Pewnie nagłówek Was zaskoczył, ale szczerze nie potrafię jednoznacznie nazwać stylu, w którym planuje zrobić kącik Romy w naszym małym M :P Przeszukując setki zdjęć nie znalazłam też jednego, który by miał w sobie wszystko co mi się w wystroju dziecięcych przestrzeni podoba. Na początku bardzo mnie to wkurzało. Potem jednak doszłam do wniosku, że to przecież nawet lepiej, bo kącik Romki będzie niepowtarzalny i jedyny w swoim rodzaju :D Zresztą nie było trudno tego dokonać ponieważ będzie spajał styl retro, trochę vintage i nieco scandi, a pewnie i tak powiecie na koniec, że to eklektyzm w czystej postaci ;) I może to jest właśnie to co Lu lubi najbardziej? Mieszankę różnych styli, nurtów, kolorów i motywów w jednym wnętrzu. Różnorodność i brak zasad. Godzenie nowego ze starym, kiczowatego z modnym, plastiku z drewnem, rzeczy zwyczajnych z tymi uznanymi za ikony designu.
Łóżeczko marki Sebra (to powyżej i poniżej), też bardzo długo za mną chodziło, ale jego cena od początku przekraczała moje możliwości!
Źródło zdjęć znajdziecie na mojej tablicy Kids Room na Pinterest.
Jak widzicie to co mi się podoba to absolutny miszmasz :P Dobrze, że mieliśmy dla Romy tylko ten mały kącik do urządzenia, bo nie wiem co by było gdybym mogła przygotować przed jej narodzinami cały pokój :D W każdym razie projekt kącika, który wkrótce zobaczycie na żywo na zdjęciach prezentuje się następująco. Przewodnie kolory to mięta/turkus, nieco miodowy żółty, szary i róż :) Chciałam aby wyjściowe kolory były spójne z tymi, które już znajdują się w mieszkaniu, bo wiem że od samych zabawek przybędzie ich znacznie więcej (np. czerwonego) ;) Do urządzenia wnętrza starałam się wykorzystać co się da z tego co już w domu mamy, ale pozwoliłam też sobie zaszaleć i spełnić kilka wnętrzarskich marzeń <3
1. Lampka Drzewko Ferm Living - dla mnie marka Ferm Living to ikona designu dziecięcych wnętrz! Lampka drzewko jest tak retro, że bardziej retro nie ma, więc w tym zestawieniu nie mogło jej zabraknąć :)
2. Honey Combs - te w retro kolorach już od dawna zdobią nasz biurowy kącik więc tylko przewiesimy je w przeciwny kąt, a różowe dowiąże aby zaznaczyć ten nowy kolor w naszych wnętrzach :)
3. Ochraniacz na łóżeczko Lamps&Co w pastelowe kropelki, to chyba jedyny jaki udało mi się znaleźć w wybranej przeze mnie kolorystyce :)
4. Krzesełko Tripp Trapp - o nim rozwodziłam się długo i namiętnie TUTAJ. Dla mnie to nie tylko ikona designu, ale i mądry mebel!
5. Półeczka String - marzenie, które jak nie teraz to spełniłabym urządzając nowe mieszkanie. W sumie na pierdolety, bo jest niewielka, ale w końcu będę miała takie miejsce w domu gdzie będę mogła aranżować do woli to co mi się podoba :)
6. Dywanik - Ten ze zdjęcia znalazłam w HM Home, ale ja wygrzebałam podobny z domu, który zawędziłam kiedyś Cioci Eli bo tak mi się podobał :D
7. Miętowe Łóżeczko Mokee - też już miało swoją prezentację kilka postów wcześniej, więc jeśli jesteście ciekawi jego zalet to zajrzyjcie TUTAJ.
8. Stara Komoda - Coś starego w tym wszystkim musiało się znaleźć, trafiło na komodę. Żałuje, że nie miałam jakiejś po dziadkach, ale fajnie, że teraz nie stanowi to problemu jeśli ma się ochotę na taki vintage mebel w domu :)
9. Plakat Apple Papple i Pirum Parum - te cudeńka również mieszkają z nami od dawna i zresztą były chyba pierwszymi "dizajnerskimi" szwedzkimi rzeczami, które nabyłam do naszego domu :D
10. Nawilżacz Powietrza Beaba - w sumie powinien znaleźć się na kolażu z produktami do pielęgnacji, ale będzie stał w pokoju. Żebyście się więc nie przestraszyli kiedy zobaczycie to UFO na zdjęciach, postanowiłam przedstawić go Wam już teraz :) Urządzenie, które od dawna chodziło mi po głowie, bo nawet teraz (przy temp. +8) kiedy siedzimy przy skręconych do zera grzejnikach, w mieszkaniu jest sucho i nie przyjemnie, a otwarte okno nie pomaga :/ Dlaczego Beaba? Bo ich stylistyka sprawia, że nie trzeba chować tak prostych urządzeń, a wręcz są ozdobą wnętrza. Co do jego użyteczności przy dziecku to pracuje cichutko, więc może stać nawet blisko łóżeczka, posiada czujnik ilości wody, więc jak się skończy to sam się wyłącza, radzi sobie nawet w dużym pokoju (nasz ma 16m2, a i tak chodzi prawie na minimum).
