Jeszcze wczoraj do późna kończyłam dopakowywać prezenty, dlatego dopiero dzisiaj pokazuje efekty mojej ciężkiej, ale jakże przyjemnej pracy :D Uwielbiam wycinać, kleić, dobierać ozdoby i kolory....dla mnie samo opakowanie prezentu jest ważniejsze niż jego wnętrze...
W tym roku znowu szary papier w roli głównej, najśmieszniejsze jest jednak to, że tak się rozpędziłam z tym szarym, że etykietki i sznurek jutowy również kupiłam w tym samym kolorze. Tak więc gdy stanęłam przed zadaniem pakowania prezentów stwierdziłam, że wszystko jest szare haha :P Na szczęście z pomocą przyszły niezastąpione taśmy dekoracyjne i stempelki i na koniec wszystko wyszło całkiem sympatycznie :))) Na zdjęciach tylko kilka wybranych prezentów, reszta czeka już w torbie św. Mikołaja, zresztą pod gąsiora i tak by się nie zmieściły ;P
Poniżej mój mini warsztat :)
Szary papier, etykietki, sznurek i naklejki oczywiście z Tiger-a ;P Stempelki z Empik, dekoracyjne taśmy ze strony o tej samej nazwie ;)
Mam nadzieję, że docelowym zainteresowanym będzie się podobać równie bardzo jak mi, zarówno oprawa jak i wnętrze ;P
Na koniec chciałam życzyć wam Wszystkiego co Najlepsze na nadchodzące Święta...
Dużo rodzinnego ciepła, uśmiechu, wspólnie spędzonego czasu, bez kłótni i zwad...
Pięknych zapachów i smaków, bogato nakrytego stołu...
Wymarzonych prezentów pod choinką i aby te przygotowane przez was, również były trafione ;)
Wesołych! :)))
Wesołe choinki, stare bombki mają niesamowity urok! Wesołych Świąt :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł! o jest to co odgapię na prysłe Święta :)
OdpowiedzUsuńCudownych!
Prezenty ślicznie zapakowane, Wesołych! :)
OdpowiedzUsuńRadosnych, spokojnych i zdrowych Świąt!
OdpowiedzUsuńBardzo kreatywne podejście do pakowania prezentów - to lubię ;)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt!
ślicznie - i dziękuję za przepis na umycie butli :) bo właśnie mnie to czeka- pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAh cudne aranżacje i ten stolik z palet:) A w takich butlach mój mąż winko robi, a mam chrapkę by własnie wystawić je z jakimiś gałązkami:) Ale nie da mi pewnie ich ruszać:)
OdpowiedzUsuń