Nie wiem czy tu czy na Instagramie mówiłam Wam, że zawsze marzyłam o stole ze starych drzwi. Najlepiej takich dużych od stodoły. Tylko nie wiem jaki musiałabym mieć salon i kuchnię żeby taki zmieścić :P Kiedy tego roku na majówkę ponownie odwiedziłam Izę w Starachowicach, nie sądziłam, że poniekąd spełni moje marzenie wręczając mi stare drzwiczki od ziemianki (Love You!) :D Wiedziałam, że stołu z nich nie będzie, ale szybko wpadłam na pomysł jak je wykorzystać w nowym mieszkaniu :)))
Sypialnie mamy malutką (coś ok. 10m2), ale zarówno ja, jak i Szarlatan wiedzieliśmy, że chcemy zmieścić w niej jakieś malutkie biurko. Na nasze biurko z palet z kawalerki nie było szans, a na stare drzwiczki od komórki po niewielkiej obróbce (oczyszczone, oszlifowane, polakierowane i przycięte) jak najbardziej :) Tak też powstał minimalistyczny kącik do pracy, z którego korzystam głównie ja mimo, że zabiegał o niego o wiele bardziej Szarlatan :P
Docelowo w tym miejscu widzę toaletkę Minko w kolorze miętowym, ale nieskromnie powiem, że to biureczko bardzo mi wyszło i świetnie wpisuje się w surowy skandynawski klimat, który chciałam stworzyć w naszej sypialni :)
Pozostaje mi teraz znaleźć jakąś komodę i regał na książki i inne nasze szpargały, które tym razem chciałabym aby były pochowane, a na biurku leżały tylko komputer, kilka długopisów i szufladki z bieżącymi papierami. Pewnie zanim coś znajdę jeszcze trochę czasu minie, ale tak jak Wam mówiłam ostatnio, teraz już nigdzie mi się nie spieszy z urządzaniem ;)
Myślę również o ponownym zawieszeniu tapety z krolikiem, bo udało się ją zabrać z kawalerki :) Ale to jeszcze za chwilę, bo najpierw czekam na rolety, aby dobrze zaciemnić sypialnie, bo jak się okazało w okna północnych sypialni o świcie wkrada się sporo słońca. Tym razem oprócz zwykłych rolet "dzień i noc" chciałam nieco przystroić okna i tutaj z pomocą przyszła mi Colores De Mi Alma ze swoim genialnym pomysłem na lniane rolety :)
Poprosiłam więc dziewczyny w Fabryq o uszycie z ich przepięknego miętowego lnu (do pokoju Poziomki z różowego) odpowiednich wymiarów rolet, nastpnie kupiłam listewki oraz rzemyki i voilà :) Zdobią od tygodnia nasze okna, a póki czekamy na montaż rolet "dzień i noc", służą nam również wieczorami i nocą na zasłonięcie okna. Muszę przyznać, że całkiem nieźle zaciemniają i znalazłam sposób aby codziennie ich nie wiązać :D Wystarczy zsunąć rzemyki na boki, a materiał puścić środkiem.
Ską i co:
- Rolety - Fabryq.pl
- Krzesło - TON
- Koziołek i szufladki - Ikea
- Lampki - PT Store
- Drewniane literki - Czary z Drewna
- Wilk i Zając - Tisso Toys
- Słoik - More Than Jar
- Koszyczki na dokumenty - Madam Stoltz
- Materac - Benet Sleep
- Narzuta - Nocne Dobra
- Koce - Biedronka, KiK
- Poduszki - zewsząd (H&M, Pt Store, V&D Holandia)
- Napis Love - Kik
- Doniczki i osłonki - Pepco, Ikea
- Świeczniki - Kik i Pepco
Bardzo jestem ciekawa Waszych opinii na temat naszego nowego mebla jak i całej sypialni? A może macie też jakieś pomysły na komodę i regał, które by korespondowały z naszym nowym meblem do pracy? :)
Pamiętajcie też, że wciąż możecie skorzystać z rabatu 50PLN (hasło: EnjoyYourHome) na materac Benet, który zachwalałam Wam w ostatnim poście i swoje zdanie podtrzymuje, jest nieziemsko wygodny :D
Następny wpis będzie dotyczył kawalerki bo przed wyprowadzką otworzyłam dla Was wszystkie szafki do zdjęć abyście mogli zobaczyć jak się mieściliśmy na 25 metrach :)
Wasza
LU
Czuje sie częścią twojej sypialni 😉 ;) wyszło pięknie. Ps. Tak samo robię z roletami hahah nie rozwiązuje rzemykow
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię, przysłużyłaś się i to mocno do tego jak wygląda :D
UsuńJa tak samo robię! :) A rolety mam w dwóch sypialniach i planuję jeszcze w kuchni :)
UsuńBiurko cudne! :) Może do niego pasowałaby jakaś stara drabina w roli regału na książki czy inne chusty? A z roletami chyba dołączę do Was i też sobie takie uszyję, bo mi też za jasno rano w sypialni, a to chyba najtańsze i jednocześnie bardzo estetyczne rozwiązanie :) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńBardzo polecam rolety! Dziękuje za pomysł, ale chciałabym coś co pochowa wiele rzeczy, a nie będzie na wierzchu :) Pozdrawiam ciepło!