11. Wózek RASKOG Ikea - jest z nami od początku i sprawuje się idealnie jako nocna szafka. Póki co tak zostanie, ale coś czuje, że z czasem przybędzie na nim dziecięcych rzeczy ;)
12. Poduszki Ferm Living - po raz drugi ta marka dla mnie nie ma sobie równych jeśli chodzi o urządzenie pokoiku w stylu retro! A że jestem poduszkowym maniakiem to i ich nie mogło w łóżeczku Romki zabraknąć :D
13. Baner Literowy OMM Design - Jedni szyją trójkąciki, inni kwadraciki lub podusie z imieniem dziecka, ja wykorzystam do tego czarne literki, które mam od dawien dawna.
14. Śpiworek GroBag - Nie od dziś wiadomo, że do 6 miesiąca (a niektóre nawet i dłużej) ze względów bezpieczeństwa, dziecko śpi w śpiworku. Roma na początek będzie spała w intensywnie różowym, z motywem króliczków. A co?! Niech dziewczyna ma coś w tym krzykliwym kolorze :D Zwłaszcza do snu! Podobno różowy jest najlepszym kolorem do ukojenia nerwów i wyciszenia ;)
15. Poduszka i narzuta Polly Patern - W końcu łóżeczko będzie stało w salonie, więc coś do przykrycia królestwa Romy jest wskazane, aby się dobrze prezentowało kiedy będziemy przyjmować gości w nasze skromne progi :)
16. Kura Babci Dany - Poducha o wielu zastosowaniach, ale przede wszystkim do karmienia. Ja cieszę się nią już od dawna. Zarówno nocą jak i za dnia. Swoim kształtem i miłym w dotyku materiałem umila mi sen i wypoczynek, do którego zmusza mnie o wiele częściej obecny stan ;)
17. Łapacz snów by Junomex - dzieło mojej zdolnej ciotecznej siostry, które wykonała aby spało się nam dobrze w kawalerce <3 Teraz mam nadzieje będzie służyć Romie na dobry i głęboki sen :D W sumie ten łapacz to jedyne DIY w jej pokoiku, ale obiecałam sobie, że w lutym kiedy będzie już po wszystkich imprezkach i ja wykonam coś dla mojej gwiazdy. W tym celu wykorzystam pracownie i zdolności mojej siostry, jeśli moje okażą się niewystarczające ;P Nie wiem jeszcze co to będzie. Myślałam z początku o wydzierganiu kocyka, potem o jakimś doudou ze skrawków materiałów, teraz o patchworku. Się zobaczy :)
Jakie wrażenia? Jesteście zaskoczeni moim wyborem czy tak to sobie właśnie wyobrażaliście? :D Podzielcie się ze mną swoimi wrażeniami proszę :) W zamian zdradzę Wam kilka szczegółów mojego Baby Shower :D
Już w najbliższą sobotę przyjeżdżają do mnie dziewczyny, z którymi od dawien dawna trzymamy się w sieci razem, ale i poza nią czujemy się w swoim towarzystwie doskonale :)
Jagoda - http://www.lovingit.pl/
Karolina - http://www.houseloves.com/
Ania - http://anicja.blogspot.com/
Marta - http://fotostwory.blogspot. com/
Agnieszka - http://gu-tworzy.blogspot.com/
Dzięki takim markom i sklepom jak: DPAM, Beaba Polska, Pink no More, La Millou, Muppetshop, Lamps and Co, Istny Rojber, Polly Pattern, Eclectic Living, Planeta Dziecka i Ahoj Home, my będziemy się bawić wspaniale, a na Was czekają cudne niespodzianki :D Już zaczynam się stresować, więc trzymajcie kciuki żeby wszystko poszło zgodnie z planem :))) A przynajmniej obyło się bez niefortunnych zdarzeń jak rozbity obiektyw 50mm, w zeszłym tygodniu :( Na moje szczęście skończyło się na naprawie i może uda się go odzyskać do soboty :)
Słyszymy się po weekendzie! A do tego czasu wpadajcie na mój Instagram gdzie z pewnością będę się z Wami dzielić na bieżąco tym co się dzieje w naszej kawalerce :D
Lecę się trochę zdrzemnąć, zanim wpadnie kumpel montować półkę i lampkę, bo bezsenność to moja ciążowa zmora :P Ale dzięki temu możecie mnie częściej czytać, więc coś za coś ;)
Kissyyyyy
LU
Cudowne inspiracje!;) niedługo będę urządzać pokój naszego Kajtka wiec napewno skorzystam. Już czas Go eksmitować z naszej sypialni;) pozdrawiam Kasia
OdpowiedzUsuńNiczego innego po Tobie się nie spodziewałam, Lu! ;) Jest pięknie!
