Lubię ten czas kiedy po Sylwestrze świat w okół zamiera i mogę na spokojnie usiąść i przemyśleć miniony rok. Co prawda jego końcówka nie należała do najlepszych, bo w święta gościło o u nas pogotowie (było dużo strachu o Szarlatana, ale już jest lepiej i wierzę, że uda nam się to razem przezwyciężyć :), mimo to cały 2015 uważam za bardzo udany, prywatnie i na blogu :)
Tak sobie zerknęłam co tam sobie zaplanowałam i naobiecywałam na jego początku i widzę, że w dużej części mi się udało! :D Większe mieszkanie znalezione, ba nawet kupione, a podróże po Polsce zaliczone. Ścianka wspinaczkowa odpadła z wiadomych względów, a 52 książki, no cóż, jak zwykle zabrakło czasu :P Jeśli jednak podliczyć lektury zgłębione przeze mnie i Szarlatana to 52 powinno się znaleźć ;)
Pasje i zainteresowania myślę, że również udało mi się rozwinąć, a efekty tego mogliście oglądać cały rok na blogu :) Skoro to był 2015 to przedstawię Wam w skrócie 15 najchętniej czytanych postów w tym roku i zapowiem co to będzie się działo dalej, a przynajmniej w najbliższym czasie...
1. Jeśli pamiętacie to w zeszłym roku rozpoczęłam nową serie postów Polskie Wnętrza. Nawet nie spodziewałam się, że aż tak przypadnie Wam do gustu ten pomysł, ale bardzo się z tego cieszę, bo realizacja tych sesji, a potem publikacja to ogrom pracy :) W każdym razie ze statystyk wynika, że część 5, czyli dom Magdy i Dawida okazał się number 1! Nie tylko tej serii ale i wszystkich postów minionego roku :D Zresztą wcale się nie dziwie, bo ich pomysł na mieszkanie jest bardzo, ale to bardzo oryginalny!
13. Zaszczytne 13 miejsce zajął post nr. 2 o moich przygotowaniach do przyjęcia nowego członka rodziny w kawalerce :) A zaraz za nim cz. 1 Dziecko w kawalerce. Cieszę się, że i ta tematyka zainteresowała Was równie bardzo jak poprzednie posty o życiu w małym mieszkaniu, bo właśnie jej w najbliższym czasie będzie najwięcej :)
1. Jeśli pamiętacie to w zeszłym roku rozpoczęłam nową serie postów Polskie Wnętrza. Nawet nie spodziewałam się, że aż tak przypadnie Wam do gustu ten pomysł, ale bardzo się z tego cieszę, bo realizacja tych sesji, a potem publikacja to ogrom pracy :) W każdym razie ze statystyk wynika, że część 5, czyli dom Magdy i Dawida okazał się number 1! Nie tylko tej serii ale i wszystkich postów minionego roku :D Zresztą wcale się nie dziwie, bo ich pomysł na mieszkanie jest bardzo, ale to bardzo oryginalny!
2. Podłoga w romby to kolejny hicior na blogu. Szczerze mówiąc, to jedna z tych rzeczy w domu, które mimo masy pracy przy wykonaniu zrobiłabym znowu, bo sprawdza się rewelacyjnie :)
3. Chyba tematyka podłóg jest w ogóle dość popularna przy urządzaniu domu, bo post Cała prawda o białej podłodze też przypadł Wam do gustu i wciąż dostaje pod nim zapytania :) W każdym razie to ostatni mój rok z białą podłogą, bo w nowym mieszkaniu Szarlatan się na taką nie godzi. Ja już jednak kombinuje jak ją (albo szarą, sama jeszcze nie wiem) przemycić do pokoiku dziecięcego :P
4. Chociaż część 1 Polskich Wnętrz pojawiła się na koniec 2014 roku, to zaliczam ją już do kolejnego. Bo zaraz po publikacji posta dostałam zaproszenie od redakcji M jak Mieszkanie o pomoc w sesji poddasza Kamili i Michała do grudniowego numeru tego magazynu (może jeszcze gdzieś go dostaniecie :)
5. O dziwo kolejny top topów, to wieść o kupnie nowego mieszkania i moje wywody jak do tego krok po kroku doszło ;)
6. Boho klimat to dość mocny trend, który pojawił się we wnętrzach w zeszłym roku. Tak się złożyło, że i moja siostra jest jego wielbicielką, więc miałam okazję wykonać i pokazać zapowiedź i finał metamorfozy tej przestrzeni na blogu :)
7. Małe mieszkania to kolejny cykl postów, który rozpoczęłam w zeszłym roku. Niestety nie udało mi się pociągnąć go za długo, ale widzę, że także się Wam spodobał więc w tym roku postaram się go nadrobić :)
8. Przegląd nowości na Targach Rzeczy Ładnych to już pewnego rodzaju standard na blogu, ale ewidentnie ostatnia edycja z rabatami dla Was okazała się najlepsza :)
9. Skoro seria postów Polskie Wnętrza i Małe mieszkania się podobała to nie dziwne, że małe kolorowe mieszkanie Kasi zrobiło furorę :) Nie wiem czy już wspominałam, ale Kasia również kupiła mieszkanie i będzie je urządzać w zupełnie innym stylu niż obecne (coś czuje, że będzie to skandynawski), więc będę chciała je Wam pokazać :)
10 i 11. Jak to jest żyć w kawalerce mało kto (w blogosferze) wie lepiej niż ja ;) Po statystykach tej serii postów mogę się domyślić, że zainteresowanych tym tematem jest całkiem sporo. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji czytać tych postów to polecam Jak się śpi w kawalerce i Jak wygląda jadalnia w kawalerce.
