W niedzielę moja kuchnia na chwilę zamieniła się w ogrodową pracownie :) Nie mogłam się powstrzymać i mimo nie sprzyjającej tego typu przedsięwzięciom pogody, udało mi się poprzesadzać kwiatki i stworzyć mini ogródek na kuchennym parapecie, który od razu poprawił mi humor i nie mogę przestać się uśmiechać gdy na niego patrzę :)
W pastelowych doniczkach wylądowały hiacynty, w wiklinowej filiżance kwitnie pięknie lawenda, a w ocynkowanej doniczce z tablicą kredową, która została zakupiona w Tiger z myślą o balkonie, zagościły tymczasowo zioła. Całość zdobią kredowe tabliczki, również z Tiger :)
Wiosno zaklinam Cię, Wiosno proszę przyjdź :)))
Chcę już posadzić zioła i inne kwiatki, na balkon jeszcze za wcześnie, a w mieszkanku na razie więcej miejsca niet :P
Jak wam się podoba moje dzieło? Macie takie parapetowe ogródki w kuchni?
Jeśli tak, to zachęcam do odwiedzenia Tiger, gdzie znajdziecie dużo świetnych doniczek, tabliczek i innych akcesoriów ogrodowych :)))
Miłego dnia i całego tygodnia wam życzę :)))
Lu...przecudownie..prawdziwa wiosna już u Ciebie!i masz białą cegłę...napisz jak ją robiłaś?to płytki?
OdpowiedzUsuńDzięki, o tak, skoro ona nie chce przyjść do nas, sama ją sobie wyczarowałam :) Tak mam, pisałam o tym w tym o to poście
Usuńhttp://homenjoyer.blogspot.com/2012/10/kuchnia-przed-i-po.html
Zapraszam!
Buźki
świetny ogródek :)))
OdpowiedzUsuńkolorki cudne!
pozdrawiam ciepło
Dzięki martuchnaj, dodają energii :))
Usuńuściski!
Ładny ogródek :)))
OdpowiedzUsuńDzięki Aga, gratuluje przy okazji wspaniałego sklepu! ;)
UsuńTy już masz wiosnę ;), a Tiger chyba nie jest sklepem internetowym, widziałam tam śliczne i niedrogie puszki, ale nie widziałam możliwości dodania do koszyka
OdpowiedzUsuńTaką wstępną ;) No niestety nie :( Tylko Wawa...
Usuńcudowny ogródek. czaruj czaruj, ja też już nie mogę się doczekać wiosny!
OdpowiedzUsuńDziękuje :))) Czarujmy razem!
Usuńhiacynty wyglądają cudownie w tych doniczkach - ogródek bombowy :)) a na półeczce widzę moją ulubioną szklankę i kubeczek ;) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńDziękować, oj tak wpasowały się idealnie ;) moje też, z Ikei oczywiście :))) pozdrowionka!
Usuńo jak pięknie! jak cudnie u Ciebie:)))
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie domowe sadzonki i u mnie właśnie o całej idei sadzenia roślin jutro:)))
Dzięki Aniu :))) Na pewno zajrzę!
UsuńJakie to wszystko piękne:) Fajny pomysł z tymi kredowymi tabliczkami, zwłaszcza kiedy siejemy jakąś roślinkę i z początku nie widać co to :)
OdpowiedzUsuńCzarowne, a takie zajecie, w sensie zajmowanie sie roslinami baardzo energetyzuje :) suuper relaks,no i efekt...pachnie
OdpowiedzUsuńwiosna z ekranu ;)
G.
ps.
sory za sms-owy tryb pisania,pisze z kompa bez znakow zmiekczajacych.
Piekny ogrodek sobie stworzylas:-) Moje kwiatki juz przekwitly ale szykuje sie juz na ukwiecenie mojego balkonu:-)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia,
O.
chyba i ja na poprawea nastroju pobawię sie roslinkami...uzyskałaś śliczny wiosenny ogródek...ps...to raczej nie lawenda to wrzos:)))pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńCudny ten ogródek, niestety sklepu tiger nie ma w Gdańsku, a szkoda bo mają tam wiele ciekawych rzeczy. U ciebie wpadły mi w oko te pastelowe doniczki-kubeczki, czy to też z tego sklepy?
OdpowiedzUsuńPieknie, wiosennie.
OdpowiedzUsuńwspaniały blog i świetne fotografie! masz talent! pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny i praktyczny pomysł! Super blog! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńwiedze ze nie tylko ja jestem fanka gadzetów z tiger-a :D
OdpowiedzUsuń