OdpowiedzUsuńMoje dzieciaki (chłopie 3,5 lata i dziewczynka 8 miesięcy) też mają pokój z przewodnimi kolorami bieli, szarości, mięty, żółtego i czerni oraz wszystkich kolorów zabawek:) Może kiedyś w końcu pokażę go na blogu... ;)
Czekam na oględziny kącika Romy!
Piękne inspiracje i bardzo fajne wybrane rzeczy, ja właśnie szukam biblioteczko-komódko-regalika na zabawki do pokoju córki wśród staroci, na razie bezskutecznie, bo mam trochę za dużo sprzecznych wymagań ;) Poduszka-królik boska.
OdpowiedzUsuńAd. śpiworek - moja córka w śpiworku darła się jak opętana, a od trzeciego miesiąca spała na brzuchu, bo umiała się przewrócić sama i taką sobie pozę wybrała, więc śpiworek odpadał, spała pod kocykiem. Syn śpi na szczęście na plecach, otulony becikiem i nakryty cienkim kocykiem.
Moja imienniczka będzie miała super kącik;-)Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńTo będzie cudowny kącik :) szybciutko zamieszczaj zdjęcia całego pokoju :) może zainspiruję się troszkę hehe Do pokoju córeczki za dużo dekoracji jeszcze nie mam ale już rozglądam się :)
OdpowiedzUsuńNie masz się zupełnie czym przejmować, jeśli chodzi o "niejednorodność" stylu, w jakim urządzisz kącik dla Małej. Ja, kiedy przeprowadzałam się do mojego obecnego domu, powiedziałam Mężowi, że nasz dom będzie nieco szalony w wystroju - w salonie stoją minimalistyczne meble indyjskie i jedna odrapana (też indyjska) komoda. Kuchnia nijaka, wkrótce będzie biało-czarna, trochę scandi, trochę Ikea, trochę modern. A do tego kącik z ceglaną ścianą i babciny kredensik dla kontrastu. Sypialnia minimalistyczna, a sypialnia dla gości trochę shabby chic. Jak widać, szał :-) Dlatego trzymam kciuki i czekam na zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuńMeble w stylu retro mnie zachwycają! Strasznie się cieszę że wracają, łóżeczka z pierwszych zdjęć są kozackie :)
OdpowiedzUsuńAle to będzie piękny kącik *_* Inspiracje cudne, pokoiki dziecięce mają w sobie tyle uroku
OdpowiedzUsuńwybierasz bardzo ciekawe i przydatne rzeczy do kącika Romy, bardzo w me gusta, pozwól że będę trochę zgapić :) ja jestem póki co we wczesnym stadium i nie planuje jeszcze jak to wszystko miało by być, póki co czerpie garściami inspiracje; twoje bardzo mi się podobają :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCiekawe propozycje :) Bardzo spodobało mi się żółte łóżeczko z inspiracji. Jest takie radosne :)
OdpowiedzUsuńKochana, na początku, jako że dawno mnie oj dawno nie było, chcę Ci serdecznie pogratulować stanu błogosławionego;) Pierwsza ciąża to najpiękniejszy czas dla kobiety. Co do pokoików, bardzo inspirujące, to ostatnie błękitne łóżeczko w zestawieniu z tapetą jest oszałamiające. Mi ostatnio też już się nudzą białe łóżeczka, a właśnie takie mamy dla młodszego podsunęłaś mi więc pomysł z tym błękitem...mmmm, piękne:)Pozdrawiam serdecznie, i wszystkiego dobrego;)
OdpowiedzUsuńBędzie znów pięknie :)
OdpowiedzUsuńZupełnie inny pokoik niż wszystkie które tak często widzimy. Brawo :)
OdpowiedzUsuńPiekny pokoik, widac ze bedzie w nim mieszkała kochana przez rodzicow księżniczka :-) ja bede miała wyzwanie - urządzić pokoik 7m dla naszej fasolki, dlatego gram o organizer - choć troche pomoże w zaoszczędzeniu miejsca, którego nie bedziemy mieli zbyt duzo :-)
OdpowiedzUsuńświetne pomysły. Mnie zastanawia gdzie znajdę takie łóżeczko, jak na 2 zdjęciu... Jest cudowne.
OdpowiedzUsuńDostaję od tego wszystkiego oczopląsu! Próbuję wybrać coś dla siebie, a właściwie dla Małego i po pierwsze muszę wygrać w totka, a po drugie kupić zamek żeby wszystko pomieścić. Dobrze, że czasu jeszcze trochę to może się w końcu ogarnę :)
OdpowiedzUsuńMoże i misz-masz (jak piszesz), ale cały ten misz-masz ma w sobie niepowtarzalny urok i ciepło. I taki właśnie powinien być kącik malucha - nie ustawiony "na baczność:, ale piękny, kolorowy, wygodny i funkcjonalny. Mnie Twoje inspiracje bardzo się podobają.
OdpowiedzUsuńSuper wpis, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za te inspirację. W wakacje mam plan zupełnie przemienić pokój moich chłopców 10 i 6 lat więc na pewno skorzystam z tych zdjęć.
OdpowiedzUsuń