UsuńA skąd takie rzemyki?
OdpowiedzUsuńSkrzynia Skarbów ;)
UsuńHa ha ha a ja się zastanawiałam jak zrobiłaś biurko ze starych drzwi i rolety..... ech język polska trudna język ;-)
OdpowiedzUsuńTak czy siak jest super!
haha, oj tam oj tam, czepiasz się :D Przyciąga? Przyciąga! :D Dzięki!
UsuńZaproponowałabym regał ze skrzynek, ale już jedną w sypialni macie, więc nie wiem czy masz ochotę na więcej ;) Ja właśnie postawiłam taki regalik u siebie i przyznam, że jestem bardzo zadowolona :) Pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńTaak, fajne są, ale chce coś zamkniętego, szafki, szuflady :) Dziękuje!
UsuńSuper to wyglada, szczególnie podobają mi się rzemyki i kolor rolety:-) gratuluję i pozdrawiam J.
OdpowiedzUsuńWasze biurko z drzwi jest o stokroć lepsze od toaletki :) serio :)
OdpowiedzUsuńSuper to biurko! Masz rację z tym, że się nie spieszycie. Ja najbardziej w mieszkaniu lubię wszystkie rzeczy / meble, które zrobiliśmy sami, dlatego jestem trochę zła, że pod wpływem impulsu kupiliśmy kilka gotowych rzeczy. Niby nie są złe, pasują, sprawdzają się w swojej roli, ale czuję, że mogłyby być czymś, co zrobilibyśmy sami i miały już jakąś historię. Dlatego biurko mnie zachwyca! Wygląda fantastycznie. Toaletka, którą chciałabyś mieć docelowo jest ładna, ale nie wiem czy tak praktyczna. Mnie drażniłaby konieczność podnoszenia rzeczy żeby wyciągnąć coś ze środka, choć miejsce do przechowywania dość skromne, więc pewnie nie trzymałabyś tam wielu rzeczy. Poza tym super, że toaletka może być toaletką i biurkiem. M. namawiał mnie kiedyś na toaletkę bez funkcji biurka, właśnie do sypialni. Na szczęście wzięłam pod uwagę, że to ja wstaję do pracy pierwsza i niepotrzebnie bym hałasowała i raziła światłem, kiedy on mógłby jeszcze pospać. Ech... I znowu mi referat wychodzi, a jeszcze o roletach muszę wspomnieć - czad! Muszę pomyśleć o takich do łazienki i do dwóch innych pomieszczeń - super wyglądają. A może też do kuchni, choć tam byłyby w 100% dekoracją. Za to jaką ładną :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Jak się nazywają kwiatki w wiszących donicach?
OdpowiedzUsuńPodziwiam pomysłowość. :-) Chciałabym sama tak umieć, ale pozostaje mi inspirować się innymi. :-) A pomysł z roletą chyba wykorzystam. Wymienialiśmy ostatnio okna PCV na nowe i teraz jakoś ani zwykła firanka nie pasuje, ani bez niczego dobrze nie jest. A ten pomysł wygląda ciekawie.
OdpowiedzUsuńRolety w oknie ładnie wyglądają.
OdpowiedzUsuń