Zacznę od tego, że pokażę Wam dziś coś śmiesznego :)
A jak wiadomo co tymczasowe na ogół zostaje na stałe. Ale to nie tak. Problem tkwi w tym, że nie lubię półśrodków i nie kupię byle czego oraz nie postawię tego tylko dlatego że trzeba to mieć. To już wolę moją konstrukcję niż patrzeć codziennie na coś co mi się nie podoba i tylko denerwuje.
Niemniej jednak dostałam w zeszłym tygodniu reprymendę od taty. Dość dosadnie dał mi do zrozumienia, co mu się chce jak widzi mój stoliczek i jak bardzo psuje to odbiór całego pomieszczenia. No i wtedy to do mnie dotarło :)
Postanowiłam poszukać czegoś wyjątkowego i zakończyć temat raz na zawsze. Zobaczcie ile ciekawych rozwiązań znalazłam!
źródło zdjęć: PINTEREST
A co Wy polecacie? Jeden, dwa mniejsze, czy duży z dodatkowym miejscem na przechowywanie. Naturalny czy kolorowy? Co się najbardziej sprawdza? Co jest najbardziej praktyczne?
Mam nadzieję, że pomożecie mi się zdecydować :) Wcześniej nie podobało mi się nic, a teraz aż za dużo :)
Życzę wszystkim miłego i mam nadzieję ciut cieplejszego tygodnia, a sama udaję się do Holandii w poszukiwaniu miejsca dla siebie :)
AN
Dwa mniejsze wydają się praktyczniejsze, zwłaszcza w niewielkich mieszkaniach. Ale kto oparłby się takiej wielkiej platformie na kółkach ?
OdpowiedzUsuń[ i tak jakieś 700 razy obejrzała powyższe propozycje, ale nic, a nic nie jest mądrzejsza]
haha to tak jak ja! :) niemniej jednak z praktycznego punktu widzenia- niewielkie pomieszczenie- skłaniam się ku dwóm mniejszym stoliczkom, a platforma zostaje w strefie marzeń... i za tak zwany jakiś czas :)
UsuńJak dobrze mieć rodziców, zawsze posłużą dobrą radą;) Na pewno wybierzesz coś dla siebie idealnego:D
OdpowiedzUsuńtaaaaaaa :))) dość dobitnie zostało mi to przekazane :) ale jak widać skutecznie bo wzięłam się za siebie :)
UsuńWspaniałe inspiracje,szczególnie te szpule i stolik z pnia oraz ten mobilny ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję! starałam się znaleźć różne formy, żeby każdy mógł znaleźć coś dla siebie :)
Usuńświetne inspiracje :) najbardziej podoba mi się piąte zdjęcie od góry - no i platforma na kółkach wymiata ;) ja mam jeden duży stolik i przyznam, że wolałabym zamienić go na dwa mniejsze - czasami po prostu nieco mi zawadza ;)
OdpowiedzUsuńWszystkie cudne!:) U mnie nie ma miejsca na taki stoliczek /niestety/ ale gdybym miała wybrać i miałabym sporo miejsca to podoba mi się 5 zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńGrunt to kreatynosc :)
OdpowiedzUsuńO nieee, mój ulubiony stolik tyle przy nim wysiedziałam, wypiłam i wyjadłam :D Ja oczywiście wziełabym szpulkę albo te drewniane na kółeczkach, ale do Ciebie i Twojego salonu w ogóle to nie pasuje. Na Twoim miejscu wziełabym te podwójne :)
OdpowiedzUsuńo tym jak rodzica słowa mogę inspirować...
OdpowiedzUsuńTemat dla mnie na czasie, zmieniam sofę i poszukuję większego stolika. Zawsze marzyłam o takim, na giętych nogach, ale ostatnio podoba mi się metalowy z drewnianym blatem, jak na zdjęciu powyżej :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
marta
Świetne inspiracje, ale Twój stolik też godny uwagi:)
OdpowiedzUsuń