Była już kuchnia >>> KLIK, czas na łazienkę, która również jest skończona w naszym nowym mieszkaniu :) Zapraszam więc do oglądania, bo co tu dużo gadać oprócz jednego pomysłu, którego nie mogłam zrealizować ze względów technicznych, wyszła rewelacyjnie i wygląda lepiej niż ją sobie wyobrażałam :)
Nasza łazienka (jedyna jaką posiadamy) ma ok. 3,4 metra kwadratowego, a pomysł na nią pokazywałam Wam w tym wpisie >>> KLIK. Mimo swych niewielkich rozmiarów zmieściła wszystko co potrzebne w łazience: wannę, umywalkę, WC i pralkę, a nawet pozostało sporo miejsca na przechowywanie.
Tak jak Wam
wcześniej opowiadałam, chciałam zabudować pralkę i wykorzystać przestrzeń nad
nią na szafki. Ten pomysł nie wypalił jednak z dwóch względów:
- pomiędzy geberitem,
a pralką nie było miejsca na zabudowę
- na jednej
z bocznych ścian zastaliśmy po odbiorze wywietrznik dość dużych rozmiarów i nie
chcieliśmy ingerować w jego położenie.
W ten sposób
powstał pomysł na szafki o różnych głębokościach, tak aby maksymalnie
wykorzystać przestrzeń nad WC i pralką na przechowywanie ręczników, chemii i
kosmetyków. Aby podkreślić efekt asymetryczności wybrałam fronty w 4 bazowych
kolorach. A Mebel Mistrz wykonał całą kombinację i
sprytnie zamaskował szafkę od wywietrznika, która musiałaby być nieco węższa
niż inne, żeby drzwiczki się otwierały :)
Kosze na
brudy tym razem umieściliśmy w schowku koło kuchni (jak go skończymy to
też Wam oczywiście pokażę), bo tak nam było wygodnie. Do wynoszenia brudnych
ubrań, które zrzucamy z siebie wieczorem w łazience, służy nam ten stary,
poczciwy kosz łazienkowy.
Nie raz
mówiłam Wam, że nie jestem „kosmetykowa”. Trochę się to zmieniło odkąd używam
naturalnych kosmetyków polskich firm: Ministerstwo Mydła >>>KLIK, Iossi >>> KLIK i Annabelle Minerals
>>> KLIK. Jeśli jeszcze ich nie znacie, to
polecam spróbować, bo jestem pewna, że pokochacie je tak jak ja! Półeczka nad
toaletą to również miejsce na moje ukochane świece, które odpalam za każdym
razem kiedy zażywam relaksu w wannie. A teraz szczęśliwie robię to średnio dwa razy w tygodniu raz (w tym raz z Poziomką) z tego względu, że mamy wannę :D
Pewnie
ciekawi jesteście jak się sprawdza czarna podłoga, bo pamiętam, że wiele osób
mi odradzało. Otóż rewelacyjnie! Co prawda czarna fuga, którą wybrałam jest
raczej grafitowa, ale w ogóle mi to nie przeszkadza, bo też fajnie wygląda.
Tylko raz, na początku udało mi się ją tak umyć żeby była czarna, teraz w ogóle
tego nie robię, bo szkoda mi na to życia ;) Całą podłogę myję raz w tygodniu.
Jeśli w międzyczasie jest bardzo źle przecieram podłogę mokrą szmatką, która
zawsze jest w gotowości. Nie mam jednak problemu z żadnymi plamami po wodzie,
nie biegam ze ścierą non stop i nie żałuję, że zrobiłam sobie czarną podłogę w
łazience :) Myślę też, że to zasługa dobrych kafli. Reasumując, polecam!
Tak jak planowałam
szafkę z umywalką kupiłam w Ikea. Niestety przy odbiorze mieszkania okazało
się, że nie wejdzie 80tka, tylko 60tka i żeby tego było mało, jej płytsza
wersja (34cm!). Wbrew pozorom bardzo pojemna, no i funkcjonalna. Jeśli się
urządzacie to róbcie sobie szuflady wszędzie gdzie się da, bo to mega wygodna
sprawa!
Lustro na
pasku było fantastycznym wyborem, a trafiony przypadkiem kinkiet (na Alliexpress)
świetnie się z nim komponuje :)
Czarna
armatura też sprawdza się w porządku. Nie widzę różnicy między tą a chromowaną.
Tak jak każdą inną trzeba ją przetrzeć, jeśli się zaplami, bo chyba nikt nie
lubi zacieków.
