Znacie mój balkon bardzo dobrze. Pojawił się już raz na blogu i wiele razy na Insta. W sumie to od zeszłego roku nic się nie zmieniło. Oprócz roślin (bo postawiłam na truskawki, poziomki i pomidorki koktajlowe) oraz lampek, które marzyły mi się od dawna :))) I rzeczywiście tworzą klimat jakich mało, nie trzeba ich ściągać, bo dają radę na deszczu (podobno nawet w 40 stopniowym mrozie też) no i widać nasz balkon na całej dzielni :D Kazia (80-letnia sąsiadka) kiedy zobaczyła je ppo raz pierwszy zapytała "Z jakiej to okazji?". A ja racząc się zimną lemoniadą i relaksując bez zastanowienia od razu odpowiedziałam "Bez okazji!":D Przyjemności trzeba sobie robić przecie na co dzień a nie tylko od okazji do okazji. No to ja sprawiłam nam taką przyjemność, co by umilić sobie i Szarlatanowi lato w mieście ;)
piątek, 21 sierpnia 2015
poniedziałek, 17 sierpnia 2015
Bloggers Photo Meeting
Co prawda minął
tydzień od naszego powrotu znad morza, ale tyle się ostatnio dzieje w naszym
życiu, że nie nadążam :P Jedno jest pewne, wypad do Świnoujścia mogę zaliczyć do niezapomnianych i ze
szczerego serca polecić Wam to cudowne miejsce na wakacje! Zwłaszcza jeśli
jesteście wielbicielami wycieczek rowerowych tak jak my :) Miasto posiada
bowiem świetną sieć ścieżek, a rowerzyści mają wszędzie pierwszeństwo. Oprócz
tego bliska odległość granicy z Niemcami pozwala na zwiedzanie urokliwych
miasteczek i wysp, niewielkim kosztem, a wierzcie mi ze jest tam co oglądać i degustować
;) Co do plaż to ze względu na ich wyjątkowo duża szerokość miejsca starcza dla
wszystkich, a parawaning nie jest aż tak powszechny. Zresztą zaledwie kilometr
czy dwa dalej można rozbić się na niemieckiej plaży gdzie już w ogóle ten godny
potępienia zwyczaj jest nieznany, no chyba ze trafimy na Polaków ;) Ci co śledzą
mój profil na Insta wiedza o czym mówię, a Ci co wciąż tam nie trafili
podrzucam kilka fotek, które jestem pewna że skuszą do odwiedzenia Świno jak
nie w tym roku to w kolejnym. Ja na pewno tam jeszcze wrócę, mimo że niektórzy uważają
go za koniec świata ;)
środa, 5 sierpnia 2015
poniedziałek, 3 sierpnia 2015
I'm on the top of the world...
...od wielu wielu lat, za sprawą tego niezwykłego w swej prostocie człowieka (pseudonim Szarlatan ;), który zmienił i zmienia mój świat każdego dnia na jeszcze lepszy <3
Subskrybuj:
Posty (Atom)