czwartek, 29 kwietnia 2021
Pokój 5-latki sukcesem sfrustrowanej Matki
wtorek, 23 marca 2021
Sypialnia w Rustykalnym Klimacie
Przyznam, że nie wiem co powiedzieć, tak dawno nie było mnie tutaj i szczerze myślałam iż więcej się nie pojawie :P Aż tu nagle nie wiedzieć skąd i dlaczego dostałam na początku roku niezłego kopa do pracy nad tym naszym niewykończonym mieszkaniem, w którym jakby nie było zaraz stuknie nam 4 lata. A skoro znalazłam czas na wykończenie, macierzyński i pandemia trwają w najlepsze pomyślałam, że i bloga odkurzę żeby pokazać i opisać wszystko ku pamięci i dla inspiracji kolejnych pokoleń. I chociaż to w salonie wydarzyła się największa rewolucja w postaci ścianki ze sklejki #pegboard to nie jest to jeszcze koniec moich poczynań w tym pomieszczeniu także pomyślałam, że zacznę od sypialni, która na ten moment jest dla mnie w pełni gotowa żeby się Wam przedstawić ze wszystkimi szczegółami :)
środa, 15 maja 2019
Projekt Taras
środa, 10 kwietnia 2019
Jak zorganizowaliśmy wyjazd do Tajlandii z dzieckiem, czyli nie taki diabeł strasznyjak go malują ;)
poniedziałek, 11 lutego 2019
Pokój Poziomki (w rzeczywistości)
poniedziałek, 23 lipca 2018
Jak Pokochaliśmy Węgry
Tak jak wspominałam w styczniowym wpisie, zależało mi aby w tym roku jak najwięcej podróżować! Uwielbiam zwiedzać świat i jedyną rzeczą jakiej innym ludziom zazdroszczę to właśnie podróże! To jedna z tych rzeczy, na które mogę wydać wszystkie pieniądze i nie mieć z tego powodu żadnych wyrzutów sumienia, bo nic innego nie wzbogaca człowieka tak jak podróże!
Od dawna marzyły się nam z Szarlatanem wspólne wakacje za granicą, najlepiej w ciepłych krajach. Różne wydatki nie pozwalały nam jednak na nic egzotycznego zimą, a latem musimy się liczyć z pełnym sezonem weselnym Imprezy Po Byku :) W tym roku los jednak chciał, że jedna z dat sama się zwolniła i mogliśmy w końcu zaplanować coś w okresie wakacyjnym. Pomysłów było kilka. Włochy, Chorwacja, Cypr, Grecja...aż przypomniał mi się wpis Ani - Węgry z dziećmi. Decyzja zapadła w jeden wieczór. Jedziemy! Nigdy nie byliśmy na Węgrzech (Szarlatan tylko w młodzieńczych latach odbył kolonie nad Balatonem), droga do Miszkolc wydawała się do zrobienia w 8-9 godzin samochodem, a nam zależało na niewielkiej odległości i niskich kosztach. Zaczęliśmy szukać noclegu w okolicy i udało nam się zarezerwować w bardzo niskiej cenie pokój z łazienką, 10 min spacerem od basenów termalnych Barlangfürdő - Miszkolc Tapolca, które były naszym głównym celem wypoczynku :D Luksusowy apartament to nie był (chociaż łóżko bardzo duże i wygodne), o wizualnych doznaniach też mogliśmy zapomnieć, ale wszystko czego potrzeba nam było na ten moment, mieliśmy pod ręką (w pełni wyposażona kuchnia, własna lodówka, mały taras, suszarki, ręczniki, tv, miła atmosfera, czysto, schludnie i z ładnym widokiem na góry) :) Może brakowało mi trochę placu zabaw w ogrodzie i obawiałam się wysokich schodów (następnym razem brałabym pokój na parterze), ale już po pierwszym dniu w pobliskim parku wiedziałam, że nie będziemy w tym miejscu spędzać więcej czasu niż potrzebne jest na sen ;)
niedziela, 4 marca 2018
Zrób Miejsce na Zabawę i Radość w Domu!
Wracając do blogowania chcę Was oczywiście zaprosić na swój Instagram (>>>KLIK), z którego nie rezygnuje, bo jest on znacznie przyjemniejszy, szybszy i bardziej naturalny niż blog :) Tam możecie zobaczyć, usłyszeć i poczuć jak naprawdę żyjemy i co robimy. A ja nie muszę rezygnować z tego co jest dla mnie najważniejsze czyli życie pełną gębą, zdrowie i rodzina :)