Wiele osób
namawiało mnie na matowe kafle. Dobrze jednak zrobiłam, że posłuchałam własnej
intuicji i postawiłam na błyszczące, które odbijają światło i dzięki temu
łazienka wydaje się dużo większa i taka promienna :)
Po drugiej
stronie wanny znajduje się wysoki kaloryfer, sięgający aż do sufitu. Bardzo
przydatna sprawa. Zwłaszcza teraz, jesienią i zimą służy nam do suszenia
ręczników po kąpieli :)
Zaraz pod
nim wygospodarowaliśmy odrobinę miejsca na kosmetyki i zabawki Poziomki.
Pojemniki na przyssawki z Ikea nie zdały u nas egzaminu wisząc w poprzednim
mieszkaniu, ale w tym dobrze służą stojąc na wannie i póki co w zupełności nam wystarczają.
Cały czas
poluje jednak na druciany organizer w TK MAXX, który mogłabym zawiesić na
kaloryferze i tam trzymać kosmetyki. Ale jeśli mi się nie uda to też przeżyję,
bo w sumie wtedy stracilibyśmy miejsce na suszenie ręczników :)
Jeśli ktoś z
Was by na coś takiego trafił w sklepie to proszę się nie pytać tylko od razu
kupować dla Lu ten genialny wynalazek ;D
To już
wszystko co chciałam Wam pokazać i powiedzieć dzisiaj, ale tak jak w przypadku
kuchni i tym razem chciałabym zaprosić Was na Live na Instagramie
>>> KLIK (pamiętajcie, że filmiki i
relacja na żywo można oglądać tylko w aplikacji na telefonie) poświęcony
wyłącznie łazience :) Moje pytanie brzmi więc następująco >>> Kiedy by
Wam pasowało spotkać się na żywo w nadchodzącym tygodniu? Może Poniedziałek
popołudniu? :) Jeśli ktoś z Was nie może lub go to nie interesuje,
zapraszam do komentowania łazienki tutaj pod wpisem. Bardzo jestem ciekawa jak
Wam się podoba? :)
Konkrety, czyli skąd i co:
Płytki podłogowe w łazience - Equipe Ceramicas Hexatile Negro Mate 17,5x20cm
Płytki ścienne - Vives Blanco Brillo 15x15cm
Szafka z umywalką - Hemnes Ikea
Czarne wieszaczki i szczotka do toalety - Ikea
Czarne wieszaczki i szczotka do toalety - Ikea
Czarna lampa - Aliexpress
Lustro na pasku - Allegro
Czarna armatura łazienkowa - Laveo Raila Czarna, Allegro
Rozkładany parawan nawannowy 80x140 cm - ONEGA
Wanna - KOŁO
WC - KOŁO
Kosz z uszami, ręczniki i dywanik - HM Home
Różowe lusterko - prezent od Małej Kasi <3
Asymetryczne szafki - Mebel Mistrz
Świece - HM Home, Tk Maxx, Yankee Candle
LU
Pin It
Kosz z uszami, ręczniki i dywanik - HM Home
Różowe lusterko - prezent od Małej Kasi <3
Asymetryczne szafki - Mebel Mistrz
Świece - HM Home, Tk Maxx, Yankee Candle
Dobrego
popołudnia! Oby dodał Wam sił na nowy tydzień :)))
LU
PS Jeszcze w
tym tygodniu popełnię post jakiego się pewnie nie spodziewacie, ale w weekend
miałam taką nieprzyjemną przygodę z Poziomką, że nie wytrzymam jeśli tego Wam
nie opowiem!
Podoba, bardzo! Niby mała, ale faktycznie masz tam wszystko czego człowiek potrzebuje w łazience :) My mamy dwa, a może nawet trzy razy większą, ale jest tak nieustawna... :/ Musielibyśmy skuć płytki i przenieść rury żeby uzyskać coś sensownego. A u Ciebie w sam raz. Podobają mi się różowe dodatki- przyjemnie ocieplają wnętrze. Super!
