...za co najmocniej przepraszamy!!!
Życie się nam rozpędziło i zabrakło czasu na różne przyjemności, między innymi blogowanie :)
Wracamy i mam nadzieje, że tym razem już bez taaaaaaaaaak długich przerw, prawda Aniu?? ;)
Wcale nie chce się tłumaczyć, ale jakieś słowa wstępu muszą być, więc zacznę od tego, że cały styczeń spędziłam na planowaniu, szukaniu i wybieraniu miejsc, ludzi i rzeczy, którzy mają być częścią wielkiego dnia kiedy to razem z moim szarlatanem powiemy sobie wielkie TAK :))) Ponieważ wczoraj podpisaliśmy ostatnią umowę z czystym sumieniem mogę usiąść do projektowania i urządzania miejsca w którym odbędzie się ceremonia i wesele, bo jak pewnie się domyślacie nie odbiorę sobie tej uciechy :D Tak więc dzisiejszym postem chce rozpocząć na EYH serie inspiracji na ślubno-weselne dekoracje :) A że wiosna już bliżej jak dalej, miło popatrzeć na te kolorowe, kwieciste zdjęcia i pomyśleć że to już zaraz :)))
Pomysłów jet dużo, koncepcja jedna, ma być w stylu rustykalnym! Początkowo wesele miało odbyć się w stodole i takową nawet mamy, ale ponieważ nie jest w stanie używalności, jej odświeżenie i przygotowanie zajęło by nam ze dwa lata :P Tak też pomysł zweryfikowała rzeczywistość i zdecydowaliśmy się na gotową i przaśną sale nad Bugiem :)
Wiadomo, że jednym z podstawowych elementów wystroju sali są kwiaty, stroiki i wazoniki. Zapytana o możliwość skorzystania z Pani dekoratorki, odparłam dziękuje i powiedziałam, że sama się tym zajmę :) Poproszę jedynie kontakt do kwiaciarni, u którego mogę zakupić kwiaty. Gospodyni od razu uświadomiła mnie, że jak wybiorę inne kwiaty niż te, którymi zwykle przystrajają salę, to z pewnością nie mają takich wazonów i 1000 innych powodów dla których nie jest to możliwe. Nie spodziewała się jednak, że do ustawienia kwiatów na stołach chcę użyć zwykłych słoików (których swoją drogą nazbieraliśmy już pół szafy ;). Niektórzy będą zaskoczeni, inni w ogóle ich nie zauważą, w końcu to nic fenomenalnego. Na mnie jednak nieustająco i nie tylko na weselnych stołach, słoiki z kwiatami robią ogromne wrażenie, a swą prostotą i wdziękiem wygrywają z pałacowymi wazonami i bukietami ;)
źródło zdjęć: pinterest
Najbardziej podobają mi się te turkusowe i niebieskie, które jak wiadomo są raczej w Polsce rzadkością :P Nic straconego, już udało mi się namierzyć bardzo przydatny post w Moje kreacyjki, o barwieniu szkła na niebiesko :) Dzięki Agato, będę się bawić w to bliżej wakacji, na razie mój stary, nie może nawet kupić majonezu, który lubi tylko ten który jest w ciekawym słoiku ;P
Jak wam podoba się ten pomysł?
Ingerowałyście w wystrój na swoim weselu czy szkoda zachodu?
Możecie podpowiedzieć jakieś fajne polskie blogi o przygotowaniach do ślubu? Ja znam tylko Wedding fairy, który przy okazji polecam :)))
Czekam z niecierpliwością na wasze komentarze i podpowiedzi!
Udanego weekendu :)))
Ja ruszam w poszukiwaniu półek nad biurko i uwaga uwaga, na pierwszą parapetówkę do Ani :D Może uda mi się pstryknąć parę zdjęć jej czterech odremontowanych kątów i namówić do pokazania na EYH ;)
Lu
Lu
Fajnie, ze znowu jestes:-) pomysl na dekoracje naprawde swietny:-)
OdpowiedzUsuńDzięki Olu, miło wiedzieć, że ktoś tu jeszcze zagląda i pamięta o nas ;)
UsuńCześć Lu, fotki piekne...czekam na lato i kwiaty. Zapraszam do mnie na DIY Gosia z homefocuss
OdpowiedzUsuńJak my wszyscy, ale już niedługo ;) Już lecę podglądać :)))
Usuńwitaj ponownie:) dobrze, że wróciłaś do nas:)))
OdpowiedzUsuńświetne fotki! :* kwiaty kocham...
Witaj Aniu, do Ciebie zaglądam nawet jak mnie nie ma ;) Chyba nie ma kobiety, która by ich nie kochała :)))
UsuńKwiaty w słoikach wyglądają cudnie! Czasem wieszam na drucie na balkonie - prosto i pieknie. Powodzenia w przygotowywaniach :D
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie jestem jedyną fanką tej wersji wazonów :))) Miło! Dziękuje!
Usuń