12. Polskie Wnętrza vol 3 to istna egzotyka na blogu, więc może dlatego dom Agaty i Bogdana wpadł Wam w oko :)
15. Ostatnie miejsce na liście najpopularniejszych postów minionego roku zajął wpis z nowiną o powiększeniu się naszej rodzinki :) I chociaż był podyktowany złą energią i moim ogromnym zmęczeniem to przyjęliście go bardzo ciepło, za co jestem Wam ogromnie wdzięczna <3 Daliście mi niezłego kopa do działania :)
Kolejne wpisy (już poza rankingiem), a raczej duże przedsięwzięcia, z których jestem ogromnie dumna i przyniosły mi wiele satysfakcji oraz nowych umiejętności w fotografowaniu i stylizowaniu przestrzeni to oczywiście Bloggers Photo Meeting i Bloggers Baby Shower! :)
Druga edycja Bloggers Baby Shower już wkrótce u mnie w domu. Ciekawi jak będzie wyglądać taka imprezka dla 11 blogerek w kawalerce? :D Wkrótce zobaczycie :) Ale najpierw zmiana kolorystyki na blogu, bo jakoś takoś wyszło, że ta mała wiercipięta w brzuchu przywróciła moje uznanie dla koloru różowego :D Pomału pojawia się on też w naszym domu więc czemu i nie na blogu? Zresztą pozostałe dwa kolory również dostosowałam do tych, które występują w mieszkaniu. Wszystkie trzy będą przewodnimi w kąciku Romy i już nie mogę się doczekać kiedy pokaże Wam jego projekt, a potem efekt końcowy na imprezie oraz rozdam prezenty, które dla Was przygotowałam :D
Po tym cyklu potów chciałabym się już zająć projektowaniem nowego mieszkania i dzielenia się z Wami moimi pomysłami na nie. Bo coś czuje, że będzie nieco inne niż obecne ;)
Powiedzcie, które z wymienionych postów chcielibyście abym kontynuowała i w tym roku albo uważacie, że powinnam ich zaprzestać bo szkoda na nie czasu? :) A może były jakieś, których zabrakło w podsumowaniu a lubicie je najbardziej? Moim największym życzeniem na 2016 jest bowiem możliwość dalszego realizowania swoich pasji mimo nowej roli, jaką już wkrótce przyjdzie mi w życiu pełnić :) Oprócz tego dużo zdrowia dla mnie i mojej rodziny, bo po tych świętach wiem, że bez niego ani rusz w przenośni i dosłownie! Więcej nie planuje ani Wam nie obiecuje bo nie wiem co to będzie, a nie chciałabym nikogo zawieść, a już zwłaszcza siebie. Co nie oznacza, że nie mam kilku postanowień i marzeń :)
Na koniec chciałam Wam ogromnie podziękować za to, że zaglądacie, czytacie i komentujecie ten mój mały szalony światek! Gdyby nie Wy, blog Enjoy Your Home nie byłby taki fajny ;D Żywię nadzieję, że i Wasz 2015 był owocny, a 2016 będzie jeszcze lepszy! Realizujcie swoje najskrytsze pomysły i sięgajcie z odwagą po to o czym marzycie :) I niech zdrowie i pozytywne nastawienie Was przy tym nie opuszcza! Tego właśnie Wam życzę :)))
Wasza okrąglutka
Dla Was również wszystkiego co najlepsze. Zdrowia przede wszystkim, bo samo nie przychodzi. Za to radości przed Wami mnóstwo! Noworoczne uściski :)
OdpowiedzUsuńDziekujemy :D Taka mam nadzieje, mimo roznych strasznych opowiesci o wczesnym maciezynstwie :P