OdpowiedzUsuńDzięki Aga :) O jej, a to czemu? Jak duża to więcej możliwości. Ty pomysłowa dziewczyna jesteś, na pewno coś wymyślisz, jak przyjdzie czas na zmiany ;)
UsuńŁazienka piękna, ale czy nie boisz sie, ze taki stojak na grzejnik bedzie...wysuszał kosmetyki;-)? Pozdrawiam, Magda
OdpowiedzUsuńDziękuje :) Hmmm, nie pomyślałam o tym, ale w sumie my nie mamy w łazience ciągle włączonego grzejnika, tylko jak korzystamy z niej, więc chyba aż tak strasznie nie wyschną ;)
UsuńCudnie! A ta szafka na wymiar jest mega! :D
OdpowiedzUsuńOgólnie: pięknie Wam to wyszło! <3
I to ważne, co napisałaś: że posłuchałaś siebie i było warto. Bo czasem zbyt łatwo się poddajemy, zdajemy na cudze sugestie... A powinniśmy być wierni sobie! :)
Dokładnie jest tak jak mówisz, ludzie lubią straszyć, odradzać, bo im coś nie odpowiadało. Może się jednak okazać, że Ty w ogóle nie będziesz zwracać uwagi na to co ich denerwowało ;) Dzięki Kochana <3
UsuńNaprawdę piękna łazienka, bardzo w moim stylu:) Czaję się od dawna na taką lampę z ali, polecasz jakiegoś konkretnego sprzedawcę? :)
OdpowiedzUsuńDzięki! Nie wiem czy polecam, ja kupiłam u ABC Lighting i dojechała cała i zdrowa, zgodna z opisem, ale pierwszej jakości nie jest ;)
UsuńDziękuję :) Niedługo będę mogła w końcu urządzić swoją sypialnie i planuję takie lampy koło łóżka. Zastanawiam się tylko czy nie będą za duże, może lepiej przymocować do ściany mniejsze lampki kreślarskie? Hmm... ;)
UsuńJeśli chciałabyś żeby można było nimi ruszać i ustawiać je tak jak Ci w danej pozycji potrzebne to odradzam. To jest raczej taki kinkiet na stałe, te pokrętła są zamocowane na słowo honoru ;)
UsuńŚlicznie! Cudne te różowe akcenty! Łazienka prezentuje się wręcz bosko! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje :))))
UsuńWlasnie takiej lampki szukam do sypialni 2 szt. Chcialabym biale. Jak znajde ten sklep? Bede bardzo wdzieczna za pomoc. Swietne pomysly, wysmakowany gust. Super!
OdpowiedzUsuńDziękuje! Warto czytać komentarze wyżej bo już odpowiadałam na to pytanie ;) I jakby co to mówię to często żeby uświadomić czytelników aby czytali dokładnie, a nie ze złośliwości ;) Buźka!
UsuńPiękna jest ta łazienka! Jak wyjęta z Pinteresta <3
OdpowiedzUsuńA gdzie kupiłaś dywanik? Poszukuję okrągłego w jakimś sensownym kolorze, aby w oczy nie raziło. Nie wiem dlaczego, ale większość jest strasznie jaskrawa.
OdpowiedzUsuńPolecam przeczytać końcówkę posta, wszystko tam zawarłam ;)
UsuńŁazienka prezentuje się fantastycznie!
OdpowiedzUsuńA różowe dodatki?? BOMBA!
Organizery metalowy jest w Lidlu( szary), tyle że z haczykiem jak w wieszak do ubran- do zawieszenia na rurze od słuchawki prysznicowej. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam! Bardzo przyjemna łazienka :)Ja to bym miała blisko na wizytacje bo mieszkam w tym samym bloku i szafki nad pralką nadal nie mam :) Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńMonika
Lu, ile cm w sumie zajęła Ci toaleta z geberitem? na długość czy też głębokość :)
OdpowiedzUsuńWitam, łazienka wyglada fantastycznie, „zgapiam ile wlezie” ;) mam pytanie o kolor fugi na ścianie ? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczna łazienka, taka w stylu skandynawskim i taka ponadczasowa. Zainspirowała mnie do zrobienia remontu w mojej łazience. Mam pytanie: jakiej szerokości są fugi? Widzę też że jest tam wanna Koło.Jaki to model?
OdpowiedzUsuńNo powiem, że dobra organizacja przestrzeni. Naprwdę jestem pod wielkim wrażeniem, że tak małą łazienkę można było tak świetnie zaaranżować. Zawsze lubiłam styl skandynawski, a w połączeniu z różowym kolorem wygląda prześlicznie i kolory oraz dodatki wzajemnie się dopełniają. Zainspirowałaś mnie do tego, aby zaplanować szkolenia dla firm właśnie z planowania i organizowania małych przestrzeni. Myślę, że może być to przydatna umiejętność, nie tylko w pracy, ale w życiu prywatnym. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna łazienka :) Moja też jest malutka i po Twoim poście dostałam motywacji, by w końcu się za nią zabrać. Chciałabym coś odnowić, kupić nowe dodatki, pozbyć się wszystkich zbędnych rzeczy, które tylko zajmują miejsce (mam słabość do kupowania nowych kosmetyków, których czasem nawet nie używam :)). Teraz będę mieć znacznie więcej czasu, więc porozglądam się w sieci np. tu za nowym wyposażeniem. Już się nie mogę doczekać, uwielbiam zmiany :) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDzień dobry, a jakie wymiary ma łazienka? Mam podobnej wielkości i zastanawiam czy mi również udałoby się tak wszystko pomieścić w tym układzie ;-)
OdpowiedzUsuń