam kolorystykę! Dziś zaczyna być to rzadkość :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Hehe, no może trochę, ale właśnie to mi się w tym domu podoba, że są te dekoracje, ale zupełnie inne niż wszędzie i zawsze :) Pozdrawiam!
Usuńi mnie się podoba ta kolorowość! :):)
OdpowiedzUsuńA Ty odpoczywaj kobieto ile wlezie :) :*
Świetnie wnętrze i ja myślę, że akurat Tobie uda się taki klimat załapać :)
OdpowiedzUsuńJa ze świętami w tyle, ale mam to w nosie.... i tak na ostatnią chwilę będzie fajnie.
Ściskam :)
Szukam właśnie jakiś ciekawych inspiracji, ponieważ mam w planach pomalowanie kredensu. I naprawdę oczarowała mnie ta liliowa szafa. Chyb zdecyduję się na podobny kolor.
OdpowiedzUsuńWspaniale wyglądają te stylowe delikatne dodatki. Jest tego tak dużo, a ta różnokolorowość nadaje im jeszcze lepszego wyglądu :)
OdpowiedzUsuń