sobota, 30 marca 2013
sobota, 23 marca 2013
piątek, 22 marca 2013
Zimowe jaja
W związku z tym co dzieje się za naszymi oknami, uważam że taka dekoracja jajek na święta jest najbardziej odpowiednia...
Znalezione na Joy Ever After
...i prosta w wykonaniu ;)
Miłego weekendu, u mnie właśnie wyszło słońce :)))
Lu
środa, 20 marca 2013
Witamy
Nigdy nie wiem, który pierwszy dzień Wiosny to ten prawdziwy, kalendarzowy czy astronomiczny :P W tym roku chyba nie ma to jednak większego znaczenia, bo Pani Wiosna postanowiła nie dotrzymać deadlinu i zabalowała gdzieś po drodze do Polski ;) Ale nic nie szkodzi, my się nie damy i z dużą dawką uśmiechu, koloru i kwiatów serdecznie ją witamy...
źródło zdjęć: Skona Hem
Uwielbiam te pojedyncze kwiatki w butelkach, szklankach, słoikach i wazonikach! Im starsze, bardziej obdrapane i zakurzone, tym ładniejsze.
Przyjemnego jednego z dwóch pierwszych dni Wiosny ;)))
Lu
poniedziałek, 18 marca 2013
Tak po prostu...
... na dobry nastrój ;)
znalezione na: http://blog.fjeldborg.no/
Udanego tygodnia!!!
Już za chwilę, już zaraz...
WIOSNA :)))
Lu
poniedziałek, 11 marca 2013
Biało-Miętowe
No to zima zrobiła nam psikusa i z marzeń o ogrodowych porządkach, pozostało wrócić do domu pod koc z kubkiem ciepłej herbaty, ciekawą książką lub inspirującą gazetą :)
Takową jest dla mnie w tym miesiącu Weranda, którą szczerze się przyznam rzadko kupuję i czytam. Jednak tym razem marcowa okładka od razu przykuła moją uwagę. Biały i miętowy to dwa moje ulubione kolory, bez których nie wyobrażam sobie swojego M. Zajrzałam więc dalej i przepadłam. Oprócz kolorów mieszkanie okazało się posiadać wszystko czego ma wnętrzarska dusza pragnie. Wysokie, widne poddasze to skarbnica grubo ociosanych drewnianych i blaszanych mebli, dużych szklanych słoi, industrialnych lamp i liter, a ta miętowa lodówka w kuchni, ah marzy mi się taka :) Chociaż tego typu kuchnie już mi się przejadły, to drewniane belki pomalowane w czarno-białą szachownicę są fenomenalne i stanowią idealne przejście między jadalnią, a częścią użytkową. Łazienka to mój niedościgniony ideał, a poręcze z chęcią zabrałabym na swój mały balkon ;)))
Projekt : Anna Tomczak
Stylizacja : Anna Olga Chmielewska
Foto : Aneta Tryczyńska
I uwierzycie, że to wszystko w Polsce, w Warszawie? Polecam przeczytać historię mieszkańców, bo co ciekawe jej męska część jest fryzjerem :) Chyba zapiszę się do niego, ale nie na strzyżenie tylko po kontakt do mistrza i cudotwórcy tych rustykalnych mebli!
Miłego!
Lu
Kuchenny ogródek
W niedzielę moja kuchnia na chwilę zamieniła się w ogrodową pracownie :) Nie mogłam się powstrzymać i mimo nie sprzyjającej tego typu przedsięwzięciom pogody, udało mi się poprzesadzać kwiatki i stworzyć mini ogródek na kuchennym parapecie, który od razu poprawił mi humor i nie mogę przestać się uśmiechać gdy na niego patrzę :)
W pastelowych doniczkach wylądowały hiacynty, w wiklinowej filiżance kwitnie pięknie lawenda, a w ocynkowanej doniczce z tablicą kredową, która została zakupiona w Tiger z myślą o balkonie, zagościły tymczasowo zioła. Całość zdobią kredowe tabliczki, również z Tiger :)
poniedziałek, 4 marca 2013
Tylko jedno mi w głowie...
Na przekór przymrozkom i silnego wiatru, który zagania nas do domów, piękne słońce zachęca do otwierania okien, krzątania się w ogródkach i na balkonach. Ja również mam w tym roku swój mały kawałek do zagospodarowania, dlatego pomału przygotowuje się do jego porządkowania i wystroju...chcę już grzebać w ziemi, sadzić, podlewać, wychodzić co rano i podziwiać jak wszystko rośnie i uśmiecha się do mnie :) Mój wymarzony ogród to ogród w stylu rustykalnym, tradycyjny, w naturalnych kolorach ziemi, z glinianymi i ocynkowanymi doniczkami, bez zbędnych kolorów i wzorów (które bardzo lubię i otaczam się nimi na co dzień :). Bo według mnie w ogrodzie pierwsze skrzypce powinny grać rośliny i ich kolory. Zapraszam dzisiaj do takich właśnie szklarni, schowków, balkonów i ogrodów...
sobota, 2 marca 2013
Kopenhaga, pasteLOVE doniczki i GIY
W zeszłym tygodniu miałam przyjemność odwiedzić Kopenhagę, prawdziwą duńską Kopenhagę :))) Co prawda miasto nie zrobiło na mnie większego wrażenia, ale uśmiechnięci ludzie, wszechobecne rowery i urocze butiki z dodatkami do wystroju wnętrz już tak :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)