UsuńDla mnie temat małych wnętrz możesz ciągnąć i ciągnąć. Od prawie roku poszukuje wszystkich możliwych małych wnętrz w internecie bo w przyszłości po powrocie do kraju czeka mnie remont mojego mikroskopijnego mieszkanka (mniejszego od Waszego) więc każda rami mi się przyda:) Zdrowia życzę dla całej rodzinki :)
OdpowiedzUsuńPostaram sie, mam juz nawet kolejne mieszkanko do obfotografowania na wiosne :) No i nasze nowe mieszkanie tez nie bedzie za wielkie, wiec tez bede poszukiwac inspiracjiw tym temacie ;) Trzymam kciuki za Twoje! Dziekuje i wzajemnie, Lu
UsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńDziekuje i wzajmenie :)))
UsuńLubie te Wasze spotkania, kiedy BBS u Ciebie? ;-) Ja (mimo wkradającego sie tu różu) przeczytam wszystko nowe co napiszesz, o czymkolwiek będzie, byle tylko nadal było tak pozytywnie, niewyniośle i kolorowo. ;-) :-* a podłogę mam w sypialni szarą i bardzo polecam. Pozdrowienia ciepłe dla Was3 :-*
OdpowiedzUsuńBardzo sie ciesze :D Pod koniec stycznia o ile zdrowie pozwoli ;) Strasznie dziekuje za Twoje mile slowa Asiu, nawet nie wiesz ile dla mnie znacza :* <3 Tez sie zastanawiam nad szara w sypialni, zobaczy sie co z tego wyjdzie :D Buziaki!
Usuńświetne podsumowanie i widzę,że kilka postów mi umknęło co z pewnością w wolnej chwili będę nadrabiać :) wszystkiego dobrego w Nowym Roku dla Waszej dwó(tró)jeczki :)
OdpowiedzUsuńPodłoga w romby była bombowa:-) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!:)
OdpowiedzUsuńŻyczę kolejnych zrealizowanych postanowień w Nowym Roku :)
OdpowiedzUsuńNowe logo i kolory zdecydowanie bardziej pasują. Dużo się na blogu działo i wierzę, że Roma pozwoli na więcej ;-)...jedno jest pewne, czeka Was wspaniały, niezapomniany rok!
OdpowiedzUsuńciesz sie ze marzenia i plany zreazlizowane. sporo ta Twoja lista, widze tez mase fajnych tematow (tekst o nowym mieszkaniu w wawie pisalabym chyba 3dni jest taki dlugi). wszytskiego naj w przyszlosci!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roczku, wyjątkowym dla Was roczku:))) Czekam na kolejne piękne wnętrza i wzbudzające uśmiech wpisy! Pozdrawiam:) Gosia
OdpowiedzUsuńNigdy mnie nie znudzi oglądanie Twoich przytulnych, kolorowych i pozytywnych "kącików", więc wielu radosnych, pozytywnych i zakręconych domowych opowieści sobie w tym roku życzę od Ciebie :-)
OdpowiedzUsuńRok 2016 będzie dla nas przełomowy ;) Z zakupami szaleję już od dawna ;) Brakuje jeszcze wózka i kilka drobiazgów, a niektóre zakupy zostawiłam na później bo wpierw chcę się dowiedzieć jaki będzie miała charakterek córeczka ;) Dużo zdrówka :)
OdpowiedzUsuńJa na tym blogu żyję postami na temat Twojej kawalerki oraz polskimi wnętrzami :)
OdpowiedzUsuńA Wam życzę przede wszystkim dużo zdrowia, bo bez zdrowia nic nie cieszy i nic się nie liczy. Tobie natomiast dodatkowo masy nowych pomysłów na nowy 2016 rok ':)
będę zaglądać, czytać i podziwiać Twój blog przez cały 2016! i dłużej…
OdpowiedzUsuńtrzymaj się ciepło i dużo zdrówka.
aha:
korzystaj i odpoczywaj zanim mała się pojawi :-) nie żałuj sobie lenistwa i leżenia "do góry brzuchem :))))